Kiedy nasz redaktor naczelny, Mark Evans, poprosił każdego z nas o wybranie swojego 10 najlepszych miejsc do nurkowania na świecie, powiedziałem „ok, jestem w grze!” Chociaż niektórzy mogą twierdzić, że nie wszystkie moje typy są najlepsze z najlepszych, wszystkie oferują nurkowanie klasy A.
Dołącz do dyskusji na jednym z naszych kanałów społecznościowych i daj nam znać, jakie są według Ciebie najlepsze miejsca do nurkowania na świecie!
Trekking do wraku Jupiter, Jupiter, Floryda (USA)

Jako mieszkaniec Południowej Florydy, który ma tu historię nurkowania sięgającą 1975 r., możesz powiedzieć „wiem jedną lub dwie rzeczy”, ponieważ widziałem więcej niż jedną lub dwie rzeczy. Blisko domu znajduje się Palm Beaches, gdzie nurkowanie daje możliwość zobaczenia mnóstwa życia morskiego dzięki wpływowi Prądu Zatokowego.
Bliskość stałego przepływu wody tego prądu oceanicznego ożywia rafy koralowe, dostarczając pożywienia niezbędnego koralowcom, gąbkom i rybom do rozwoju. Płynąca woda służy jako swego rodzaju autostrada oceaniczna dla wielu wędrownych i otwartych oceanicznych organizmów morskich. Prawie wszystko przemieszcza się wzdłuż tego korytarza, od oczekiwanych, takich jak duże barakudy, rekiny, żółwie morskie, makrele i tuńczyki, po mniej oczekiwane, takie jak żaglice i marliny.
Gdybym miał wybrać tylko jedno konkretne miejsce do nurkowania, moim ulubionym jest zbiór wraków na głębokości 90 stóp zwany Jupiter Wreck Trek. Pierwszym jest Zion Train, 164-stopowy frachtowiec, który został zatopiony w czerwcu 2003 r. i od tego czasu został rozerwany przez przechodzące huragany, pozostawiając rufę jako największy fragment jego pozostałości. Następnie, na północy, jest Miss Jenny, mała barka stojąca do góry nogami w piasku.
Wychodząc z Jenny, nurkowie przekroczą otwór o szerokości 100 stóp, aby znaleźć ostatni wrak w kolejce, Esso Bonaire. Co ciekawe, podczas gdy Bonaire, 146-stopowy frachtowiec, który został zatopiony w latach 1980., co czyni go najstarszym, jest również najbardziej nienaruszonym, leżącym bezpośrednio na piasku.

Te wraki niekoniecznie są tym, co nazwałbym wysoce fotogenicznymi. Ich prawdziwa wartość nie bierze się z dramatycznych profili i miejsc, w których można poważnie penetrować, ale z tego, co się wokół nich zbiera. Oprócz przyciągania dużych ławic małych rybek, jacków i szpadowców, są też większe okazy, takie jak większe barakudy, rekiny – duże rekiny cytrynowe są najbardziej widoczne.
najlepszym opps to populacja rezydująca w Wreck Trek olbrzymich gruperów. Olbrzymie grupery (Epinephelus itajara) to największe drapieżne ryby kostnoszkieletowe zamieszkujące rafy koralowe w tropikalnym Atlantyku i na Karaibach, ważące do 500 funtów/226 kilogramów. Zbliżanie się do jednej z tych mamutów to wspomnienie, którego większość nurków nigdy nie zapomina.

Jeśli zdarzy ci się być tutaj w okresie od sierpnia do września, z pewnością zobaczysz spektakl rozgrywający się u wybrzeży hrabstwa Palm Beach, którego prawdopodobnie nie zobaczysz nigdzie indziej na świecie; sezon tarła olbrzymich gruperów. W tych późnych miesiącach letnich te olbrzymie grupery tworzą skupiska liczące od 40 do ponad 90 osobników wokół kilku miejsc, z których jednym jest Jupiter Wreck Trek.
Jako ktoś, kto nurkował rok po roku, można by pomyśleć, że znudziło mnie ich oglądanie. Ani trochę. Właściwie, już nie mogę się doczekać, żeby tam wrócić, dlatego zasługuje na miejsce na mojej liście 10 najlepszych na świecie.
Wrak Caribsea, Karolina Północna (USA)

