Nadszedł czas na porządki – kontynuując swoją długotrwałą serię o znajdowaniu sposobów robienia nagrodzonych zdjęć, w tym miesiącu ALEX MUSTARD rozważa podejście oparte na obserwacji i cierpliwości.
„Bliski kontakt z osobą sprzątającą zwykle oznacza zdystansowanie się od hałasu nurkowania grupowego”
ZACHOWANIE JEST SPOSOBEM NATURY zwycięzców naszych zdjęć, ale może to być onieśmielające wyzwanie fotograficzne, ponieważ wielu fotografów przyznaje, że ma trudności nawet ze znalezieniem makrostworzeń, nie mówiąc już o przyłapaniu ich na czymś fotogenicznym. I tu pojawia się sprzątanie.
Jeśli istnieje jedno zachowanie, które jest naprawdę powszechne i łatwe do wykrycia, jest to sprzątanie. Czyszczenie symbiotyczne jest typowo wodne. Na lądzie istnieje bardzo niewiele przypadków wyspecjalizowanego sprzątania między gatunkami, ale od słodkowodnych po rafy koralowe istnieją niezliczone przykłady podwodnych.
Czyszczenie ma miejsce w każdej skali, a przy tak wielu różnych gatunkach, permutacje fotograficzne są niewyczerpane.
Spektakl obejmuje zarówno maleńką krewetkę czystszą zbierającą pasożyty z kardynała, jak i potężną mantę oceaniczną przechodzącą metamorfozę dzięki uprzejmości gangu skalary.
Co więcej, ponieważ gatunki sprzątaczy i klientów zmieniają się w zależności od regionu, w opowieści zawsze pojawiają się nowe zwroty akcji, które warto sfotografować podczas podróży.
Na rafach karaibskich większość pracy wykonują krewetki i babki, podczas gdy w wargaczu w Indo-Pacyfiku przejmują kontrolę, a na wschodnim Pacyfiku powszechnymi środkami czyszczącymi są motyle i skalary.
Podstawowa oferta pozostaje jednak taka sama. Ryby-klienci zostają oczyszczone z pasożytów, martwego naskórka i luźnych łusek, natomiast sprzątacze dostają darmowy posiłek i nie zostają zjedzeni.
Ciekawym problemem naukowców jest wykazanie, że czyszczenie faktycznie ma jakikolwiek wpływ na zdrowie społeczności rafowej. Być może tak nie jest, a może ich eksperymenty po prostu nie mogą tego rozwiązać? Trudno to stwierdzić.
Tak czy inaczej, gdy tylko zaczniemy nurkować, przekonamy się, że sprzątaczki i klienci są najchętszymi partnerami.
Nawet jeśli damselfish z Indo-Pacyfiku zostanie umieszczony w akwarium z babką karaibską, wkrótce nawiążą stosunki sprzątania.
A nawet możemy namówić czystsze krewetki, babki czyszczące i wargacze czystsze, aby zrobiły nam manicure.
Zgłoszą się nawet na ochotnika, by wskoczyć do ust przewodnika nurkowego – jestem pewien, że widziałeś zdjęcia.
KLUCZ DO uzyskanie świetnych zdjęć naturalnego czyszczenia to nauczenie się tej najtrudniejszej ze wszystkich umiejętności nurkowania. Nie musimy schodzić głęboko, nurkować z boku lub z odwróconą płetwą, ale musimy pozostać nieruchomo i obserwować. Zachowania ujawnią się znacznie szybciej w naszym obiektywie, gdy nasza obecność nie będzie ingerencją.
Doskonała kontrola pływalności i powolne, płynne oddychanie są niezbędne.
Dobra wiadomość jest taka, że znalezienie stacji czyszczenia jest zazwyczaj proste. Największe stacje są zwykle zlokalizowane na lub w pobliżu widocznego obiektu topograficznego, takiego jak wychodnie koralowców.
Zwykle do rozdania jest kolejka ryb-klientów, a jeśli masz bystre oko, możesz także zobaczyć podskakujący taniec wargacza czystszego lub bijące czułki krewetki próbującej przyciągnąć uwagę zwyczaju.
Jeśli jednak się pospieszymy, zakłócimy to zachowanie i trzeba będzie długo czekać, aż zacznie się od nowa.
Kontakt z osobą sprzątającą zwykle oznacza zdystansowanie się od hałasu nurkowania grupowego.
Preferuję nurkowanie w luźnej grupie z kumplami. Następnie powinniśmy podejść powoli, osiedlić się, poruszać się jak najmniej i oddychać zrelaksowany.
Wybór miejsca nurkowego również może mieć znaczenie. Często planuję i nagrywam zachowanie przy wymeldowaniu lub trening-miejsca nurkowe.
