Znana fotografka i wideografka podwodna Becky Kagan Schott kontynuuje swoją podróż po najbardziej pamiętnych wrakach statków na Wielkich Jeziorach
Fotografie: Becky Kagan Schott
Eber Ward: migawka z historii
Eber Ward to popularne miejsce do nurkowania rekreacyjnego w północnej części jeziora Michigan. Zbudowany w 1888 roku, był 64-metrowym drewnianym frachtowcem z dwoma pokładami, napędem parowym i silnikiem złożonym z przodu i z tyłu. Statek przewoził ładunek kukurydzy z Milwaukee w stanie Wisconsin do Port Huron w stanie Michigan.
Kapitan myślał, że uda mu się przepłynąć przez błoto pośniegowe, co normalnie nie stanowiłoby problemu, ale rano 20 kwietnia 1909 r. lód rozerwał drewniany dziób, a Eber Ward zatonął w ciągu dziesięciu minut, zabijając pięć osób.
Przeczytaj także: 130-letni parowiec jeziorny znaleziony na głębokości 200 m
Wrak stoi pionowo w jeziorze Michigan na głębokości 29-45 m. Rufa ma imponującą śrubę napędową. Zaglądając do środka, można zobaczyć silnik i nienaruszone panele drewniane. Ten wrak ma doskonałe przejścia przez piękne niebieskie światło wpadające do ładowni, gdzie można zobaczyć samowyładowcze maszyny i inne artefakty.
Dziób jest fotogeniczny z kilkoma kotwicami, w tym unikalną kotwicą grzybkową po lewej stronie. Rozwarta szczelina od lodu, która zatopiła statek, znajduje się po lewej stronie kadłuba i jest wystarczająco duża, aby nurek mógł przez nią łatwo przepłynąć.
Przeczytaj także: Trzęsienie ziemi ukryło wrak statku – ale nauka go znalazła
Na dziobie znajduje się but członka załogi, złowieszcze przypomnienie, że na pokładzie statku pracowali ludzie, którzy starali się ratować życie w dniu, w którym statek zatonął.
Czy wiesz?
SS Kamloops był 76-metrowym kanadyjskim statkiem towarowym, który od wodowania w 1924 r. wchodził w skład floty Canada Steamship Lines aż do zatonięcia z całą załogą na Jeziorze Górnym u wybrzeży Isle Royale w stanie Michigan w Stanach Zjednoczonych, około 7 grudnia 1927 r.
Eber Ward to popularne miejsce do nurkowania rekreacyjnego w północnej części jeziora Michigan. Zbudowany w 1888 roku, był 64-metrowym drewnianym frachtowcem z dwoma pokładami, napędem parowym i silnikiem złożonym z przodu i z tyłu. Statek przewoził ładunek kukurydzy z Milwaukee w stanie Wisconsin do Port Huron w stanie Michigan.
Kapitan myślał, że uda mu się przepłynąć przez błoto pośniegowe, co normalnie nie stanowiłoby problemu, ale rano 20 kwietnia 1909 r. lód rozerwał drewniany dziób, a Eber Ward zatonął w ciągu dziesięciu minut, zabijając pięć osób.
Wrak stoi pionowo w jeziorze Michigan na głębokości 29-45 m. Rufa ma imponującą śrubę. Zaglądając do środka, można zobaczyć silnik i nienaruszone panele drewniane.
Wrak ten oferuje doskonałe możliwości pływania, gdyż piękne niebieskie światło wlewa się do ładowni, gdzie można zobaczyć samowyładowcze maszyny i inne artefakty.
Dziób jest fotogeniczny z kilkoma kotwicami, w tym unikalną kotwicą grzybkową po lewej stronie. Rozwarta szczelina od lodu, która zatopiła statek, znajduje się po lewej stronie kadłuba i jest wystarczająco duża, aby nurek mógł przez nią łatwo przepłynąć.
Na dziobie znajduje się but członka załogi, złowieszcze przypomnienie, że na pokładzie statku pracowali ludzie, którzy starali się ratować życie w dniu, w którym statek zatonął.
