Obrona twierdzi, że oskarżenie wprowadzało w błąd, a eksperci uważają, że utonięcie wewnętrzne może wyjaśnić śmierć studenta z nadciśnieniem
Główny instruktor PADI Nigel Craig został uniewinniony od zarzutu spowodowania śmierci przez rażące zaniedbanie w następstwie decyzji Koronnej Służby Prokuratorskiej (CPS) o niewnoszeniu wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy.
Craig (55 l.) z Northampton zaprzeczył zarzutom dotyczącym śmierci w wyniku utonięcia, które doprowadziło do zatrzymania akcji serca jego ucznia Richarda Stansfielda, podczas specjalistycznego kursu Deep Diver w głębi lądu Stoney Cove latem 2016 r.
Po tym, jak w dniu 30 marca ława przysięgłych Sądu Koronnego w Leicester nie wydała większościowego werdyktu, CPS poinformował sędziego Sądu Najwyższego, sędziego Pepperalla, o swojej decyzji i zapewnił, że nie przedstawi żadnych nowych dowodów. Zgadzając się, że była to słuszna decyzja, sędzia wydał wyrok uniewinniający.
Proces ruszył na początku marca, a sprawa trafiła do prokuratury Divernet 31 marca, po tym jak ława przysięgłych nie osiągnęła werdyktu większości i została odwołana. Ta i inne relacje medialne opierały się wyłącznie na doniesieniach o otwarciu sprawy przez prokuraturę przed ławą przysięgłych.
Wiele twierdzeń stawianych w imieniu CPS nie zostało później popartych przez powołanych przez nią świadków, utrzymuje zespół obrony prawnej Craiga, który twierdzi, że zeznania prokuratury na temat tego, co wydarzyło się tego dnia, oraz zakresu winy instruktora za śmierć CPS jego uczeń, wprowadzał w błąd.
Kurs Deep Diver
Głównym tematem próby był 3-minutowy przystanek bezpieczeństwa wykonany przez nurków na głębokości 5 m oraz to, czy w związku z problemami napotkanymi wcześniej podczas nurkowania powinni byli wynurzyć się bezpośrednio na powierzchnię.
Sąd usłyszał, że Nigel Craig, budowniczy, od najmłodszych lat interesował się nurkowaniem, jednak dopiero mając własną, młodą rodzinę rozpoczął kursy szkoleniowe PADI, początkowo za granicą, a później realizując swoją pasję do nurkowania. sport głównie w Stoney Cove.
Powiedział ławie przysięgłych, że będzie uczestniczył w cotygodniowych sesjach basenowych, soboty spędzał w sklepie Dive Northampton, a w niedziele nurkował. Z czasem przechodził kolejne etapy szkolenia, aż w 2013 roku uzyskał tytuł Mistrza Instruktora PADI.
Dodał, że do czasu śmiertelnego zdarzenia Craig certyfikował 300 uczniów i pomagał w certyfikacji niezliczonej liczby innych. Często prowadził kurs Deep Diver w tym samym miejscu w Stoney Cove.
Dzień przed nurkowaniem przeszedł kilka kontroli w sklepie Dive Northampton ze Stansfieldem, który miał 40 lat i niedawno wykwalifikowanym nurkiem PADI Advanced Open Water Diver, który wykonał 30 nurkowań. Craig, który nie uczył go wcześniej, poprosił Divemastera Karola Tokarczyka, aby tak jak przy poprzednich okazjach towarzyszył im jako nurek bezpieczeństwa.
Odprawa nurkowa
W niedzielę 24 lipca 2016 r. Craig odebrał furgonetkę Dive Northampton i pojechał do Stoney Cove. Trzej nurkowie spotkali się w furgonetce, gdzie Craig omówił ze Stansfieldem przegląd wiedzy z kursu i przeprowadził pełną odprawę nurkową, zanim założyli sprzęt.
Craig i Tokarczyk używali zestawów bliźniaczych i pokazali je Stansfieldowi, wskazując różnice w porównaniu z konfiguracją jednocylindrową. Przeprowadzono pełną kontrolę PADI.
