NOWOŚCI NURKOWE
Zdjęcie: Andrea Marshall / MMF.
Nic dziwnego, że manty i rekiny wielorybie, które codziennie mogą połykać tysiące metrów sześciennych wody wypełnionej planktonem, połykają również wiele cząstek plastiku, ale nowe badanie podkreśliło skalę problemu. Stwierdzono, że manty rafowe połykają do 63 kawałków plastiku na godzinę, a rekiny wielorybie – do 137 sztuk.
Przeczytaj także: „Znaleźliśmy dawno zakazane substancje zanieczyszczające na głębokości 8,000 XNUMX m”
Biolodzy morscy z Marine Megafauna Foundation (MMF), australijskiego Uniwersytetu Murdoch i indonezyjskiego Uniwersytetu Udayana przeprowadzili obliczenia w oparciu o szacunkową zawartość cząstek tworzyw sztucznych w przybrzeżnych wodach powierzchniowych siedlisk mant głównych, Nusa Penida i Parku Narodowego Komodo na Bali. oraz miejsce sezonowego gromadzenia się rekinów wielorybich – Wschodnia Jawa.
„Manty i rekiny wielorybie mogą połykać mikrodrobiny plastiku bezpośrednio z zanieczyszczonej wody lub pośrednio poprzez skażony plankton, którym się żywią” – powiedziała główna autorka Elitza Germanov, badaczka MMF i doktorantka na Uniwersytecie Murdoch.
Jej zespół badaczy użył sieci planktonowej do przeszukania górnych 50 cm słupa wody w poszukiwaniu tworzyw sztucznych, a także policzył śmieci widoczne na powierzchni.
Cienka folia jednorazowego użytku Worki a opakowania i twarde fragmenty stanowiły ponad połowę znalezionych tworzyw sztucznych. Około 80% składało się z mikroplastiku.
Odchody i wymioty manty również wykazały obecność tworzyw sztucznych. Uznano, że cząsteczki przechodzące przez układ trawienny zwierząt mogą narazić je na działanie toksycznych substancji chemicznych i zanieczyszczeń, które mogą gromadzić się przez dziesięciolecia i zmieniać hormony regulujące ich metabolizm, wzrost i rozwój oraz funkcje rozrodcze. Większe cząstki mogą blokować wchłanianie składników odżywczych i uszkadzać przewód pokarmowy.
„Trudno ocenić, ile plastikowych mant i rekinów wielorybich faktycznie połykają, ponieważ konwencjonalne metody stosowane do badania diety zwierząt, takie jak analiza żołądka, są nieodpowiednie w przypadku takich zagrożonych gatunków” – wyjaśnił profesor Murdoch Neil Loneragan.
Indonezja zajmuje drugie miejsce na świecie pod względem wielkości zanieczyszczeń tworzywami sztucznymi, a wielu sąsiadów z Trójkąta Koralowego znajduje się w pierwszej dziesiątce – twierdzą badacze.
Naukowcy twierdzą, że w porze deszczowej, szczególnie w Nusa Penida, plastiku było aż 44 razy więcej.
„Sezonowa zmienność w zanieczyszczeniu tworzywami sztucznymi pokazuje, jaką różnicę miałoby oczyszczenie koryt rzek przed rozpoczęciem pory deszczowej” – powiedział badacz tworzyw sztucznych w Udayana i współautor badania, dr I Gede Hedrawan, który zasugerował, że władze lokalne mogłyby również zakazać wyrzucania odpadów -utylizacja w pobliżu źródeł wody.
„Teraz wiemy, że w wyniku narażenia na substancje toksyczne skażenie tworzywami sztucznymi może jeszcze bardziej zmniejszyć populację tych zagrożonych zwierząt, ponieważ rozmnażają się one powoli i mają niewiele potomstwa przez całe życie” – podsumował Germanov.
Wyniki badania opublikowano w czasopiśmie Frontiers in Marine Science.