NOWOŚCI NURKOWE
Tak dużo jak 92% podwodnych łąk z trawą morską w Wielkiej Brytanii zostało utraconych– wynika z nowego badania, które wzywa do podjęcia pilnych działań w celu ich przywrócenia.
Przeczytaj także: Bezprecedensowa fala upałów na morzu uderza w Wielką Brytanię
Uważa się, że badanie, będące efektem współpracy pomiędzy University College London (UCL), Kings College London i Swansea University, jest jednym z pierwszych, w którym wykorzystano dane dotyczące trawy morskiej z różnych źródeł do systematycznego oszacowania zasięgu tej rośliny morskiej zarówno w przeszłości, jak i obecnie.
Rosnąca na płytkich obszarach przybrzeżnych trawa morska jest niezbędna dla zdrowych ekosystemów morskich – twierdzą naukowcy. Utrzymuje zasoby ryb, zapewnia lęgowiska koników morskich, a także usuwa dwutlenek węgla z atmosfery. Chociaż pokrywa tylko jedną tysięczną dna morskiego na świecie, może pochłaniać i wychwytywać dwutlenek węgla nawet 40 razy szybciej niż lasy.
Od 44 r. co najmniej 1936% traw morskich w Wielkiej Brytanii wyginęło w wyniku rozwoju przemysłu, rolnictwa i obszarów przybrzeżnych, a 39% tej utraty miało miejsce od lat 1980. XX wieku. Liczba ta jest o 10% wyższa niż średnia szacowana strata globalna.
Gdyby trawa morska w Wielkiej Brytanii utrzymała się na poziomie sprzed 1936 r., mogłaby zgromadzić 11.4 megaton węgla, czyli 3% emisji CO2 w Wielkiej Brytanii w 2017 r., twierdzą naukowcy, a także zapewnić pożywienie dla około 400 milionów ryb.
Ogromne obszary Humber i ujściach rzek w Essex i Suffolk utraciły trawę morską, podobnie jak obszary wiejskie na wschodnim wybrzeżu Anglesey w Walii, Cromarty Firth w Szkocji oraz zatoki i ujścia rzek Kornwalii. Naukowcy twierdzą, że pozostało obecnie jedynie 8500 hektarów, choć przyznają, że niektóre obszary wykazują oznaki ożywienia.
Zdrowe łąki pozostają w miejscach takich jak Studland Bay w Dorset, Lindisfarne, części Devon i Scilly Isles, natomiast w miejscach takich jak Dale Bay w Pembrokeshire w ramach projektu Seagrass Ocean Rescue trwają prace nad ponownym zasiewem dna morskiego.
Przeczytaj także: Największa roślina świata odkryta w Shark Bay
„Trawa morska to najwspanialsze nieznane siedlisko morskie, ale na całym świecie jego liczebność spada” – mówi główna autorka, dr Alix Green z UCL Geography. „W Wielkiej Brytanii zdrowe przykłady tych roślin kwitnących tworzą gęste, bujne zielone łąki z długimi zielonymi pasmami dochodzącymi do 2 m wysokości, w wodach, które są pięknie przejrzyste dzięki właściwościom czyszczącym roślin.
„Są także domem dla ikry i larw gatunków ważnych dla naszych połowów komercyjnych, takich jak dorsz, flądra i barwena. Stanowią jedyne znane lęgowiska dwóch gatunków koników morskich występujących w Wielkiej Brytanii, a jeśli będziesz mieć szczęście, zobaczysz tajemnicze kolenie i ogromne kraby wędrujące po tych łąkach”.
Chociaż zwłaszcza płetwonurkowie docenią takie aspekty, dr Green wskazuje również, że łąki trawy morskiej „chronią linię brzegową przed erozją wybrzeża, pochłaniając skutki burz – jest to usługa, która będzie niezbędna w naszym zmieniającym się klimacie”.
„Następna dekada to kluczowa szansa na zajęcie się wzajemnie powiązanymi kryzysami związanymi z utratą różnorodności biologicznej i zmianami klimatycznymi – przywrócenie łąk z trawą morską byłoby w tym istotnym wkładem” – mówi współautor, dr Peter Jones z UCL. „Będzie to obejmować ograniczenia, takie jak ograniczenie uszkodzeń kotwic łodzi, ograniczenie szkodliwych metod połowu i zmniejszenie zanieczyszczenia wybrzeża, w tym przez morskie obszary chronione”.
„Katastrofalne straty udokumentowane w tych badaniach są alarmujące, ale dają migawkę potencjału tego siedliska, jeśli zostaną podjęte wysiłki na rzecz ochrony i odtwarzania łąk z trawą morską w całej Wielkiej Brytanii” – dodaje dr Green.
„Mamy nadzieję, że te prace pobudzą ciągłe, systematyczne mapowanie i monitorowanie łąk z trawą morską w Wielkiej Brytanii oraz zachęcą do realizacji projektów renaturyzacji i rekultywacji… Wielka Brytania ma szczęście, że ma takie zasoby w swoich wodach i powinniśmy walczyć o ich ochronę!”
Wyniki badania opublikowano w czasopiśmie Frontiers in Plant Science.