Od wejścia na Przystanek Autobusowy nurkowie przeprowadzili kontrolę pływalności w wodzie przed wypłynięciem na plecach na powierzchnię do boi znacznikowej Hydrobox. Po przygotowaniu się zeszli na linię strzału.
Stansfield miał pewne trudności z oczyszczeniem uszu, więc zejście trwało dłużej niż zwykle. Craig poinstruował pozostałych, aby uklękli na Hydroboxie, który znajduje się na głębokości około 35 m i gdzie przeprowadzono kontrolę powietrza. Stansfield poinformował, że pozostało mu 150 barów – dopiero po nurkowaniu okazało się, że prawdziwy odczyt w tym momencie wynosił 130 barów.
Wymagana umiejętność polegała na prostym pływaniu według kompasu, polegającym na wyrzuceniu 10–20 płetw w przód i z powrotem. Craig ustalił, że ilość gazu jest wystarczająca, aby to zrobić i następnie wynurzyć się, a eksperci ds. nurkowania przyznali podczas rozprawy, że było to rozsądne w oparciu o to, co mu powiedziano.
Podczas pływania na kompasie głębokość Stansfielda szybko zaczęła spadać, więc Craig poinstruował go, aby wrócił do Hydroboxu i zaczął od nowa. Tym razem stansfield miał lepszą pływalność i ukończył ćwiczenie.
Do 60 barów
Kolejna kontrola powietrza wykazała, że ciśnienie w powietrzu ucznia spadło do 60 barów. Craig poinstruował Tokarczyka, aby trzymał latarkę na wskaźniku Stansfielda i monitorował swoje powietrze, gdy rozpoczynali wspinaczkę na linii strzału.
W pewnym momencie komputer Stansfielda włączył się alarm informujący o niskim poziomie sygnału. Zostało to zasygnalizowane Craigowi, który zdecydował, że Stansfield i Tokarczyk powinni dzielić się powietrzem. Ten ostatni podarował Stansfieldowi własny automat i zamienił go na zapasowy. Zarówno on, jak i Craig wspominali, że zrobiono to bez żadnych problemów.
Niedługo później Stansfield wskazał, że zabrakło mu powietrza. Craig i Tokarczyk byli tym zaskoczeni, ponieważ oddychał tym samym zapasem co Tokarczyk, który nie miał żadnych problemów. Craig przeczyścił automat Stansfielda na wypadek jego nieprawidłowego działania i na wszelki wypadek dał uczniowi własny automat.
Zamiana ponownie przebiegła sprawnie i Craig wsiadł na zapasowy. Jako dowód Tokarczyk opisał powrót do własnego, oryginalnego regulatora w celu sprawdzenia go i stwierdził, że działa.
Craig czuł, że jedyne, co można zrobić, to kontynuować wspinaczkę. Zeznał przed sądem, że według niego ma ucznia, który wykazywał pewne oznaki paniki, ale został skutecznie uspokojony i uspokojony. Wyraźnie oddychał także dzięki wystarczającemu zapasowi powietrza Craiga.
Craig nie miał powodu podejrzewać, że Stansfield miał jakiekolwiek wewnętrzne problemy zdrowotne, zwłaszcza że jego stan zdrowia był pozytywny i nie zażywał narkotyków rekreacyjnie.
Zwykły przystanek bezpieczeństwa
Zgodnie ze swoim wieloletnim szkoleniem PADI Craig zdecydował, że po nurkowaniu uznawanym za głębokie będzie przeprowadzenie zwykłego przystanku bezpieczeństwa. Był to wymóg kursu specjalistycznego i wydawało się, że nie ma powodu, aby z niego rezygnować.
Stansfield początkowo udał się na powierzchnię, ale Craig chwycił go i przypomniał o konieczności zatrzymania się. Zaprzeczył, aby go przetrzymywał, jak sugerowała prokuratura. Dane komputerowe wykazały, że trzej nurkowie pozostali blisko siebie na głębokości około 5 metrów.
