Trwa policyjne dochodzenie po tym, jak Calypso, statek badawczy oceanografa Jacques-Yvesa Cousteau i najsłynniejsza łódź nurkowa w historii nurkowania, został uszkodzony przez pożar.
Pożar wybuchł w tureckiej stoczni, gdzie od zeszłego roku trwają prace renowacyjne. Nikt nie został ranny.
Statek, pierwotnie zbudowany w Wielkiej Brytanii jako trałowiec podczas II wojny światowej i zatopiony w wyniku kolizji w Singapurze w 2 r., wcześniej leżał porzucony we francuskim suchym doku w wyniku sporów prawnych dotyczących jego losu w rodzinie Cousteau.
Ostatecznie udało się znaleźć sponsorów, którzy sfinansowali przywrócenie statku do żeglugi, jednak szkody spowodowane przez pożar opóźnią prace, które pierwotnie miały zająć do 18 miesięcy.
Na razie nie wiadomo, jak doszło do pożaru. Nowe poszycie kadłuba ukończono wkrótce wcześniej, po miesiącach pracy, i według Towarzystwa Cousteau ucierpiały jedynie nowo zamontowane drewniane części statku, a nie oryginalna konstrukcja.
„Ta sytuacja wzmacnia moją determinację, by spełnić życzenie kapitana Cousteau Calypso ponownie żeglować” – powiedziała wdowa po nim Francine Cousteau, prezes Towarzystwa Cousteau.
„Od ponad 20 lat walczę o ochronę dziedzictwa, które Kapitan przekazał Towarzystwu Cousteau… mamy doskonałą stocznię z oddanymi kierownikami projektów i wyjątkowo zmotywowanymi stolarzami, którzy wszyscy pracują z miłością i umiejętnościami. Dla nich i dla wszystkich, którzy podzielają nadzieję na odbudowę tego statku, chcę odnieść sukces”.
Divernet – Największy Coaching Zasoby dla płetwonurków
22-Sep-17