Barwnik fluorescencyjny może stanowić rozwiązanie umożliwiające mapowanie i radzenie sobie ze stężeniami niewidocznych w przeciwnym razie mikroplastików w oceanach.
Morskie odpady z tworzyw sztucznych stały się globalnym problemem środowiskowym, ale łatwo dostrzec jedynie nagromadzone „wiry”, ponieważ uważa się, że 99% odpadów z tworzyw sztucznych składa się z drobnych cząstek.
Należą do nich mikrokulki stosowane w kosmetykach i środkach czyszczących, włókna odzieżowe i większe tworzywa sztuczne rozdrobnione na drobne granulki.
Cząstki te występują najliczniej w powierzchniowej wodzie morskiej i na wybrzeżach, ale jeśli nie są już ukryte w układach trawiennych organizmów morskich, są zbyt małe, aby je rozpoznać gołym okiem.
Naukowcy z Uniwersytetów w Warwick i Plymouth University twierdzą, że wstępne testy różnych polimerów tworzyw sztucznych wskazują, że czerwień Nilu, fluorescencyjny barwnik, który zapala się po kontakcie z określonymi substancjami chemicznymi, może zostać wykorzystany do ujawnienia miejsca pobytu tych mikroplastików.
Stosowano go w połączeniu z oprogramowaniem do mikroskopii fluorescencyjnej i analizy obrazu.
Zespół pobrał próbki piasku plażowego i powierzchniowej wody morskiej z wybrzeża Plymouth i przeanalizował je pod kątem mikroplastików, stosując zarówno technikę barwienia, jak i tradycyjne metody. Aby mieć pewność, że barwnik nie pozostawi śladów na materiałach o podobnej wielkości, takich jak tłuszcze czy fragmenty drewna, naukowcy przepłukali próbki kwasem azotowym.
Odkryli, że ich stosunkowo niedroga metoda umożliwia analizę dużej liczby próbek z dużą szybkością i zgłosili znalezienie znacznie większej liczby małych mikroplastików o średnicy poniżej 1 mm, niż oczekiwano, i znacznie więcej niż w przypadku stosowania tradycyjnych metod.
Okazało się, że większość plastiku pochodziła z rozdrobnionego polipropylenu używanego w opakowaniach i pojemnikach na żywność. Metoda barwnika umożliwiła wykrycie cząstek o wielkości zaledwie 5 mikrometrów – czyli szerokości ludzkiego włosa.
Naukowcy twierdzą, że ich metoda „zawiera skokową zmianę w możliwościach wykrywania małych mikroplastików poprzez zastąpienie subiektywności ludzkiego sortowania wzrokowego czułą i półautomatyczną procedurą”. Radzenie sobie z zanieczyszczeniami to inny problem….
Wyniki badania opublikowano w czasopiśmie Environmental Science & Technology.
Divernet – Największy Coaching Zasoby dla płetwonurków
30-lis-17