Socorro, cel z „listy życzeń”, jeśli kiedykolwiek taki istniał! Ta grupa czterech wysp na Pacyfiku, około 600 km od wybrzeży Meksyku, oferuje wyjątkowe podwodne przeżycia, jak przekonał się DON SILCOCK
Wyspy zwane Socorro, często nazywane „meksykańskimi Galapagos”, są na tyle wyjątkowe, że w lipcu 2016 r. zostały uznane za Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Następnie w listopadzie 2017 r. rząd meksykański stworzył coś, co stało się państwem Ameryki Północnej największy morski obszar chroniony. Uczyniła cały obszar parkiem narodowym, ogłaszając całkowity zakaz rybołówstwa, górnictwa i rozwoju turystyki oraz zachwycając płetwonurków.
Socorro to tak naprawdę tylko jedna z czterech wysp tworzących Archipiélago de Revillagigedo, co jest poprawną nazwą tego miejsca. Jednak większość anglojęzycznych osób ma trudności z wymową „Revillegigedo”, dlatego mając to na uwadze pragmatyczni Meksykanie przestali próbować używać formalnej nazwy wśród obcokrajowców i teraz nazywają archipelag po prostu Socorro.
Lokalizacja, lokalizacja, lokalizacja
Semantyka na uboczu… co czyni te wyspy tak wyjątkowymi? Odpowiedź jest naprawdę prosta – lokalizacja!
Cztery wyspy San Benedicto, Clarion, Roca Partida i Socorro to w rzeczywistości szczyty podwodnych wulkanów, które z kolei stanowią część podwodnego pasma górskiego znajdującego się głęboko pod powierzchnią. Ogólna lokalizacja to miejsce, w którym północno-wschodni morski region biogeograficzny Oceanu Spokojnego zbiega się z regionem wschodniego Pacyfiku.
To także miejsce, w którym California Prąd spotyka się z Prądem Równikowym, co tworzy niezwykle złożoną i wysoce produktywną strefę przejściową.
Jako jedyne miejsce wyjścia na ląd w tak bogatych wodach, te cztery wyspy są siedliskiem niesamowitej mieszanki rekinów, mant i delfinów. Działają również jako latarnie dla gatunków wędrownych, takich jak humbaki i rekiny wielorybie. Nic więc dziwnego, że okolica ta znana jest jako wielki raj dla zwierząt.
Jak się tam dostać
Oznacza to samo oddalenie Archipelagu Revillagigedo nurkowanie w Socorro nie jest czymś, co można lekceważyć. Samo dotarcie tam jest przygodą samą w sobie.
Dla nurków z Ameryki Północnej nie jest tak źle, ponieważ łodzie nurkowe na żywo obsługujące Socorro działają z Cabo San Lucas, głównego kurortu na południowym krańcu meksykańskiej Baja California półwysep. Znane z plaż, sportów morskich i życia nocnego, Cabo (jak się powszechnie określa) to ruchliwe miejsce, które jest bardzo dobrze obsługiwane przez wszystkie główne amerykańskie linie lotnicze.
W przypadku reszty świata wymagane są loty długodystansowe, a dla Australijczyków takich jak ja jest to podróż o imponujących rozmiarach! Dotarcie do Cabo to jednak dopiero pierwsza część wycieczki, gdyż zajmuje nam to kolejne 24 godziny łódź nurkowa aby dotrzeć do najbliższej wyspy, San Benedicto.
San Benedykto
San Benedicto, dawniej znana jako Isla de los Innocentes, zajmuje powierzchnię 10 kmXNUMX i jest trzecią co do wielkości wyspą. Jest pochodzenia wulkanicznego, nie ma źródła słodkiej wody i jest niezamieszkany.
Uderzająca wizualnie wyspa ma dwie charakterystyczne cechy. Bárcena, w pobliżu południowego krańca, to krater wulkanu powstały po erupcji w 1952 roku. Oglądany z poziomu morza robi wrażenie, ale oglądany z drona jest niesamowity!
Drugi to łuk wulkaniczny i pobliskie szczyty po zachodniej stronie wyspy, które oglądane z bliska są spektakularne.
El Bojler
W okolicy San Benedicto znajduje się wiele dobrych miejsc do nurkowania, w tym Fondeadero i Canyon, ale żadne nie jest w stanie zbliżyć się do niesamowitego El Boiler, który znajduje się w pobliżu łuku wulkanu.
Stanowisko składa się ze szczytu wznoszącego się nad dnem morskim na głębokość 45 m i sięgającego do 10 m od powierzchni. Tego górnego obszaru należy unikać ze względu na przypływy i fale, ale reszta obszaru jest prosta, wybierasz głębokość i omijasz szczyt.
El Boiler to wspaniałe miejsce, w którym można spotkać manty oceaniczne, które wykorzystują szczyt jako stację czyszczącą. Są też przyzwyczajone do nurków, a jako istoty inteligentne i dociekliwe, często inicjują spotkanie i przychodzą do ciebie!
Najlepszym sposobem na nurkowanie w El Boiler jest pozostanie stosunkowo płytko, aby oszczędzać powietrze, a następnie okrążenie szczytu, uważając na manty.