Wybrzeże Karoliny Północnej oferuje wiele podwodnych nagród, ale wymaga od nurka nieco więcej niż w typowych tropikalnych ośrodkach nurkowych. Z Morehead City, charakterystyczne wraki regionu, takie jak U-352, Papoose i Schurz, leżą ponad 35 mil morskich od brzegu. Podróż tam i z powrotem trwa średnio półtorej godziny w jedną stronę, dlatego odjazdy odbywają się wczesnym rankiem.
Dla większości turystów atrakcją nie jest sama konstrukcja wraków (choć U-352 jest naprawdę fajny), ale ogrom życia morskiego na nich i wokół nich, zwłaszcza rekinów tygrysich.
Nie mylić z rekinem tygrysim (Galeocerdo cuvieri), tygrysy piaskowe (Byk Karcharias) ze swoją charakterystyczną, koszmarną pracą dentystyczną, w rzeczywistości nie stanowią zagrożenia dla nurków. Nawet wiedząc o tym, nurkowie są skłonni poczuć odrobinę adrenaliny, gdy po raz pierwszy staną twarzą w twarz z jednym z tych bestii o krzywych zębach.

Lęki zazwyczaj ustępują po kilku minutach, gdy uświadamiamy sobie, że rekiny te nie są zainteresowane aktywnością nurków. Wyglądają też na zażywające Valium, ponieważ ich pozornie powolne ruchy i szczęki są częściowo rozwarte.
Cechą, która wydaje mi się zabawna w przypadku dużych rekinów, takich jak te, które mogą osiągnąć długość dziewięciu stóp, jest to, że mogą one unosić się niemal nieruchomo w toni wodnej, wykonując celowo powolne ruchy ogonem. Jak one to robią?
Tygrysy piaskowe, podobnie jak wszystkie inne rekiny, nie mają pęcherzy pławnych, które mają ryby kostnoszkieletowe, i używają ich do utrzymywania neutralnej sprężystości, aby oszczędzać energię. Zamiast tego rozwinęły unikalną strategię utrzymywania swoich gęstych ciał w stanie neutralnym w wodzie, wypływając na powierzchnię i połykając powietrze, które trzymają w żołądku. Pomyśl BCD.
Jeśli chodzi o poważną potrzebę zobaczenia dużych tygrysów piaskowych, wrak Caribsea jest tym, którego nie można przegapić. Głębokość rozbitego wraku Caribsea wynosi 90 stóp, otoczonego akrami płaskiego, piaszczystego dna. W rezultacie Caribsea jest punktem akcji dla dużych ławic ryb przynętowych, które z kolei przyciągają dużą liczbę jacków, groperów i główną atrakcję, tygrysy piaskowe.
Podczas gdy przejrzystość podwodna waha się tutaj w szerokim zakresie od 20 stóp do 70-80 stóp, nie jest niczym niezwykłym, że można naliczyć od 50 do 90 tygrysów piaskowych krążących wokół wraku. widok Ciebie lub Twojego towarzysza nurkowania w towarzystwie jednego z tych rekinów o paskudnym uśmiechu z pewnością sprawi, że szczęka Twojego przyjaciela opadnie.
Tiger Beach, Little Bahama Banks (Bahamy)

Trudno znaleźć kogoś, kto nie słyszał o Tiger Beach. Podczas gdy rekiny są w większości oczywiste, jeśli chodzi o nurkowanie na Bahamach, Tiger Beach ponad wszystkie inne zajmuje centralne miejsce, ponieważ jest pierwszym miejscem, które konsekwentnie (przez 18 lat z rzędu) oferuje możliwość nurkowania z rekinami tygrysimi (Galeocerdo cuvieri).
Tiger Beach, położona 20 mil / 32 km na północ od zachodniego krańca wyspy Grand Bahama, nie jest plażą, ani pojedynczym miejscem do nurkowania; tak naprawdę jest to zbiór miejsc, w których mieszkają ludzie, a czasem nawet jeden lub dwa statki czarterowe, aby złowić rekiny.

