Dziś (23 stycznia) przypada 57. rocznica pierwszego zejścia do najgłębszego punktu oceanu. Aby uczcić tę okazję, ocalały odkrywca, 85-letni oceanograf Don Walsh, dzieli się tym doświadczeniem – opowiadając o wciągającym filmie 360° w wirtualnej rzeczywistości, opartym na historycznym nurkowaniu z batyskafu.
Filmowi „Podróż do głębin” wyprodukowanemu przez organizację charytatywną Nekton zajmującą się badaniami morskimi towarzyszą zdjęcia ze zejścia na brzeg i wywiad z Walshem opisujący wewnętrzną historię tego, co nazwał „tylko jednym dniem w biurze”. Zawiera także spotkania z gatunkami głębinowymi i faktoidami oceanicznymi.
23 stycznia 1960 roku kapitan Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych Walsh i szwajcarski inżynier Jacques Piccard (zmarły w 2008 roku) jako pierwsi zeszli z ponad siedmiu mil do najgłębszego punktu dna morskiego – odcinka Challenger Deep w Rowie Mariańskim na Pacyfiku.
Nurkowanie w zbudowanym w Szwajcarii batyskafie Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych w Trieście nazwano Projektem Nekton i trwało prawie pięć godzin.
Nurkowie spędzili 20 minut w ciemności i zimnie na dnie, po czym wrócili na górę.
Ich zarejestrowana głębokość wynosząca 10,911 2012 m nigdy nie została przekroczona, a Walsh i reżyser filmowy James Cameron, którzy odbyli tę podróż w XNUMX roku, są jedynymi żyjącymi ludźmi, którzy zeszli na pełną głębokość oceanu.
„Po 1960 roku skierowaliśmy nasze oczy w stronę kosmosu i Projekt Nekton został w dużej mierze zapomniany” – mówi Walsh. „Mam nadzieję, że ten film zachęci ludzi, aby zaczęli patrzeć w dół.
„Dziś głęboki ocean pozostaje ostatnią, wielką, nieznaną granicą na naszej planecie. Rozważając kolonizację Marsa, musimy pamiętać, że zbadano mniej niż 5% oceanu”.
Dowiedz się, jak oglądać filmy 360° tutaj i obejrzyj „Podróż do głębin” tutaj
Divernet – Największy Coaching Zasoby dla płetwonurków
23-Jan-17