Osiadłe ryby przyzwyczają się do nurków i jeśli nie będziemy się miotać, szybko zostaną zaakceptowani. I nawet jeśli nie interesuje nas zachowanie, te stacje czyszczące są najlepszym miejscem do łapania portretów ryb, ponieważ ryby są tam szczególnie przystępne.
CZYSZCZENIE OBRAZÓW mają czynnik zainteresowania, który czyni je atrakcyjnymi, szczególnie dla osób nienurkujących. Generują także dobry nastrój, co oznacza, że fotograf był w stanie uważnie obserwować naturalne zachowanie i nie nękał dzikiej przyrody. Ale zaplanowanie wyróżniających się kompozycji podniesie je jeszcze wyżej.
Efektem zachwytu przy sprzątaniu jest niestosowne skojarzenie dwóch bardzo różnych stworzeń: skorupiaka czyszczącego rybę, małego wargacza w zębach mureny lub słodkowodnego samogłowa czyszczącego manata. To zestawienie dodaje dramatyzmu naszym zdjęciom.
Następną zasadą dla tych, którzy nie mogą się nadziwić, jest to, że im większe usta i większe zęby, tym lepiej. Im bardziej pozornie niebezpieczna pozycja, w której mały i bezbronny sprzątacz szczęśliwie zajmuje się swoimi sprawami pomiędzy przepastnymi szczękami i błyszczącymi zębami, tym potężniejszy jest obraz.
Z tego powodu naszą uwagę zawsze powinny przyciągać ryby takie jak mureny i graniki.
W przypadku większej liczby przeciętnych ryb rafowych powinniśmy rozważyć inne opcje.
Moim ulubionym rozwiązaniem jest znalezienie atrakcyjnego, naturalnego wzoru w łuskach ryby klienta i poczekanie, aż czyściciel wejdzie do ujęcia.
Kompozycje te przyciągają wzrok przyjemnymi kolorami czy fakturami kadru, jednak przykuwają uwagę widza, gdy „odkrywa” on sprzątaczkę, dając efekt z opóźnieniem.
Jeśli klienci są duzi i charyzmatyczni, np. manty i rekiny, najlepiej jest ująć ich w całości.
Barberfish na tle solidnego, szarego boku rekina nie jest tak imponujący jak ten, który pokazuje cały zapiekany młotek! Najlepiej sprawdzą się tutaj obiektywy szerokokątne.
I na koniec, jak w przypadku każdego ujęcia behawioralnego, musimy uchwycić szczyt akcji. W większości przypadków najlepiej jest skupić się dosłownie i w przenośni na sprzątaczu, łapiąc go w momentach, gdy aktywnie czyści lub pojawia się ponownie z pyska lub skrzeli klienta.
Unikaj strzelania, gdy sprzątaczka zasłania oko lub inne kluczowe cechy klienta.
Powinniśmy także starać się uchwycić pozy klientów, które komunikują, że coś się dzieje: klienci robią wszystko, od powieszenia się w pozycji pionowej, przez ziewanie, aż po rumienienie.
Uchwycenie sprzątania wymaga od nas spowolnienia i wyjścia poza patrzenie i naprawdę zobaczenie. Poświęcenie czasu na zatrzymanie się, przemyślenie i rozważenie swoich fotografia to cenna umiejętność, nie tylko w przypadku ujęć behawioralnych, ale taka, która przyniesie korzyści wszystkim twoim fotografia podwodna.
WSKAZÓWKA NA START Odrobina wiedzy bardzo się przyda, ale aby zacząć, nie musi być Twoja. Poproś przewodnika nurkowego o wskazanie stacji czyszczącej, a następnie spróbuj dostrzec więcej. Najlepszym znakiem jest zwykle kolejka ryb klientów krążących wokół głowy koralowca. Najlepsze możliwości pojawiają się, gdy sam znajdziesz odpowiednie zachowania, a nie jako część grupy. KOŃCÓWKA W ŚRODKU WODY ZAAWANSOWANA WSKAZÓWKA |
KLUCZ NAPISÓW
Wykadruj przyjemny wzór od ryby klienta, a następnie poczekaj, aż sprzątaczka zaakcentuje kompozycję. Zdjęcia robione Nikonem D4 i Sigmą 150mm. Subalowa obudowa. 2x Inon Z240. ISO 200, 1/320 @ f/29.
Z pyska słodkiej wargi wyłania się czystszy wargacz. Zrobione aparatem Nikon D7100 i Nikon 105mm. Subalowa obudowa. 2x Inon Z240. ISO 200, 1/100 @ f/8.
Przy odrobinie cierpliwości możesz podejść do czyszczenia bardzo blisko. Tutaj mógłbym wypełnić kadr rybim okiem.
Zdjęcia robione Nikonem D7100 i Tokiną 10-17mm. Subalowa obudowa. 2x Inon Z240. ISO 200, 1/30 @ f/16.
Ukazał się w DIVER w maju 2017