Chester Congdon: Opowieść o dwóch połówkach
W Lake Superior, Isle Royale National Park ma dziesięć wraków statków, w tym Chester Congdon, 162-metrowy stalowy frachtowiec, który zatonął 106 lat temu po uderzeniu w Canoe Rocks. Cała załoga została uratowana, a akcja ratunkowa rozpoczęła się, aż nadszedł sztorm i dwa dni później rozbił statek na pół, powodując jego zatonięcie.
Łuk oderwał się od rufy i leży na głębokości zaledwie 30 m, zwrócony ku górze. Rufa uderzyła w dno tak mocno, że przebiła ster przez kadłub i znajduje się pod stromym kątem od 27 m do 64 m.
Dziób ma nienaruszoną sterówkę, która jest bardzo malownicza i są pewne możliwości penetracji wewnątrz. Jeśli przepłyniesz obwód, zobaczysz kawałki poskręcanej i poszarpanej stali porozrzucane wokół skał po uderzeniu.
Rufa jest ustawiona pod takim kątem, że statek podąża w dół wzdłuż masywnych ładowni, niemal jak gdyby płynął po ścianie.
Na głębokości około 57 m widać potężny ster i trudno uwierzyć, że widać potężny ster wypchnięty przez rufę statku. To niezwykły widok i pokazuje, jak potężne musiało być uderzenie, gdy statek uderzył w dno.
Jest podwójne koło, a tuż za nim ogromna i bardzo otwarta maszynownia. Ponieważ statek został uratowany, w środku nie zostało wiele, ale na ścianie są jakieś wskaźniki, a na boku silnika namalowana jest amerykańska flaga.
Tajemniczy SS Kamloops: Ładunek i tragedia
W tym samym rejonie znajduje się SS Kamloops. Co stało się z Kamloops, wciąż pozostaje tajemnicą, ponieważ zniknęła w grudniu 1927 r. wraz z całą załogą. W maju 1928 r. rybacy znaleźli garstkę członków załogi na lądzie, ale zmarli z wychłodzenia.
Pewna młoda kobieta o imieniu Alice napisała wiadomość w butelce, którą traper znalazł w następnym roku, mówiąc: „Jestem ostatnią żywą osobą, która zamarzła i umarła z głodu na Isle Royale Lake Superior. Chcę tylko, żeby moi rodzice poznali mój los”. Dopiero w 1977 roku wrak został odkryty i zanurkowany po raz pierwszy.
Siedzi na 83m leżąc na prawej burcie. Jej ładunek można zobaczyć w ładowniach, od ogrodzenia z drutu, po skrzynki z butami i pastą do zębów, ale najciekawszym ładunkiem są drewniane skrzynie Life Savers.
Opakowanie Life Saver nadal można odczytać, ale cukierki w środku się rozpuściły. Ze względu na zimną wodę i duże głębokości pozostają zachowane.
Na rufie widać piękne koło sterowe wraz z kompasem, telegrafem i śrubą. Patrząc w dół, wszędzie widać wraki i ładunek, a na dnie pojedynczą łódź ratunkową. Jedną z najbardziej przerażających części statku jest maszynownia, w której znajduje się szczątki jednego z członków załogi.
Zanurzony w historii: nurkowanie przy wrakach Wielkich Jezior
Nurkowanie w tych wrakach statków i powrót na piękne wyspy, klify i linie brzegowe ożywiają ich historie. Kiedy nadciąga gęsta mgła i burze, a można zobaczyć furię Jeziora Górnego, nie sposób nie zyskać szacunku dla tych żeglarzy, którzy żeglowali po tych obszarach bez dzisiejszej technologii.
Superior naprawdę ma jedne z najlepszych miejsc, a oglądanie tych wraków w ich zachowanym stanie jest jak cofnięcie się w czasie i zobaczenie niektórych z najlepszych podwodnych muzeów w Wielkich Jeziorach. Zabieranie czegokolwiek jest niezgodne z prawem, a większość z tych wraków nie jest odwiedzana przez wielu nurków każdego roku.
Każdego roku odkrywane są nowe wraki dzięki zastosowaniu najnowszej technologii skanowania bocznego i postępowi w technologii nurkowania. Na naszej planecie pozostało tak wiele miejsc, które zostały zbadane, ale nurkowanie przy tych wrakach uświadamia mi, że jest jeszcze wiele do zbadania.