W związku z tym głębokości nurkowań w tym rejonie wahają się od zaledwie 15 stóp do nawet 60 stóp. Dodaj do tego fantastyczne warunki tropikalne, z których słyną Bahamy – super przejrzystą widoczność z nieskazitelnym piaszczystym dnem i dwiema dużymi rafami z żywymi koloniami gorgoni, koralowców i gąbek. Dodaj do tego taką samą obfitość życia ryb i niewielki prąd, a otrzymasz tak idealne warunki, jakie można uzyskać do oglądania i fotografowania rekinów.
I jak dowiedziało się wielu fotografów, oprócz tygrysów, które występują w dwóch rozmiarach, dużym i bardzo dużym (9 do 15 stóp długości), można też zobaczyć mnóstwo dużych rekinów cytrynowych i karaibskich rekinów rafowych, a także kilka rekinów pielęgniarek i okazjonalnie rekinów tępogłowych. Ponadto nigdy nie wykluczaj możliwości wizyty większego rekina młota, ponieważ jest on podatny na to w późnych miesiącach zimowych i na początku wiosny.
Jako miejsce, w którym można zobaczyć rekiny z bliska, nie ma wątpliwości, dlaczego znajduje się w pierwszej dziesiątce. Należy również zrozumieć, że chociaż te rekiny były w pobliżu wielu nurków w swoim życiu, nie należy ich traktować jak czegoś, co można znaleźć w minizoo.

Oprócz tego, że są dość duże, ich ogólne zachowanie może być również wysoce mylące. Na przykład dwie z czołowych dam Tiger Beach, Emma (na zdjęciu powyżej) i Hook, mają ponad 14 stóp wzrostu i nigdy nie jesteś pewien, co rozważają. Typowy schemat to powolne, przemyślane ruchy, gdy ostrożnie pływają wokół nurków, jednocześnie ustalając, gdzie jest jedzenie, wabiąc cię w fałszywe poczucie bezpieczeństwa.
Najważniejszą rzeczą, o której należy pamiętać, jest to, że rekiny tygrysie są uważane za jedne z 10 najniebezpieczniejszych rekinów na świecie. Ta reputacja została w dużej mierze zdobyta dzięki ich taktyce jako zasadzki na niczego niepodejrzewającą ofiarę.
Wiedząc o tym, nie trzymanie oczu na rekinie, gdy ten krąży za tobą, może skończyć się naprawdę złym dniem dla ciebie lub pobliskiego nurka. Najważniejsze jest, aby starać się trzymać głowę na pulsie, co na Tiger Beach jest łatwiejsze do powiedzenia niż zrobienia, gdy 5 do 9 dużych pań pojawia się w tym samym czasie w kolejce po popołudniowy bufet.
The Boiler, Wyspy Socorro (Meksyk)

Często nazywane Wyspami Socorro, głównie dlatego, że Isla Revillagigedos jest trudna do wymówienia, te odludne, wulkaniczne masy lądowe rzadko stanowią więcej niż zbiór czterech małych kropek atramentu na mapie regionu. Jednak jako cel nurkowania przygodowego na wschodnim Pacyfiku, Wyspy Socorro, podobnie jak ich pokrewne wyspy Cocos, Malpelo i Galapagos na dalekim południu, należą do najbardziej imponujących zakątków globu ze względu na ich niezwykły byt pelagicznego życia morskiego, od ławic rekinów młotów i jedwabistych rekinów po kolosalne rekiny wielorybie.
To, co odróżnia Socorro od innych, to ich charakterystyczna cecha jako „miejsca, w którym trzeba być” do nurkowania z gigantycznymi mantami. Olbrzymia manta, a dokładniej manta oceaniczna (Mobula birostris) jest największą ze wszystkich płaszczek, która osiąga skrzydło rozpiętość do 23 stóp / 7 m szerokości i masa ciała zbliżająca się do 3.5 tony / 2.99 tony metrycznej. Chociaż spotkania w wodzie z mantami tej wielkości są rzadkie, płaszczki, które zbiegają się wokół wysp Socorro, w żaden sposób nie są lekkie, ich średnia szerokość wynosi od 12 do 18 stóp skrzydło wskazówka do skrzydło wskazówka.
Mając okazję odwiedzić wszystkie wyżej wymienione wyspy wschodniego Pacyfiku, mogę potwierdzić, że renoma tego regionu jest niezaprzeczalna, a najbardziej wyjątkowym miejscem spotkań z mantami jest północno-zachodnia część San Benedicto, zwana The Boiler.

