Jak wyjaśnia HOLLIE BOOTH z University of Oxford, zachęcanie społeczności rybackich do wypuszczania rekinów i płaszczek przypadkowo złapanych w sieci może być pozytywnym posunięciem na rzecz ochrony przyrody, ale takie podejście może mieć niezamierzone konsekwencje
Rekiny i płaszczki należą do najbardziej zagrożonych gatunków na świecie, głównie ze względu na przełowienie. Czasami są celem ataków ze względu na płetwy i mięso, ale częściej łowione jako przyłów w sieciach przeznaczonych do połowu innych ryb. Spadek populacji tych drapieżników oceanicznych może zakłócać sieci pokarmowe, zaszkodzić dochody z turystyki i pogarszać zmiany klimatu poprzez osłabienie odporności ekosystemów oceanicznych.
Jednakże powstrzymanie nadmiernych połowów rekinów i płaszczek jest trudne, ponieważ związana z tym dynamika społeczna jest kompleks. Wiele zagrożonych gatunków jest łowionych na małą skalę w rybołówstwie mieszanym w tropikalnych obszarach przybrzeżnych, gdzie gospodarstwa domowe są uzależnione od złowionych ryb – w tym zagrożonych rekinów i płaszczek – jako źródła pożywienia i dochodu.
Przez ostatnie pięć lat badałem, jak wspierać zarówno życie morskie, jak i ludzi, którzy polegają na łowieniu ryb. Jestem częścią globalnego zespołu interdyscyplinarnych badaczy skupiających się na ochronie rekinów i płaszczek w rybołówstwie na małą skalę w Indonezji.

Nasze Nowe badania, właśnie opublikowany w Postępy nauki, sugeruje, że płacenie rybakom za wypuszczanie zagrożonych gatunków może zachęcać do zachowań proekologicznych i promować dobrostan rybaków.
Jednak takie płatności mogą mieć też nieprzewidziane konsekwencje, które mogą zniweczyć cele ochrony środowiska, dlatego bardzo ważne jest ostrożne projektowanie zachęt i wnikliwa ocena inicjatyw w miarę ich realizacji.
Dar od Boga
Choć rekiny i płaszczki nie są zazwyczaj celem połowów prowadzonych przez drobnych rybaków, często odławiane są gatunki zagrożone, takie jak rekiny klinowate i rekiny młoty.

W naszym Badanie 2020, rybacy często mówili nam, że wedgefish i hammerheads to „tylko przyłów”. Jednak dalsze badania wykazały, że rybacy nadal niechętnie ograniczają połowy tych gatunków, ponieważ stracić jedzenie i dochód.
„Przynosi więcej pieniędzy, mimo że nie jest celem” – powiedział nam jeden rybak. „To jest rezeki” (dar od Boga). „Jeśli wrzucę go z powrotem do oceanu, to jest mubazir”(marnotrawstwo i Bóg będzie niezadowolony).
Wiedząc o tym, przyjrzeliśmy się różnym pozytywnym i negatywnym bodźcom, które mogą motywować rybacy zmienili swoje zachowanie. Odkryliśmy, że warunkowe płatności gotówkowe, które rekompensują rybakom bezpieczne wypuszczanie klinowatych i młotowatych z powrotem do morza, mogą być opłacalny sposób aby chronić te gatunki bez uszczerbku dla źródeł utrzymania rybaków.
Zainspirowany naszymi wynikami, współpracowałem ze studentami i współpracownikami, aby utworzyć małą lokalną organizację charytatywną, która wdrożyłaby nasze odkrycia w życie – Kebersamaan dla Lautan (indonezyjskie wyrażenie oznaczające „razem dla oceanu”).
Zgodziliśmy się na rekompensatę w formie płatności gotówkowych dla rybaków – zazwyczaj w wysokości 2–7 USD (1.50–5 GBP) za rybę – jeśli zgłoszą filmy bezpiecznego wypuszczenia na wolność ryb z rodziny klinowatych i rekinów młotów.
Testowanie zachęty
Jednak zachęty mogą zmienić zachowania rybaków w nieprzewidziany sposób. Na przykład rybacy mogą zwiększyć swoje połowy, aby otrzymać więcej płatności kosztem celów ochrony. Płatności mogą również trafić do osób, które i tak zmniejszyłyby połowy, lub mogą uwolnić ograniczenia budżetowe, umożliwiając rybakom zakup większej liczby sieci.
Aby sprawdzić, czy i jak płatności na rzecz ochrony środowiska działają w praktyce, przeprowadziliśmy kontrolowany eksperyment, losowo dzieląc 87 statków z Aceh i West Nusa Tenggara w Indonezji na dwie grupy.

