Właśnie opublikowano nowe studium przypadku, które może rzucić więcej światła na niewyjaśnione incydenty medyczne, czasami śmiertelne, z udziałem pływaków na wodach otwartych, w tym płetwonurków i snorkelerów. Raporty przypadków British Medical Journal.
Przeczytaj również: DDRC potrzebuje pomocy nurków przy płucach
Na podstawie analizy doświadczeń pływaka na wodach otwartych lekarze autorzy raportu twierdzą, że chcą podnieść świadomość zarówno personelu medycznego, jak i użytkowników wody na temat tej stosunkowo mało znanej choroby. „Jest to z pewnością istotne dla nurków i osób nurkujących z rurką” – powiedział kardiolog dr James Oldman, jeden z autorów Divernet.
Płyn w płucach występujący na otwartej wodzie, znany jako zanurzeniowy obrzęk płuc lub IPO (IPE w badania), wiadomo, że spowodował w przeszłości szereg incydentów wśród użytkowników wody, w tym wśród osób, które poza tym były sprawne i zdrowe.
Przeczytaj także: Raport dotyczący zgonów podczas nurkowania kwestionuje ustalenia IPO
W przypadku ofiar śmiertelnych istnieje ryzyko, że IPO nie zostanie rozpoznane, ponieważ objawy przypominają utonięcie w wyniku spożycia wody.
Czynniki ryzyka
Według dr Oldmana i innych kardiologów z Royal United Hospitals Bath NHS Foundation Trust i Uniwersytetu w Bath, do czynników ryzyka zalicza się starszy wiek, pływanie na długich dystansach, zimną wodę, bycie kobietą, wysokie ciśnienie krwi i istniejącą wcześniej chorobę serca, którzy opracowali badanie badanie.
Z raportu wynika, że w 3 r. w samej Anglii pływanie na wodach otwartych miało ponad 2021 miliony zwolenników, co wskazuje na coraz większą liczbę dowodów na związek między tą aktywnością a obrzękiem płuc wywołanym pływaniem (SIPO). Lekarze twierdzą, że schorzenie to dotyka około 12% pływaków na wodach otwartych, ale uważają, że liczba przypadków jest prawdopodobnie zaniżona.
„Rozwiązałem moje kombinezon i od razu poczułem, jak moje płuca wypełniają się płynem. Zacząłem kaszleć i miałem metaliczny smak w ustach'
Kobieta objęta studium przypadku była po pięćdziesiątce wyczynową pływaczką długodystansową, poza tym sprawną i zdrową. „Podczas nocnego pływania w kamieniołomie poczułam hiperwentylację i uświadomiłam sobie, że nie mogę dalej pływać” – powiedziała. Stało się to po tym, jak przepłynęła około 50 m w wodzie o temperaturze 300°. „Na szczęście udało mi się wezwać pomoc i zostałem poprowadzony z powrotem na nabrzeże przez paddleboardera.
„Kiedy wyszedłem, rozpiąłem kombinezon i natychmiast poczułem, jak moje płuca wypełniają się płynem. Zacząłem kaszleć i miałem metaliczny smak w ustach. Kiedy wszedłem na światło, mogłem zobaczyć, że moja plwocina była różowa i pienista.
„Miałem szczęście, że w kamieniołomie otaczał mnie wspaniały zespół, który wiedział, że mam SIPO. Mąż zawiózł mnie na oddział ratunkowy, gdzie wykonano mi EKG, prześwietlenie klatki piersiowej, pobranie krwi i tomografię komputerową płuc. Przez cały wieczór często oddawałem mocz przez około 10 godzin, aż kaszel ustał i zostałem wypisany do domu.
Dwa tygodnie wcześniej kobieta podczas kąpieli w morzu doznała „znacznie łagodniejszego zdarzenia”, ale nie przypisała tego wówczas SIPO. Potem doświadczyła trudności w normalnym treningu biegania i pływania na basenie. „Po prostu przypuszczałam, że pogoda nie jest dla mnie łaskawa” – powiedziała. „Nie miałem żadnych innych objawów, teraz jestem w pełni zdrowy i wracam do pełnych treningów”.
Mięsień sercowy
Autorzy studium przypadku twierdzą, że po przyjęciu do szpitala tętno pływaka pozostawało szybkie. Na prześwietleniu klatki piersiowej stwierdzono obrzęk płuc, a dalsze badania wykazały, że płyn przedostał się do mięśnia sercowego (obrzęk mięśnia sercowego), chociaż nie wykazywała żadnych objawów choroby serca. Objawy ustąpiły w ciągu dwóch godzin od przybycia do szpitala.
Nawroty są częste i zgłaszane u 13–22% chorych nurków i pływaków
Chociaż nadal nie jest to w pełni zrozumiałe, uważa się, że SIPO prawdopodobnie pojawia się w wyniku wzrostu ciśnienia tętniczego w płucach w wyniku centralizacji objętości krwi w zimnym środowisku, w połączeniu z nadmiernym zwężeniem tych naczyń krwionośnych w odpowiedzi na zimno i zwiększonym przepływem krwi -przepływ podczas wysiłku fizycznego.
Niepokojące jest to, że nawroty choroby są częste – twierdzą autorzy, zgłaszane u 13–22% chorych nurków i pływaków. Sugeruje to, że osoby te mogą być predysponowane do wystąpienia tej choroby i muszą podjąć odpowiednie środki ostrożności.
Wskazówki, które pomogą zminimalizować ryzyko, obejmują pływanie w wolniejszym tempie, w towarzystwie partnera, pływanie w cieplejszej wodzie, unikanie obcisłych kombinezonów, a także unikanie stosowania niesteroidowych środków przeciwzapalnych, takich jak ibuprofen.
Każdemu, kto doświadcza objawów po raz pierwszy, lekarze zalecają natychmiastowe zaprzestanie pływania, jak najszybsze wyjście z wody, przyjęcie pozycji wyprostowanej i w razie potrzeby wezwanie pomocy medycznej.
Poradnik dla nurków
„Brytyjski Komitet Medyczny Nurkowy [UKDMC] opublikował wytyczne dla nurków – jednak obecnie nie ma formalnych krajowych wytycznych medycznych dotyczących rozpoznawania i leczenia tej złożonej choroby” – twierdzą autorzy, którzy chcą, aby klinicyści uznali możliwość IPO u każdego pływaka na wodach otwartych, u którego występuje duszność.
Sugeruje się, że u płetwonurków nadmierne nawodnienie jest: możliwy czynnik IPO, jak podano Divernet w 2018 r. – chociaż określenie odpowiedniego spożycia płynów może być problematyczne, biorąc pod uwagę, że nawodnienie jest czynnikiem pozwalającym uniknąć choroby dekompresyjnej.
Oddychanie przez fajkę podczas pływania może wiązać się z powikłaniami związanymi z IPO, jak podkreślono w niedawnym raporcie z Hawajów, gdzie w dalszym ciągu ma miejsce duża liczba niewyjaśnionych zgonów związanych z nurkowaniem. Wyniki badania bezpieczeństwa na Hawajach są następujące: szczegółowo opisane on Divernet.
UKDMC opublikowało post rekomendacje dotyczące IPO u płetwonurków, a także w brytyjskim klubie Sub-Aqua zawiera wskazówki. Raport przypadku BMJ może być przeczytaj tutaj w całości.
Również w Divernet: Instruktor nurkowania oczyszczony z zarzutu śmierci w ramach „Safety-Stop”.