Boiler to ogromny szczyt wznoszący się na głębokości ponad 120 stóp i kończący się tuż przed powierzchnią, który z punktu widzenia wody powyżej będzie wyglądał na wrzący, gdy fala przyziemna przejdzie nad jego szczytem. To jedno miejsce na tym terenie, w którym naprawdę nie chcesz się znaleźć.
Cechą, która odróżnia olbrzymie płaszczki od tych, które widziałem w innych miejscach, jest to, że manty tutaj zazwyczaj szukają interakcji z nurkami. Kiedy mają ochotę, co zdarza się często, ich pierwszym działaniem jest powolne szybowanie na pozycję nad głową.
Obserwując te ogromne olbrzymy Pacyfiku w locie z ich szerokimi, głowowymi głowami płetwy działający jako kierunkowe czerpaki dolotowe do jaskiniowej, rozwartej paszczy zaprojektowanej do karmienia planktonem to hipnotyzujący widok. Kiedy jedno, dwa, trzy lub więcej gigantycznych deltowych stworzeń zmienia kierunek i szybuje z płynną gracją, którą tylko stworzenie mające pełną kontrolę nad swoim otoczeniem mogłoby wykazać na wyciągnięcie ręki, wszystko staje się o wiele bardziej imponujące.
Ich podstawowym zadaniem jest zanurzenie się na kilka sekund w bąbelkach uwalnianych przez Twoje ciało. regulatorwydech. Wow! Trochę szokujące, że hałas i bąbelki z twojego reg są tym razem wabikiem, a nie odstraszaczem dla życia morskiego. A jeśli jesteś uzbrojony w aparat, nie możesz powiedzieć, że nie miałeś okazji zrobić zdjęcia.

Kolejną cechą The Boiler, o której zapewne jeszcze nie słyszałeś, jest to, że miejsce to jest także regularnym miejscem spotkań stadnych delfinów butlonosych, które, podobnie jak manty, nie mają żadnego problemu z bliskimi spotkaniami i powitaniami.
Roca Partida, Wyspy Socorro (Meksyk)

Chociaż przedstawiłem swój punkt widzenia na temat The Boiler, nie skończyłem jeszcze Socorro Islands. Jest jeszcze jedna strona do mojej listy, Roca Partida.
Leżąca 60 mil na zachód od San Benedicto, Roca Partida (oznaczająca część skały) może być najlepiej opisana jako samotny strażnik na środku niczego. I jest samotna, ponieważ jedyny inny ląd znajduje się w pobliżu, Isla Clarion, oddalone o kolejne 160 mil na zachód/południowy zachód.

A teraz coś fajnego. Topograficznie Roca Partida to podmorska góra wyrastająca z głębin na głębokości 3,000 stóp. Cechą, która czyni Roca Partida wyjątkową, jest to, że najwyższy szczyt góry podwodnej składa się z pojedynczej kolumny skalnej, która zaczyna się na głębokości około 200 stóp, skąd przyjmuje całkowicie pionową trajektorię, zanim zatrzyma się około 60–70 stóp nad falami. W dni, gdy prąd jest słaby lub nie ma go wcale, odkryłem, że nie mam problemu z okrążeniem obwodu tej skały podczas jednego nurkowania.
Więc co sprawia, że jest szczególnie gorąca, a także zasługuje na miejsce na liście 10 najlepszych? Podobnie jak większość morskich szczytów, Roca Partida przyciąga duże ławice jacków, dużych tuńczyków żółtopłetwych, wahoo i oczywiście rekinów. Do dziś jest to jedyne miejsce nurkowe, w którym miałem przyjemność zobaczyć więcej niż siedem gatunków rekinów – ławice młotów muszlowych, jedwabistych, srebrzystych, ciemnych, Galapagos, reef white-tip i tygrysa, wszystkie podczas jednego nurkowania.