Oczywiście nie ma gwarancji, że się pojawią, ale zazwyczaj tak się dzieje. Kiedy tak się stanie, spróbuj oddzielić się nieco od innych nurków i poczekać. Nie ma sensu ich gonić, są za szybcy, ale w każdym razie nie ma potrzeby tego robić – przyjdą do ciebie.
jedwabisty rekins
Podczas gdy manty oceaniczne są w dużej mierze gwiazdami przedstawienia w El Boiler, niezawodnymi gwiazdami w San Benedicto są zamieszkująca je populacja żarłaczy jedwabistych (Carcharhinus falciformis). Najwyraźniej bardzo przyzwyczajony do liveaboardy które odwiedzą wyspę, jedwabiste gromadzą się wokół łodzi nurkowej w poszukiwaniu resztek.
Stosunkowo duże zwierzęta, charakteryzujące się dużą ciekawością i odważnym podejściem, rekiny jedwabiste są uważane za potencjalnie niebezpieczne.
Wyspa Socorro
Socorro jest zdecydowanie największą z czterech wysp i zajmuje powierzchnię około 130 kmXNUMX. To imponujący widok, gdy widzi się go po raz pierwszy, szczególnie z drona!
Jest to także jedyna wyspa zamieszkana przez około 250 członków personelu meksykańskiej marynarki wojennej i ich rodziny. Ich rolą jest egzekwowanie przepisów dotyczących morskiego obszaru chronionego i parku narodowego.
Na wyspie znajdują się trzy główne miejsca do nurkowania – Punta Tosca, Roca O'Neal i Cabo Pearce. Pierwsze dwa to ciekawe nurkowania, ale główną atrakcją jest Cabo Pearce, a jego gwiazdami są manty oceaniczne i delfiny butlonose, a także szkolne młoty często widywane na błękicie.
Cabo Pearce, długa formacja „palca” we wschodniej części wyspy, powstała w wyniku strumienia lawy, gdy Socorro był aktywnym wulkanem. Pod wodą palec ten sięga aż do otaczających go głębokich wód.
W Cabo Pearce należy zachować ostrożność, ponieważ silne prądy płyną albo z południa na północ, albo odwrotniei wzmacniają się, gdy przesuwają się po górnej części podwodnej części palca lawowego.
Zarówno manty, jak i delfiny są przyzwyczajone do interakcji z nurkami i przylatują do ciebie, co gwarantuje niezapomniane spotkania.
Roca Partida
Położona około 100 km na zachód od wyspy Socorro, Roca Partida jest widocznym wierzchołkiem ogromnej podwodnej góry. Trudno sobie wyobrazić bardziej odległe, inspirujące i ekscytujące miejsce do nurkowania.
W porównaniu do innych wysp Roca Partida jest dość mała. Ma zaledwie 100 m długości i 8 m szerokości, a nazwa oznacza „Split Rock”, co nawiązuje do podwójnych szczytów – jednego o wysokości 25 m i drugiego 34 m.
Jej całkowita izolacja oznacza, że Roca Partida ma swój własny ekosystem i zamieszkującą ją populację stworzeń morskich. Przyciąga także zwierzęta wędrowne i nigdy nie wiadomo, co może pojawić się za rogiem.
Unosina przez silne wschodnie prądy, Roca Partida najlepiej jest nurkować wchodząc do wody w pobliżu środka skały po wschodniej stronie, co stanowi „punkt podziału” prądu i gdzie prędkość wody jest minimalna. Potem pozostaje wybór, czy udać się w lewo, czy w prawo, do narożników skały, gdzie prąd jest najsilniejszy i akcja nabiera tempa!
Ogromne ławice ryb pulsują w nurcie, rekiny są stale obecne, a ryzyko przypadkowych spotkań pelagicznych sprawia, że zakątki Roca Partida są niesamowitym podwodnym przeżyciem.
Wreszcie interesującą cechą Roca Partida są drzemiące rekiny białopłetwe. Po wschodniej stronie skały znajduje się kilka wnęk pełniących funkcję „platform rekinów”.
To tu zamieszkujące je białopłetwe, które polują nocą, w dzień odpoczywają. Zakamarki, pozornie bezpieczne pod względem liczebności, są często przepełnione rekinami.
Podsumowanie
Cztery wyspy Archipiélago de Revillagigedo są wyjątkowe. Podczas gdy tylko trzy z czterech nurkują regularnie – Clarion Island znajduje się kolejne 290 km na południowy zachód od Roca Partida i bardzo niewiele łodzie nurkowe idź tam - nurkowanie w Socorro, San Benidicto i Roca Partida to przeżycie, które zostanie z Tobą na wiele lat.
Połączenie ich odległego położenia, wyjątkowej różnorodności biologicznej, niesamowitych spotkań i ekscytującego nurkowania jest trudne do dopasowania – gdziekolwiek.
Dona Silcocka, starszy redaktor ds. podróży w Scuba Diver, zwykle mieszka na Bali w Indonezji, ale obecnie mieszka w Sydney. Jego strona internetowa indopacificimages.com oferuje obszerne przewodniki po lokalizacji, artykuły i zdjęcia na temat niektórych z najlepszych miejsc do nurkowania w regionie Indo-Pacyfiku oraz doświadczeń związanych z „dużymi zwierzętami” na całym świecie.
Fotografie Dona Silcocka
Również w Divernet: Przystanki na autostradzie, Big Time