Tysiące statków nadal zaginęło i nigdy nie zostało odnalezionych, a nikt nie wie, co się z nimi stało.
Wielokrotnie nagradzany mistrz fotografii wraków
Becky Kagan Schott jest pięciokrotną laureatką nagrody Emmy, podwodną kamerzystką i fotografką, której prace można oglądać w największych stacjach telewizyjnych, w tym National Geographic, Discovery Channel i Red Bull.
Jest współwłaścicielką Liquid Productions Inc. i specjalizuje się w wykonywaniu zdjęć w ekstremalnych warunkach podwodnych, w tym w jaskiniach, pod lodem i na głębokich wrakach statków.
Jej projekty zabrały ją w różne zakątki świata – od Arktyki po Antarktydę i wiele fascynujących miejsc po drodze.
Niedawno Becky zorganizowała i poprowadziła udaną wyprawę, aby zostać jedną z niewielu osób, które kiedykolwiek zanurkowały do wnętrza lodowca. Sfilmowała nowe wraki, eksplorację jaskiń, a nawet nurkowanie bez klatki z rekinami białymi.
Jej doświadczenie zdobyte podczas pracy w odległych miejscach na całym świecie i artystyczne uchwycenie ekstremalnych warunków przyniosły jej reputację osoby, która potrafi tworzyć wysokiej jakości prace w trudnych sytuacjach.
Jej największą pasją jest robienie zapadających w pamięć zdjęć głębokich wraków statków w Wielkich Jeziorach. Łączy swój styl artystyczny z mocnymi opowieściami o tragedii, tajemnicy i przetrwaniu, aby rozpalić wyobraźnię widzów.
Ciągle poszerza granice technologii i próbuje nowych, kreatywnych technik, aby uchwycić piękno podwodnego świata.
W ciągu ostatnich kilku lat pracowała również nad tworzeniem wysokiej jakości trójwymiarowych modeli fotogrametrycznych Wielkich Jezior, które w nowy sposób prezentują wraki statków, umożliwiając ich eksplorację zarówno nurkom, jak i osobom nienurkującym.
Becky aktywnie nurkuje od 29 lat, a nurkowanie techniczne od 24 z nich. Była instruktor od dwóch dekad i obecnie jest aktywnym rebreatherem na mieszany gaz TDI Instruktor.
W wolnym czasie brała udział w kilkudziesięciu projektach eksploracyjnych na całym świecie, co zapewniło jej miejsce jako Fellow w Explorers Club, a w 2013 roku została wpisana do Women Divers Hall of Fame. Produkcja płynna
Projektujemy, produkujemy i sprzedajemy sprzęt do nurkowania i rebreather. Posiadamy w pełni wyposażone laboratoria testowe i certyfikacyjne, możemy testować ciśnieniowo duże przedmioty w naszych komorach próżniowych, a także przeprowadzać w pełni zautomatyzowane testy szczelności i symulacje nurkowania do głębokości 400 m. Nasze laboratorium EMC i EMF wyposażone jest w najnowocześniejszy sprzęt do badania kompatybilności elektromagnetycznej i pól elektromagnetycznych. Posiadamy również duży, własny laser do cięcia i grawerowania tworzyw sztucznych i metali. www.narkedat90.com
Ten artykuł został pierwotnie opublikowany w Scuba Diver w Wielkiej Brytanii nr 79
Subskrybuj cyfrowo i czytaj więcej takich wspaniałych historii z dowolnego miejsca na świecie w formacie dostosowanym do urządzeń mobilnych. Powiązane z Statki widma Wielkich Jezior, część 2
Absolutnie zapierające dech w piersiach, robisz to, o czym zawsze marzyłem, ale niestety nie mogę tego wiedzieć, moje serce jest z Tobą, za wszystkie informacje i ciężką pracę, które są dla mnie wyjątkowe w znajdowaniu tych naprawdę niesamowitych wraków statków, dziękuję Ci Bud Sells
Bądź bezpieczny i szczęśliwy podczas nurkowania