Od początku stycznia do końca kwietnia humbaki odbywają coroczną pielgrzymkę z północnego Pacyfiku na wyspę Socorro, aby się rozmnażać i rodzić. Spotkania w wodzie z tymi wdzięcznymi lewiatanami to prawdziwa gratka. Dla mnie była to matka i cielę w Roca Partida. Podczas innej wyprawy mieliśmy niespodziewaną wizytę przepływającego stada fałszywych orek.
Fakt; duże, oceaniczne zwierzęta nie są przywiązane ani zależne od żadnej konkretnej lokalizacji. Dobry tok myślenia do wykorzystania podczas wizyty na Isla Revillagigedos, staraj się być elastyczny w swoich oczekiwaniach i bądź gotowy na niespodzianki, ponieważ nigdy nie wiesz, co może się pojawić.
Łuk Darwina, Wyspa Darwina (Galapagos)

Zazwyczaj nie jestem fanem używania słów takich jak „zadziwiający”, „fenomenalny” lub „najlepszy” przy opisywaniu czegokolwiek. Ale są pewne miejsca i doświadczenia, które czasami zasługują na taki superlatyw. I z pewnością tak jest w przypadku Galapagos.
Wyspy Galapagos, Wyspy Darwina, oparte na jego „teorii ewolucji”, która wstrząsnęła światem, stanowią jedną z najbardziej niesamowitych biosfer morskich na planecie. Położone bezpośrednio na równiku, 600 mil od wybrzeża Ekwadoru, gatunki bardziej rodzime dla chłodniejszych regionów, takie jak lwy morskie i pingwiny, żyją w harmonii z legwanami, żółwiami i tropikalnymi ptakami morskimi.
Różnorodność dużego życia morskiego na centralnych wyspach archipelagu jest niesamowita. Ale prawdziwe piéce de résistance leży trochę dalej na północ, w Wolf i Darwin. Wśród galerii wystawnych eksponatów tego regionu, młoty muszlowe (Sphyma lewini) gromadzą się w gęstych formacjach lub ławicach, których liczba często sięga setek. Wraz z koczowniczymi ławicami tuńczyków przepływają duże ilości jedwabistych i galapagoskich rekinów. W pokrytych chmurami miesiącach od końca czerwca do października sezon rekinów wielorybich rozkwita wokół tych dwóch małych wysp.
Gdybym miał wskazać, który klejnot jest największym klejnotem w tej koronie, dla mnie jest to Łuk na wyspie Darwin. Pod powierzchnią podwodny teren to strome skaliste zbocze usiane dużymi głazami. Zaparkowanie wśród większych skał zapewnia kluczowe punkty obserwacyjne do obserwacji parady życia morskiego, od ogromnych ławic big eye jacks i scissor tails, po żółwie morskie, ławice rekinów młotów, rekiny galapagoskie, przepływające stada delfinów butlonosych, duże tuńczyki żółtopłetwe, mobule, manty i orlenie, a także największy hit, rekiny wielorybie.

Od końca maja do listopada, z niemal niezmienną konsekwencją, ten pojedynczy punkt wyspy służy jako punkt zbiegu dla niektórych z największych okazów oceanu, rekinów wielorybich. Dla każdego, kto odważy się spędzić czas na błękicie, spotkania z tymi kolosalnymi, 35-45-stopowymi filtratorami mogą często stać się bardziej rutynowe niż przypadkowe. Nie jest też niczym niezwykłym spotkanie nawet 8 różnych osobników podczas jednego nurkowania.
Oprócz możliwości zobaczenia rekinów wielorybich w toni, przygotuj się na spotkanie z rekinami jedwabistymi, które, podobnie jak młoty, od czasu do czasu tworzą duże grupy.
Jedną rzeczą, co do której zgodzi się większość nurków mających doświadczenie w tej części Wysp Galapagos, jest to, że należy spodziewać się nieoczekiwanego – od ulotnego spojrzenia na wędrującego czarnego lub błękitnego marlina, po stada orek zmierzające w nieznane.
Blade, Wakatobi (Indonezja)

