Dziś (12 grudnia 2022 r.) mija 70. rocznica pierwszego nurkowania pionierskiej brytyjskiej archeologii podwodnej Honor Frost.
Urodzony w 1917 r. Frost nurkował zimą 1952 r. – nie na wraku historycznego statku na Morzu Śródziemnym, ale w lodowatej wodzie na głębokości 6 m, późno w nocy w pokrytym śniegiem londyńskim ogrodzie.
Przeczytaj również: Pierwsza kobieta-nurek jaskiniowy wchodzi do Hall of Fame
Wiele lat później powiedziała BBC Godzina Kobiet że polski inżynier Kazimierz Bobak zaprosił ją do odwiedzenia „studni doświadczalnej” w Wimbledonie.
„Właśnie wynalazł pompkę, którą można połączyć z kompletnym kombinezonem do nurkowania – to nie był sprzęt do nurkowania – i powiedział, że mogę tego spróbować.
„Ponieważ zawsze uważałem, że czas spędzony na powierzchni jest stratą czasu, byłem tym bardzo, bardzo podekscytowany… Dali mi pochodnię, więc wszedłem do studni i przez jakiś czas siedziałem na dnie”. świecąc światłem przez martwe liście, w końcu pomyślała: „Och, one muszą wypompowywać!”, ponieważ musiały przepompowywać każdy wdech powietrza, jaki brałem.
Przeczytaj także: Archeolog państwowy zmarł podczas nurkowania rozgrzewkowego
Nie bałeś się? zapytał ankieter. „Nie, chyba powinno być… Mam szacunek do morza, ale nigdy odpowiednio nie bałam się wody” – odpowiedziała.
Frost natychmiast uzależniła się od idei podwodnych eksploracji i porzuciła karierę artystyczną i teatralną i, według Fundacji Honor Frost, „rozpoczęła nową, trwającą całe życie, niezwykle wpływową karierę w archeologii podwodnej”.
Frost, kobieta pracująca w zdominowanych przez mężczyzn dziedzinach nurkowania i archeologii morskiej w latach pięćdziesiątych XX wieku, znalazła się w centrum rozwoju tej dyscypliny jako dyscypliny.
Byłaby jedną z pierwszych archeologów, która udowodniłaby, że wykopaliska pod wodą można prowadzić na takich samych standardach, jak na lądzie – twierdzi fundacja.
Ale najpierw musiała podjąć się nurkowania trening, co zrobiła w cieplejszym rejonie Morza Śródziemnego, gdzie na południu Francji wciąż udoskonalano nurkowanie. Kolejną inspiracją była dla niej możliwość nurkowania na wraku rzymskiego statku podczas jej pobytu.
Frost powiedziała BBC, że tak miał szczęście dołączyć do pierwszego na świecie cywilnego klubu nurkowego. „W tamtych czasach nie wiedzieliśmy zbyt wiele o stronie medycznej – fizjologii nurkowania – a już na pewno nie o aparacie, ponieważ był on w trakcie wynajdowania i ludzie dopiero zaczynali go produkować komercyjnie.
„Problemem zawsze było ulepszanie projektów i miałem dużo szczęścia, ponieważ nigdy nie musiałem niczego kupować – zawsze dostawałem to do przetestowania, jak wszyscy inni”.
Następnie rozwinęła swoje umiejętności archeologiczne, dołączając do innej archeolog, Kathleen Kenyon, jako rysownik wykopalisk w Jerychu w 1957 roku.
Następnie udała się do Libanu, aby zwiedzić starożytne porty w Byblos, Sydonie i Tyrze, rozwijając przy tym swoje szczególne zainteresowanie starożytnymi portami, przystaniami i kotwicami.
Frost była przekonana, że kotwice mogą odegrać kluczową rolę w identyfikacji wraków i odkrywaniu starożytnych wzorców handlu, a takie artefakty fascynowały ją przez całe życie – twierdzi fundacja.
Już w 1958 roku Frost wziął udział w pierwszych wykopaliskach wraku statku z epoki brązu z XIII wieku p.n.e., który przewoził ładunek wlewków miedzi i cyny i został odkryty u wybrzeży Przylądka Gelidonya w południowej Turcji.
Fundacja twierdzi, że podczas tego projektu Frost pomógł opracować nowe techniki, które ułatwią archeologom nurkującym badanie stanowisk. Projekt jest obecnie uważany za pierwsze systematyczne podwodne wykopaliska wraku statku.
„Te niezwykle wpływowe wykopaliska miały odegrać kluczową rolę w rozwoju archeologii podwodnej i pionierskich technik stosowanych dzisiaj” – czytamy. „Honor nurkował i prowadził prace wykopaliskowe w wielu innych historycznych miejscach podwodnych, co odegrało kluczową rolę w promowaniu archeologii morskiej jako dyscypliny”.
Pomogła także w założeniu Rady Archeologii Morskiej, przez wiele lat zasiadała w Radzie Towarzystwa Badań Morskich i brała udział w powstaniu Międzynarodowy Dziennik Archeologii Morskiej w 1972 roku.
„Honor Frost stała na czele ewolucji archeologii morskiej” – podsumowuje Alison Cathie, przewodnicząca rady nadzorczej fundacji. „Jej znakomite rysunki, skrupulatna dbałość o szczegóły i niezwykły profesjonalizm szybko ugruntowały jej reputację.
„W 1968 roku UNESCO zleciło jej zbadanie portu w Aleksandrii, identyfikując pozostałości latarni morskiej i kolosalny posąg Izydy.
Wkrótce potem nawiązała do wraku punickiego u wybrzeży Marsali na Sycylii, który pod wieloma względami okazał się naprawdę ważnym wykopaliskiem, a jej fundacja w dalszym ciągu uczestniczy w badaniach na tym obszarze”.
Frost zmarła w 2010 roku, zostawiając swoją cenną kolekcję dzieł sztuki na rzecz założenia firmy Fundacja Honor Frost. Organizacja twierdzi, że w dalszym ciągu wspiera wykopaliska podwodne, przyznaje granty na projekty badawcze oraz promuje rozwój i badania, w tym publikacje, archeologii morskiej.
Koncentruje się głównie na wschodniej części Morza Śródziemnego, w szczególności na Libanie, Syrii, Cyprze i Egipcie. „Dziedzictwo Honoru w dalszym ciągu inspiruje nowe pokolenie nurków do ochrony podwodnego dziedzictwa” – czytamy w dokumencie.
Fundacja produkuje również Podcast serii Nurkuj i kop, którego drugi sezon wypadł w październiku, jak podano na Divernet. Prezentują je archeolog morski fundacji, dr Lucy Blue i historyk Bettany Hughes.
Również w Divernet: Monety doprowadziły nurków do wraku starożytnego rzymskiego statku, Poszukiwani: wolontariusze zajmujący się archeologią podwodną, LabMA: Otwieranie drzwi do nurkowania w Czarnogórze
Absolutnie genialny
Bardzo ciekawy temat, mam kilka rzeczy, które zdobyłem nurkując wiele lat temu na Pacyfiku
Sprawia, że mam ochotę nurkować.