Brytyjski krążownik HMS Warrior, ostatni zaginiony wrak z bitwy o Jutlandię podczas I wojny światowej 1 lat temu, został zlokalizowany na głębokości 100 m przez duńsko-brytyjski zespół badawczy.
Znaleziska dokonano podczas ekspedycji zorganizowanej przez duńskiego wykonawcę prac podwodnych JD-Contractor dla Muzeum Wojny Morskiej w Thyborøn, we współpracy z brytyjskim ekspertem od wraków, dr Innesem McCartneyem z Uniwersytetu w Bournemouth. Nurkowali od ms Vina.
7 września Divernet poinformował, że ten sam zespół zlokalizował dawno zaginiony brytyjski okręt podwodny HMS Tarpon u wybrzeży Jutlandii.
Przeczytaj także: Jak odkryliśmy wrak storpedowanego brytyjskiego statku z I wojny światowej
HMS Wojownik został poważnie uszkodzony, a w bitwie zginęło 71 członków załogi. Pozostałe 743 przeniesiono do HMS Engadyna gdy próbowała ciągnąć Wojownik z powrotem do Wielkiej Brytanii, ale ze względu na rozmiar zniszczeń w połączeniu ze złymi warunkami pogodowymi krążownik musiał zostać porzucony.
Zatonął na północnym Morzu Północnym między 1 a 2 czerwca 1916 roku, ale później nie udało się go odnaleźć zgodnie z oficjalnym stanowiskiem.
W przeciwieństwie do innych wraków HMS w Jutlandii Wojownik zatonął w stanie nienaruszonym, a nie w wyniku eksplozji, co skłoniło Gerta Normanna Andersena z Muzeum Wojny Morskiej do opisania wraku jako „kapsuły czasu z całą zawartością”, która powinna pozostać „bardzo dobrze zachowana jeszcze przez wiele lat” .
Na trasie Engadyny odnaleziono i zbadano trzydzieści wraków za pomocą badań wielowiązkowych i pojazdów ROV wideo, Wojownik ostatecznie odkryto 24 sierpnia w odległości 19–27 mil od oficjalnego stanowiska.
Według Muzeum Wojny Morskiej statek leży odwrócony, a najwyższy punkt znajduje się na wysokości 68 m. Inspekcja za pomocą ROV ujawniła dwa duże śruby napędowe i grube wały napędowe na rufie, w pobliżu pozostałości łodzi ratunkowej, a po bokach widoczne stanowiska kilku dział, z których lufa jednego leży na dnie morskim.
Maszt odłamał się, a jego szczyt znajduje się pod wrakiem, co wskazuje, że jako pierwszy uderzył on w dno morskie. Duże kotwice pozostały na miejscu na dziobie i widać było kilka iluminatorów.
Wewnątrz wraku i wokół niego znajdowały się ławice dorsza i innych ryb, a jeden duży włok zaczepił się o niego.
Możesz zobaczyć animowaną wersję skanów wielowiązkowych tutaj i nagrania ROV tutaj
Divernet – Największy Coaching Zasoby dla płetwonurków