Zamiana adrenaliny na coś bardziej boskiego przywołuje zupełnie inny zestaw destynacji i miejsc do nurkowania. Zazwyczaj miejsca, które najbardziej mnie intrygują, to te, w których niezwykłe lub dramatyczne podwodne krajobrazy topograficzne w pełni pasują do ich własnej klasyfikacji. Jednym z takich przykładów w indonezyjskiej regencji Wakatobi jest Blade.
Nazwanie go zatopionym szczytem byłoby naciągane, ponieważ nie pasuje do normy. Zamiast tego formacja biegnie niemal w linii prostej przez ponad 200 metrów. Jeszcze bardziej kuszące, gdy spojrzy się z góry, ujawni, jak niesamowicie wąska jest ta formacja; rozciąga się na 20–25 stóp szerokości, spadając pionowo po obu stronach w głąb.
Opadając po obu stronach tej formacji, można dostrzec profil, który przywodzi na myśl średniowieczną fortecę otoczoną murem, z szeroko rozstawionymi blankami, gdzie części formacji ostro skręcają w górę, aż do 15 stóp od powierzchni. Inni mogliby twierdzić, że cała formacja przypomina nóż z ząbkowanym ostrzem, który został ustawiony na ostrzu.

Majestatyczne piękno zwięzłego profilu Blade'a uzupełnia kompleksowa kolekcja koralowców i gąbek, wskazująca na region Indo-Pacyfiku. W całym odcinku kręgosłupa Blade'a mieszanka miękkich koralowców, wachlarzy morskich i gąbek w wielu odcieniach agresywnie konkuruje o przestrzeń. W innych sekcjach dominują twarde koralowce, takie jak koral stołowy i turbinaria lettuce.
Prądy są zazwyczaj łagodne podczas większości nurkowań, co pozwala nurkom na spokojniejsze dryfowanie od szczytu do szczytu. Opadając nieco głębiej po obu stronach ostrego profilu Blade'a kolonie czerwonych koralowców biczowych do różnych gąbek rosnących w gęstych skupiskach zwisają ze ścian, służąc jako schronienie dla różnych ryb i bezkręgowców, w tym jednego mojego ulubionego, jastrzębia długonosego.
Jeśli znajdziesz się w Wakatobi Resort, koniecznie złóż wniosek o Blade. Miejsce to znajduje się dalej niż większość innych i dotarcie tam zajmuje około 45 minut.
Fujikawa Maru, Truk (Mikronezja)

Laguna Truk (lub Chuuk) to szczyt nurkowania wrakowego na tropikalnym Pacyfiku. Tutaj, w czystych i spokojnych wodach tropikalnych, leży ponad 60 japońskich wraków statków z czasów II wojny światowej. Dla fanów Lust for Rust, Truk oferuje mnóstwo frachtowców, tankowców, kilka średnich okrętów wojennych, w tym okręt podwodny, a także wraki japońskich i amerykańskich samolotów bojowych.
Biorąc pod uwagę, że byłem tam tylko raz, wciąż jestem zaskoczony, jak wiele pamiętam o jednym wraku, Fujikawa Maru. Zbudowany w 1938 roku dla japońskiej firmy żeglugowej Toyo Kaiun Kisen Kaisha, ten 437-stopowy frachtowiec został zarekwirowany przez Cesarską Marynarkę Wojenną Japonii na początku II wojny światowej, aby służyć jako uzbrojony transportowiec lotniczy. Podczas gdy stał na kotwicy w lagunie Truk, został zaskoczony i zatopiony w 1944 roku przez śmiały atak lotniczy marynarki wojennej USA o nazwie Operation Hailstone.
Lądując pionowo na głębokości 112 stóp, ogromny frachtowiec prezentuje majestatyczny profil, zatrzymując się 15 stóp przed powierzchnią. Podobnie jak większość wraków leżących na głębokości mniejszej niż 120 stóp, morze wykazało swoją niezwykłą zdolność do niczego.
Pozostawiony na prądach i przenikliwych promieniach słońca, stalowy szkielet statku został zamieniony w fundament dla mnóstwa koralowców i gąbek, nie wspominając o brzytwach wielkości hamburgera. W kilku przypadkach wzrost zapanował z taką zemstą, że rozpoznanie bardziej oczywistych elementów pokładu statku, takich jak ładownica, czasami wydaje się niezrozumiałe. Inne, takie jak duże dziobowe i rufowe rozmieszczenie dział Fujikawy – przeznaczone do obrony, są bardziej rozpoznawalne, stojące prosto pod kocem miękkich koralowców, wachlarzy i ukwiałów.

