Oczywiście nie dosłownie, ale stały szkocki korespondent nurkowy ROSS MCLAREN wiedział, że konieczne będzie wprowadzenie kilku poprawek, aby umożliwić mu utrzymanie swojego nurkowego stylu życia
Mówią, że urodzenie dziecka zmienia życie. To niedopowiedzenie stulecia – cały twój świat stanął na głowie. Wychodzisz ze szpitala z tym małym człowiekiem, za którego teraz jesteś odpowiedzialny, i nagle staje się to centrum twojego wszechświata! Ale czy to oznacza, że Twoje życie w nurkowaniu musi się skończyć?
Kiedy Rachel i ja przekazałyśmy rodzinie i przyjaciołom wiadomość, że spodziewamy się dziecka, otrzymaliśmy oczekiwane odpowiedzi od osób, które chciały nam pogratulować i podzielić się naszą radością. Ale od większości z nich otrzymaliśmy także „odważne” komentarze: „No cóż, to twoja [wstaw aktywność] będzie musiała się zakończyć”… „Kiedy sprzedajesz swój sprzęt do nurkowania?” i tak dalej.
Zdaję sobie sprawę, że te uwagi miały być żartem i że ludzie niekoniecznie chcieli nas wkurzyć, ale kiedy setna osoba (w każdym razie tak mi się wydawało) czuje się poruszona, aby je wyrazić, zaczyna się robić trochę… powiedzmy, zmęczony.
Nie jestem naiwny. Wiedziałem, że nie mogę oczekiwać, że będę nurkował w każdy weekend, ale dlaczego aktywność miałaby zostać całkowicie przerwana?
17. zdjęcie kraba
Przestałem nurkować na cztery lub pięć tygodni przed przybyciem Hannah. Poczułem, że to nie jest dobry pomysł, aby znaleźć się na 15 m pod wodą i zabrać się za 17 tego samego kraba, gdy Rach zaczął rodzić.
Kiedy maluch był już z nami, zajęło nam około miesiąca wprowadzenie jakiejś rutyny i przyzwyczajenie się do bycia trzyosobową rodziną. Przez pierwsze tygodnie wyjścia do sklepów były dla nas największą przygodą.
Kiedy sytuacja się trochę uspokoiła, postanowiliśmy zacząć myśleć o wyjściu na spacer… i w końcu na nasz pierwszy wyprawa nurkowa jako rodzina.
Rachel nie nurkowałaby, co ułatwiłoby sprawę. Jest nurkiem, ale zdecydowała się cofnąć o krok, gdy próbowaliśmy założyć rodzinę. Choć na razie nie spieszy się, planuje w końcu wrócić do sportu, a kiedy nadejdzie ten dzień, naszym planem jest nurkowanie na zmianę w tym dniu – albo wciągnięcie naszych biednych, niczego niepodejrzewających kumpli do jakiejś zaimprowizowanej opieki nad dziećmi.
W międzyczasie, po omówieniu tej kwestii, zgodziliśmy się, że będziemy po prostu mieć bardziej „rodzinne” dni nurkowe, aby przy ładnej pogodzie Rachel i Hannah mogły cieszyć się włóczeniem po plaży lub brzegu.
Zawsze pamiętam, jak ktoś mi powiedział: „Jeśli kochasz coś wystarczająco, znajdziesz sposób, aby to robić dalej” i to była prawda. Należy jednak dokonać adaptacji, więc oto, czego się nauczyłem:
Czas
W większości dni nurkowania dla mnie (i mojego cierpliwego kumpla od nurkowania) zawsze oznaczały wczesny start. Spotkanie około 7 rano, w wodzie o 9.30 (najpóźniej o 10) i powrót do domu najpóźniej o 3.30 do 4 sprawiły, że przynajmniej noce były jeszcze wolne. Cóż, w przypadku Hannah coś takiego się nie zdarzało.
Łatwo jest nam jeść w drodze, ale w przypadku małego dziecka musieliśmy dostosować czas dnia do karmienia. Zamiast spotykać się o 7:10, spotkaliśmy się o XNUMX:XNUMX i mieliśmy zamiar wybrać się na popołudniowe nurkowania. Myślę, że mój towarzysz nurkowy był naprawdę szczęśliwy, że mógł tak długo poleżeć!
zestaw
Karty na stole, naprawdę przesadzam w dzień nurkowania. Myślę, że mam zapas wszystkiego. Miałem takie doświadczenie, kiedy udałem się na miejsce nurkowe bez niezbędnego zestawu i zmarnowałem dzień, i przyrzekłem sobie, że to się nigdy więcej nie powtórzy.
Zestaw Hannah nie jest aż tak mały (jak taka mała osoba może potrzebować tak dużo rzeczy?), więc musiałam nieco ograniczyć swój sprzęt. Dodatkowy suchy skafander? To prawdopodobnie była trochę przesada na początku i tak dalej.
Transport
Tuż przed lockdownem, kiedy świat trochę oszalał, kupiliśmy vana AA Transit z myślą o przerobieniu na kamper. Zamiast więc jechać samochodem, zdecydowaliśmy, że dziewczętom będzie wygodniej siedzieć w tym miejscu, zwłaszcza jeśli pogoda nie będzie sprzyjać.
Wiem, że nie każdy ma dostęp do vana, ale szczerze mówiąc, mogliśmy wziąć samochód. Mogłoby być trochę mocniej, ale dalibyśmy sobie radę.
Pogoda
Nurkowałbym przy każdej pogodzie (w granicach rozsądku), ale z Hannah i Rachel na „osłonie brzegu” wyjście w ulewny deszcz i marznący wiatr może nie być zbyt przyjemne, nawet w przypadku vana. Zatem rodzinne nurkowanie oznaczało, że musieliśmy nieco ostrożniej wybierać dni.
Nigdy nie można do końca przewidzieć pogody w Szkocji i pomimo naszych najlepszych wysiłków, nasz ostatni dzień nurkowania zapowiadał się od „suchego” do ulewnego deszczu. Ale staramy się.
Miejsca nurkowe
Nagle wybór miejsc do nurkowania stał się nieco trudniejszy. Kiedy byłem tylko ja i mój kumpel, zwykle wybieraliśmy lokalizację w oparciu o rodzaj nurkowania, jaki chcieliśmy wykonać: ściana, rafa, wrak itp. Teraz musimy również uwzględnić możliwość zaparkowania furgonetki z miejscem dla Rach i Hannah na spacer.
Tak bardzo jak chcę cieszyć się nurkowaniem, chcę też, żeby oni mieli dobry dzień. Nie byłoby dla nich zbyt zabawne tkwienie przez cały dzień w samochodzie/vanie zaparkowanym przy ruchliwej drodze. Zatem miejsce z odrobiną schronienia, przestrzeni i może nawet małą plażą jest idealne.
Czy to oznacza, że nie będziemy mogli odwiedzić niektórych miejsc nurkowych? Tak, ale mogę do nich pójść innym razem.
Czy nurkuję i czy będę nurkować tak samo dużo, jak przed przyjściem na świat mojej córki? Nie, zdecydowanie nie i chyba też nie chcę. Ale czy nadal będę wychodził półregularnie? Absolutnie. Ile lat muszą mieć dzieci, aby uzyskać certyfikat?
Rossa McLarena nurkuje głównie w wielu miejscach w pobliżu Glasgow. Produkuje i prezentuje filmy o aspektach szkockiego nurkowania w BBC Scotland Online Platforma BBC Społeczność. Również autorstwa Rossa Divernet: Długa gra i Zwroty szkockich gwiazd.