Jak donoszą źródła, 25-letni mężczyzna z Wielkiej Brytanii zmarł po utracie przytomności podczas nurkowania u wybrzeży Attyki w Grecji, niedaleko Aten, popołudniem 24 listopada.
Według Lustro, nieznany z nazwiska nurek był turystą, któremu towarzyszył 46-latek instruktor i jego 37-letni asystent – oboje, jak wynika z jego słów, Grecka Straż Przybrzeżna zostali aresztowani. Podobno postawiono im zarzut zabójstwa.
Na miejsce zdarzenia przybyły służby ratunkowe, które przewiozły nurka do szpitala, ale po przybyciu stwierdzono jego zgon. post mortem badanie miało się odbyć w laboratorium medycyny sądowej i toksykologii Wydziału Medycznego w Atenach.
Poinformowano, że lokalne władze portowe skonfiskowały sprzęt do nurkowania dostarczony przez firmę nurkową i prowadzą wstępne dochodzenie.
Miasto Vouliagmeni leży około 20 km na południe od stolicy na „Riwierze Ateńskiej” i jest popularne wśród mieszkańców i turystów ze względu na plaże i czyste wody. Temperatury w Morzu Egejskim utrzymują się powyżej 20°C o tej porze roku.
Również w Divernet: Rybak wrzucił martwego nurka z powrotem do morza, Niewyjaśniony wysoki poziom CO u nurków Kea, Na kolanach morskich bogów