Podświetlone słońcem, masywne zestawy masztów i słupów King Fujikawy przypominają wysokie drzewa dzięki własnym wielobarwnym koralowcom. Miejsca rządzone bardziej przez cienie, ładownie, sterownie i maszynownie bardziej przypominają ludzi, którzy tu byli. Podczas gdy potargane kadłuby myśliwców Zero przyciągają uwagę niektórych, osobliwie wyglądająca sprężarka powietrza w maszynowni, nazwana R2-D2, była moim osobistym faworytem. Wszystko to wspomagane jest przez fakt, że duża część wraku, od sterowni i głównej nadbudówki po kuchnię i maszynownię, jest łatwo dostępna.
Podsumowując, Fujikawa Maru nadal utrzymuje swoją reputację jednego z obowiązkowych miejsc do nurkowania w Truk.
Rafa Palancar, Cozumel (Meksyk)

Na koniec, ale nie mniej ważne, przedstawiam Wam jedno z pierwszych promowanych miejsc nurkowych na Karaibach w regionie Jukatan w Meksyku, Isla Cozumel. W oczach większości podróżujących nurków niewiele miejsc na Karaibach może równać się z Cozumel. Wody tutaj są domem dla jednych z najzdrowszych i najbardziej kolorowych raf koralowych na Karaibach.
Stały północny przepływ oceanicznej wody obmywa rafy, aby promować życie i wzrost, a jednocześnie zapewniać doskonałą przejrzystość wody, której pragną nurkowie. Zdrowe rafy oznaczają zdrowe życie morskie, a Cozumel jest domem dla ponad 260 gatunków ryb, ponad 100 rodzajów koralowców i bogactwa kolorowych gąbek. A wszystko to można znaleźć na rafie Palancar.
Atrakcyjną cechą sposobu, w jaki się to robi, jest to, że operatorzy nurkowania tutaj ćwiczą coś, co jest znane jako „dryf żywej łodzi”, podczas którego nurkowie są zrzucani na część rafy i zabierani na inną, co eliminuje potrzebę pamiętania, gdzie znajduje się lina cumownicza. Zdejmując ten ciężar z ramion, możesz sprawić, że nurkowanie dryfowe stanie się jednym z najłatwiejszych i najprzyjemniejszych rodzajów nurkowania, jakich kiedykolwiek doświadczysz.
Nawigacja podwodna jest równie łatwa, ponieważ wszystkie trasy prowadzą na północ z prądami. Płynąc z prądem, nurkowie mogą zauważyć, że zużywają mniej powietrza i mogą cieszyć się dłuższym i bardziej relaksującym czasem na dnie. Kiedy nadejdzie czas wynurzenia, nie ma potrzeby szukania łodzi, będzie tam, czekając na Ciebie.

Skupiając się dalej na południowych rejonach wyspy, takich jak Palancar Caves i Palancar Bricks, na szczycie listy miejsc, w których chciałbym spędzić więcej czasu, są koralowe mury obronne, które znajdują się na skraju głębokiej wody i rozrosły się do ogromnych rozmiarów w górę i na zewnątrz.
Ukształtowane przez nieustanny przepływ prądu Jukatanu, ich skomplikowane struktury łączą się ze sobą w wielu miejscach, tworząc labiryntową sieć kanionów, przepływów i łuków, w których można się niemal zgubić, negocjując różne dostępne trasy. Z perspektywy podwodnego fotografa połączenie dramatycznych konturów ukształtowanych przez eony wzrostu koralowców, powiększonych o lasy kolonii gąbek o bogatych żółtych i pomarańczowych odcieniach, jest czymś godnym podziwu.