To, co wydarzyło się później, zostało szczegółowo przeanalizowane na rozprawie. Zarówno Craig, jak i Tokarczyk pamiętali, że oczy Stansfielda rozszerzyły się, a automat wysunął mu się z ust. Włożono go z powrotem i przeczyszczono, po czym obaj przypomnieli sobie, że kiedy to się stało, wyszli na powierzchnię, ponieważ najwyraźniej konieczne było awaryjne wynurzenie.
Na powierzchni Craig napompował kamizelkę ucznia i rozpoczął oddechy ratownicze. Załoga łodzi ratunkowej odpowiedziała na wołanie o pomoc. Stansfielda zabrano na brzeg i udzielono pomocy na miejscu zdarzenia, a później w szpitalu Glenfield, ale około sześć godzin po nurkowaniu stwierdzono zgon.
Craig i Tokarczyk zostali przesłuchani przez policję, a Craig został później oskarżony o nieumyślne spowodowanie śmierci. Tokarczyk nie usłyszał zarzutów.
Wewnętrzne utonięcie
Biegli medyczni, zarówno oskarżenia, jak i obrony, przyznali, że próby uratowania Stansfielda utrudniły ustalenie, co doprowadziło do jego śmierci. Ekspert IPO dr Peter Wilmshurst i inspektor nurkowania HSE Mark Renouf byli zdania, że sprawa nosiła wszelkie znamiona IPO (obrzęk płuc spowodowany zanurzeniem lub utonięcie wewnętrzne).
Dr Wilmshurst wyjaśnił jury, że osoby cierpiące na nadciśnienie są o wiele bardziej narażone na ryzyko IPO. Stansfield cierpiał na nadciśnienie, ale nie ujawnił tego w kwestionariuszu medycznym, który wypełnił w Dive Northampton. The post mortem badanie wykazało również, że w organizmie miał kokainę.
Stężenia leku były większe w czasie nurkowania, ale nie było dokładnie wiadome, jaki wpływ mogło to mieć na Stansfielda pod ciśnieniem i biorąc pod uwagę jego nadciśnienie, ale mogły odegrać pewną rolę.
W momencie zdarzenia, prawie sześć lat temu, IPO nie było zjawiskiem powszechnie znanym w nurkowaniu rekreacyjnym. Nie było wskazówek dotyczących zachowania w scenariuszu, w którym nurek sygnalizuje, że zabrakło mu powietrza, mimo że wiadomo, że ma dobry zapas z w pełni działającego sprzętu.
Osoby doświadczające IPO podczas nurkowania mają bardzo małe szanse na przeżycie, a zatrzymanie akcji serca może nastąpić szybko.
Choroba dotyka pływaków powierzchniowych, w tym nurkujących z rurką, a także nurków i może być spowodowana zimnem, nadmiernym nawodnieniem, stresem lub istniejącą wcześniej chorobą serca i wysokim ciśnieniem krwi (nadciśnieniem). U płetwonurków może się to nasilić podczas wynurzania w wyniku zmniejszenia ciśnienia parcjalnego tlenu w płucach i krwi tętniczej.
Powstałe podmokłe płuca mogą być nie do odróżnienia w przypadku: post mortem od tych powstałych w wyniku utonięcia zewnętrznego.
Artykuły o IPO na Divernet zawierać Jasne, nawodnienie jest niezbędne, ale oto dlaczego przesadzanie jest ryzykowne i Tajemnica śmierci podczas nurkowania na Hawajach.
DZIĘKUJĘ
Bardzo doceniamy całkowicie słuszną decyzję w tym przypadku i równowagę zaoferowaną instruktorowi w tym artykule. Chociaż jasne jest, że można się wiele nauczyć z tej sprawy, próba kryminalizacji danej osoby nie była rozwiązaniem.
Całkowicie się z Tobą zgadzam. Szkoda, że straciliśmy nurka w wyniku wypadku nurkowego. Artykuł ten został dobrze napisany i wyjaśnił wszystkie kroki, które instruktor podjął ze swoim uczniem. Cieszę się, że instruktor nie został uznany za winnego.