Jednej grupie zaoferowano rekompensatę za wypuszczenie na wolność, a drugiej nie. Zebraliśmy dane na temat zgłoszonych wypuszczeń na wolność i zatrzymanych połowów wedgefish i hammerheads oraz na temat poziomu zadowolenia rybaków z programu i życia w ogóle. Następnie porównaliśmy obie grupy.
Od czasu uruchomienia programu pay-to-release w maju 2022 r. bezpiecznie wypuszczono ponad 1,200 wedgefish i hammerheads. Wszyscy uczestniczący w programie rybacy i ich rodziny byli usatysfakcjonowani.
„Używamy pieniędzy z rekompensaty na pokrycie naszych codziennych potrzeb. Mamy nadzieję, że program będzie kontynuowany w przyszłości” – powiedziała żona jednego z uczestniczących rybaków.

Twist działki
Jednakże, nasze dane eksperymentalne z pierwszych 16 miesięcy programu (maj 2022 – lipiec 2023) ujawniło zwrot akcji. Mimo że rekompensata zachęcała do wypuszczania ryb na żywo, wyniki sugerowały, że niektórzy rybacy celowo zwiększyli swoje połowy, aby uzyskać większe płatności.
Mój zespół i ja byliśmy początkowo zaniepokojeni wynikiem. Jednak bez rygorystycznego kontrolowanego eksperymentu nigdy nie wykrylibyśmy tych niezamierzonych konsekwencji.
Na podstawie naszych wyników dokonaliśmy przeglądu cen rekompensat i ograniczyliśmy liczbę rekompensat, o które każdy statek może ubiegać się tygodniowo. Prowadzimy również pilotaż nowego programu wymiany narzędzi, w ramach którego rybacy wymieniają swoje sieci na pułapki na ryby, które mają znacznie niższe wskaźniki przyłowu. Wstępne dane sugerują, że te zmiany zwiększyły skuteczność programu.

Nasz zespół w Oksfordzie ściśle współpracuje z innymi lokalnymi badaczami i organizacjami zajmującymi się ochroną środowiska, pomagając im w projektowaniu i ocenie własnych, odpowiednich lokalnie programów zachęt.
Kolejne niedawne badanie przeprowadzone przez organizację charytatywną zajmującą się ochroną środowiska Rekin młot Indonezja pokazuje, że jego program alternatywnych źródeł utrzymania zmniejszył połowy zagrożonych rekinów młotów o więcej niż 90%.
Pozytywne bodźce są ważnym instrumentem rozwiązywania kryzysu bioróżnorodności w sposób sprawiedliwy. Niesprawiedliwe i niesprawiedliwe jest oczekiwanie, że użytkownicy zasobów na małą skalę w krajach rozwijających się będą ponosić większość kosztów ochrony, zwłaszcza gdy bogatsi i potężniejsi użytkownicy oceanów – tacy jak komercyjne firmy zajmujące się owocami morza – powodują duże negatywne skutki nadmiernych połowów jednocześnie osiągając ogromne zyski.
Jednakże zachęty do ochrony środowiska muszą być dobrze zaprojektowane i poddane rzetelnej ocenie, aby mieć pewność, że będą motywować do właściwych działań i przynosić zamierzone rezultaty.

Nie masz czasu czytać o zmianach klimatycznych tyle, ile byś chciał?
Zamiast tego otrzymuj cotygodniowe podsumowanie w swojej skrzynce odbiorczej. W każdą środę redaktor ds. środowiska The Conversation pisze „Wyobraź sobie”, krótki e-mail, w którym nieco głębiej omawia tylko jeden klimat problem. Dołącz do ponad 45,000 XNUMX czytelników, którzy do tej pory subskrybowali.
Hollie Booth jest adiunktem naukowym w dziedzinie nauk o ochronie przyrody na University of Oxford. Ten artykuł został ponownie opublikowany z Konwersacje na licencji Creative Commons. Przeczytać oryginalny artykuł.
Również w Divernet: TAJEMNICZE PROMIENIE POD BADANIEM, WIĘKSZOŚĆ ŚRODKÓW OCHRONY MORZA NIE DZIAŁA, JAK ZAROBIĆ MILIARDY – CHRONIĄC MIEJSCA DO NURKOWANIA