Nurek aportujący piłki golfowe na Florydzie został poważnie okaleczony w jedno ramię, gdy spłoszył pod wodą 3-metrowego aligatora.
Do zdarzenia doszło 7 lipca w klubie golfowym Rotonda Golf & Country Club w Englewood.
Scott Lahodik (51 l.) z Jacksonville otrzymał zlecenie odzyskania zagubionych piłek z jeziora na jednym z pól golfowych.
„Po prostu przyszedł i z pełną mocą chwycił mnie za ramię aż do gardła” – powiedział stacji telewizyjnej Fox 13 w Tampie.
„Kilka razy się przewrócił, a potem nadal nie puścił, więc wiedziałem, że muszę coś zrobić”.
Zwierzę puściło, gdy Lahodik zaczął celować ciosami w jego oko.
Lahodikowi udało się wydostać z jeziora, pojechać swoim wózkiem golfowym do budynku klubu i poprosić o pomoc. Przeszedł operację w szpitalu w Fort Myers, a aligator został złapany przez władze, a lądowanie według doniesień trwało pół godziny.
Lahodik był zawodowym nurkiem z piłką golfową przez prawie 30 lat, ale po swoich traumatycznych doświadczeniach stwierdził, że wątpi, czy byłby w stanie wznowić karierę.
Divernet – Największy Coaching Zasoby dla płetwonurków
18-Jul-17