Równie satysfakcjonujące jest spędzanie czasu na skraju rafy koralowej z widokiem na piaszczyste łachy. Jest to często zarezerwowane na drugą połowę nurkowania, ponieważ ten region często oferuje okazje do oglądania orlenic żerujących na piasku w poszukiwaniu pożywienia, podczas gdy w tym samym czasie młody jack lub pompano czeka na kraba lub krewetkę, którą płaszczka może wypłukać z piasku.
Czy to miejsce, do którego chciałbym wrócić? Zdecydowanie tak!
Salt Pier, Bonaire

Nasz redaktor naczelny, Mark Evans, preferuje Hilma Hooker w Bonaire, ale moim faworytem jest Salt Pier. Wynika to z faktu, że nie ma innego miejsca do nurkowania, z którym mógłbym je porównać w reszcie Karaibów lub na Bahamach. Salt Pier jest duży i piękny, można nurkować z brzegu lub z łodzi.
Znajdujący się kilka mil na południe od miasta przy drodze nadmorskiej, molo wznosi się nad płaskim krajobrazem saliny. Zaprojektowany do transportu odparowanej soli morskiej z Cargill Salt Works do oczekujących frachtowców z kamienistego brzegu, molo rozciąga się na około 600 stóp nad drogą i na morze.
Jedynym czasem, kiedy molo jest niedostępne, są dni, kiedy frachtowiec ma zabrać nowy ładunek soli. Po zakończeniu zadania i odpłynięciu statku basen jest ponownie otwarty.

Na zachodnim krańcu molo masywne betonowe i stalowe pale tworzą gigantyczny kształt litery T na północy i południu, a pale opadają na głębokość 50 stóp wzdłuż krawędzi zbocza rafy. Widziana z wody sieć kolumn o średnicy 3 stóp przypomina las sosen wystrzeliwujących w niebo.
Z tego powodu Salt Pier na Bonaire pozostaje jednym z moich ulubionych miejsc do nurkowania na wyspie, szczególnie rano i późnym popołudniem, gdy światło słoneczne prześwieca przez ogromne kolumny, tworząc wrażenie, jakbyśmy unosili się w zalesionej dolinie.
Wiele z tych ogromnych kolumn wspierających zdobi bogaty asortyment gąbek w odcieniach od głębokiej żółci do pomarańczowego i fioletowego, tworząc śmiały montaż kolorów, które zdają się świecić w świetle słonecznym.

Ta cudowna mieszanka kolorowych roślin od góry do dołu zapewnia siedlisko i schronienie dla wielu morskich mieszkańców, od ukwiałów przysadzistych i krewetek Pedersona po długonose koniki morskie i żabnice. Dalej, wokół stóp palu, na liście obserwacyjnej powinny znaleźć się mureny plamiste, mureny łańcuchowe i złotoogonowe, ponieważ występują tu licznie. Dodatkowo do tych żywych pokazów mogą nagle pojawić się ławice wargaczy kreolskich, bogas i jacków końskich, zamieniając spokojne miejsce w istny zgiełk.

Oprócz walorów krajobrazowych, większość nurków, którzy tu przybywają, wybiera nurkowanie z brzegu ze względu na łatwy dostęp – wystarczy krótki spacer i pływanie z parkingu po północnej stronie molo.
Nagrody za nurkowanie na Bonaire są liczne – zazwyczaj spokojne morza z ciepłymi, czystymi wodami, kwitnące rafy koralowe z obfitym i różnorodnym życiem morskim. Ale to również dlatego, że żadne inne miejsce na Karaibach nie oferuje nawet w przybliżeniu tyle nurkowania z brzegu, co Bonaire.
Na koniec chciałbym powiedzieć, że jeśli znajdziecie się na Bonaire, nawet jeśli będzie to wasza kolejna wizyta, koniecznie zajrzyjcie do Salt Pier.