Podwodne artefakty, w tym armaty, znajdujące się na chronionych miejscach wraków w Anglii, stają się „zbyt gorące, aby sobie z nimi poradzić” – taki sygnał Historyczna Anglia (HE) chce wysłać nurkującym „przestępcom zajmującym się dziedzictwem kulturowym”, gdy zaczyna stosować nową technologię znakowania kryminalistycznego w celu ograniczenia ich działalności .
W ramach projektu archeolodzy morscy spędzili we wrześniu sześć dni nurkując, aby zbadać XVII-wieczny holenderski okręt wojenny Kleina Hollandii 32 m na głębokość XNUMX m u wybrzeży Sussex i testowanie produktu zaprojektowanego w celu umożliwienia śledzenia wraków.
To właśnie uszkodzenia wraku zgłoszone przez nurków Nautical Archaeology Society (NAS) w 2021 roku doprowadziły do HE oraz Holenderska Agencja Dziedzictwa Kulturowego (RCE), aby wesprzeć dalsze dochodzenie i jednocześnie pracować nad jak najszybszym zapewnieniem identyfikowalności.
Wykonawca HE, firma MSDS Marine, już od 2016 roku pracował nad opracowaniem produktu w postaci rozwiązania podobnego do tego, które stosuje się do oznaczania zagrożonego ołowiu na dachach kościołów. Ogłoszenie, że jest obecnie używany pod wodą, zbiegło się z wydarzeniami związanymi z 50. rocznicą uchwalenia ustawy o ochronie wraków z 1973 r.
Nielegalne podnoszenie
57 chronionych miejsc wraków w Anglii otrzymało ten status na podstawie rekomendacji HE na podstawie oceny ich znaczenia historycznego i archeologicznego. Tylko nurkowie z licencją HE mogą nurkować i monitorować wraki, których zawartość jest prawnie chroniona, a HE może zapewnić finansowanie projektów mających na celu zabezpieczenie ich konserwacji.
Współpracuje z policją, strażą przybrzeżną i odbiorcą wraku, organizacją zarządzania morskiego i służbami granicznymi, a także z nurkami-ochotnikami i innymi osobami na morzu w celu monitorowania wraków pod kątem oznak nielegalnego wydobywania. Nowa inwestycja jest częścią programu Heritage Watch, którego celem jest odstraszanie złodziei i zachęcanie społeczeństwa do pomocy w ochronie lokalnego dziedzictwa.
„Będzie to wyraźnie odstraszać osoby chcące bezprawnie podnieść i usunąć materiały historyczne z chronionych miejsc wraków” – powiedział Mark Harrison, szef strategii zwalczania przestępczości związanej z dziedzictwem kulturowym w HE. „Jeśli ktoś złamie prawo i usunie jakiekolwiek mienie, nowe oznaczenia umożliwią policji powiązanie sprawcy z miejscem zbrodni i wszczęcie postępowania karnego”.
„Rewolucja w archeologii morskiej” – tak opisała projekt Alison James, menadżerka ds. dziedzictwa i systemów MSDS. „W 2023 r. przypada 50. rocznica wprowadzenia przepisów umożliwiających ochronę wraków i wydaje się całkowicie stosowne, że w końcu wdrożono ten produkt, aby pomóc chronić je przez następne 50!” powiedziała.
Zatonięcie Kleina Hollandii
Admiralicja Rotterdamska Kleina Hollandii został zbudowany w 1654 r. i brał udział we wszystkich głównych bitwach drugiej wojny angielsko-holenderskiej od 1665 do 1667 r. Na statek wkroczono w 1672 r. podczas ataku na holenderski konwój, więc na pokładzie byli zarówno angielscy, jak i holenderscy marynarze, gdy statek zatonął .
Choć od czasu jego odkrycia przez kapitana nurkowania Davida Ronnana w 2019 r. określane mianem „nieznanego wraku w pobliżu Eastbourne”, uznano je za tak ważne, że w tym samym roku przyznano mu najwyższy poziom ochrony. Tajemnica otaczająca jego tożsamość była rozwiązany na początku tego roku, jak podano Divernet.
Wrak opisano jako w „niezwykłym” stanie i znaczący, ponieważ pozostałości statków sprzed 1700 roku są rzadkie i istnieje niewiele dokumentów potwierdzających, w jaki sposób holenderskie okręty wojenne były budowane i modyfikowane na przestrzeni ich życia.
NAS nurkowie wykonali 282 nurkowania w tym miejscu, ale wrześniowe nurkowania skupiały się na zebraniu dowodów fotograficznych w celu zbadania zachowanych elementów, które obejmują niezwykłą podwójną warstwę dobrze zachowanego dębowego poszycia na kadłubie, a także prawdopodobnie dwie dodatkowe warstwy poszycia wykonanego z drewna iglastego .
„Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że Kleina Hollandii został wybrany do projektu znakowania kryminalistycznego” – powiedział Mark Beattie Edwards, licencjobiorca wraku i dyrektor generalny NAS. „Będzie tak daleko od brzegu, że jest podatny na nielegalne wizyty i odzyskiwanie zasobów. Ta nowa technologia zapewni nam spokój ducha.”
Również w Divernet: Broń i monety: wideo rozwija się Rooswijk historia, Projekt wraków Dunkierki przewiduje nurkowania w 2024 r, Dotacja rentgenowska rozjaśnia badaczy wraków, Wirtualna wycieczka po Rooswijk wydany, Nurkowie znajdują na nim przemycone monety Rooswijk
Idiota, po prostu wyjdź na powierzchnię i pokaż publicznie
Wiele z tego można by umieścić w muzeach, jeśli jest to wystarczająco dobry grób wojenny, ale wiele rzeczy mogłoby być dobrych dla każdego, aby je zobaczył.