Dużo nurkowałem 20 lat temu. Głównie nurkowania morskie z łodzi. Niedawno odwiedziłem Stoney Cove, aby kupić w sklepie wąż do innego zastosowania. Nigdy w życiu nie widziałem tak wielu osób z nadwagą, starych i pozbawionych formy, uczestniczących w niebezpiecznej przeszłości. Haniebny.
Moim zdaniem słuszny, słuszny werdykt.
Gdyby nurek był uczciwy w wypełnianiu kwestionariusza medycznego, mógłby nadal żyć. Kłamał na temat istniejącego stanu zdrowia, narażając siebie i innych nurków na niebezpieczeństwo. To godne ubolewania, że stracił życie, ale uważam, że jego działania (w szczególności zażywanie narkotyków) bezpośrednio przyczyniły się do jego śmierci. Współczuję instruktorowi nurkowania, który stracił ucznia nie z własnej winy, a następnie został pociągnięty do sądu.
To, co jest godne uwagi i powinno zostać dodane do szkolenia instruktorów nurkowania, to następujące objawy i działania nurka zgłaszającego OOA ze sprawdzonym sprzętem roboczym.
Tak, całkowicie się z tym zgadzam, zapadł słuszny werdykt. Czynniki kokainy i wysokiego ciśnienia krwi, które nie zostały uwzględnione przez nurka w formularzach odpowiedzialności, pokazują, jak ważne jest, aby nurkowie wypełniali formularze prawidłowymi informacjami, aby można było sprawdzić ocenę ryzyka i uzyskać zgodę lekarza.
Wygląda na to, że sprawa trafiła do sądu po ponad 5 latach, chyba że pomyliłem daty lub źle je odczytałem. To długo czekanie na instruktora, gdy wisiała nad nim tak dotkliwa kara.
Zaskakujące w tej sprawie jest to, że ławie przysięgłych nie udało się osiągnąć większościowego wyroku uniewinniającego. Kiedy cała historia wyszła na jaw, instruktor był całkowicie bez winy. Miał ucznia, który skłamał w oświadczeniu o stanie zdrowia z dwóch powodów. Zespół Dive Northamption nie pozwoliłby mu tego dnia nurkować, gdyby podał te problemy.
Przystanek bezpieczeństwa po nurkowaniu na 30 m jest zalecany przez PADI w ich RDP, a instruktor, myśląc, że z jego uczniem wszystko w porządku, zastosował się do tego zalecenia, aby zminimalizować ryzyko zdarzenia DCI dla nurków.
Współczuję instruktorowi, któremu od sześciu lat wisi nad głową to poważne postępowanie karne – okropne.
Dlaczego Craigowi w ogóle postawiono zarzuty? Wydaje się, że jest to oczywista sprawa, a fakty powinny zostać ujawnione podczas dochodzenia koronera lub podczas śledztwa prowadzonego przez Koronę.
Gówno się dzieje. Czego się nauczyliśmy, co może zapobiec powtórzeniu się tego samego gówna? Czy zrobiono coś, aby strony, które popełniły błąd, nie popełniły ponownie tego samego błędu?
1) Zmarły nurek niestety nie jest już w stanie niczego się nauczyć.
2) Prokuratura mogła dodać jeszcze jedną rzecz do sprawdzenia przed wniesieniem oskarżenia do swoich procedur. Albo nie.
3) Instruktorzy, agencje szkoleniowe i nurkowie mogli w pewnym stopniu dowiedzieć się więcej o oznakach rozwoju niebezpiecznego stanu. Informacje mogą, ale nie muszą, przedostać się do podręczników szkoleniowych lub sygnał może w dużej mierze zostać utracony w hałasie.
4) Lekarze przeprowadzający sekcję zwłok w podobnych przypadkach mogą dodać nieco do swoich list kontrolnych, podobnie jak koronerzy, aby mogli zachować należytą staranność podczas dochodzenia i zadawać właściwe pytania na wcześniejszym etapie.
Czy istnieje link do formalnego pisemnego wyroku w sprawie?
Chodziłem na nurkowanie z Nigelem Craigiem w każdy dzień tygodnia. Wszystkie doniesienia mówią, że jest dobrym operatorem dźwięku. Kryminalne zniesławianie jego nazwiska było zdecydowanie niestosowne.