skandynawski noir
NIE MOGĘ NA TO OCZY. Scena jest stonowana, stonowane kolory są niemal monochromatyczne. Główni bohaterowie pojawiają się przelotnie. Ich wyraz twarzy niewiele zdradza. Ich strój jest znajomy, a jednocześnie charakterystyczny na tyle, że jest ikoniczny.
Zdjęcia pokazują, że wydarzyło się coś strasznego i jednocześnie fascynującego.
Bezruch każdego obrazu skrywa ukryty akt przemocy. Urzeczony, pragnę małych wskazówek, jakie oferuje. To klasyczny Scandi Noir.
Ale to nie jest Borgen. Żadnych grubych swetrów, tylko niezgrabna, stara, czarna guma płetwy ze stalowymi paskami sprężynowymi i natychmiast rozpoznawalnym wężowym kształtem pętli oddechowych rebreather.
Moją uwagę przykuła praca szwedzkich nurków technicznych badających wraki na Bałtyku, na głębokości i przeważnie w ciemności. Słabe oświetlenie, niskie zasolenie i niska temperatura wody zapewniają idealne warunki, aby pozostawić te wraki nietknięte i zadziwiająco dobrze zachowane.
Ich zapadające w pamięć obrazy, opublikowane w Ghost Ships of the Baltic Sea, skradną serce nurka z piersi w podziwie.
Zdjęcia w tej książce są po prostu genialne, wykonane z dbałością i wyobraźnią charakterystyczną dla śledztwa na miejscu zbrodni.
Niektórzy skupiają się na wyraźnie rozpoznawalnych przedmiotach i szczegółach – kluczu wciąż tkwiącym w zamku zawalonych drzwi, stosie powoli niszczejących złotych zegarków, kobiecym bucie.
Mój wzrok rozszyfrowuje niewypowiedziane wskazówki przede mną. Obrazy płytszych wraków nadal oddają lekko zielony odcień światła otoczenia. Mrok wokół głębszych wraków niemal grozi ich pochłonięciem, gdy pochodnie i lampy błyskowe kamer na chwilę ukazują drewniane formy.
Na tych zdjęciach mogę niemal dotknąć rozproszonych wstecz cząstek, poznać ciężar tej głębokości i poczuć ogłuszający chłód, który wysysa energię – nawet przez ciężki suchy skafander.
To sprytne, starannie wykonane ujęcia. Rzeźbiony galion konika morskiego patrzy bez mrugnięcia okiem z dziobu na atramentowe tło. Z kwadratowego włazu lufy strzelniczej wystaje sękate, starożytne działo, oświetlone pochodniami nurków.
To nie jest wesoła „cudowna codzienność” IKEA. To jest totalne oszołomienie. Jest to raz w życiu – jeśli masz szczęście. Carl Douglas i Jonas Dahm, zabijcie! Najlepsza praca.
NURK Czerwiec 2021
[baner adrotate = ”11 ″]
[baner adrotate = ”12 ″]
[baner adrotate = ”13 ″]
[baner adrotate = ”14 ″]
[baner adrotate = ”15 ″]
[baner adrotate = ”16 ″]
INSPIRUJĄCE DO ZOBACZENIA zobacz nurków odkrywających te niesamowite, choć ukryte wraki. Pokazuje możliwości nurkowania technicznego; bez słów wyjaśnia, dlaczego niektórzy z nas są gotowi przejść przez wszystkie problemy, dyskomfort i złożoność.
Liczba wraków znacznie przekracza zarejestrowaną liczbę. Jak dojść do zrozumienia tej pustki w rozumieniu?
W większości przypadków osoby chcące szukać wraków, które mogą tam znajdować się lub nie, po prostu wychwytują anomalie na dnie morskim. Sprawdzanie różnych teorii; próbując rozszyfrować wskazówki.
Dziura w kształcie wraku to nasza „ciemna materia”, coś, co mamy nadzieję i wyobrażamy sobie, że może tam być. Coś, co po znalezieniu nadałoby sens wszystkiemu, co wiemy, ale jeszcze nie udało nam się połączyć.
Naszą „ciemną energią” może być tajemnicza, dodatkowa siła natury, która umożliwia niektórym ludziom wskoczenie w chłód i ciemność, przyjrzenie się i zapisanie tego, co znajdą. Jeśli woda jest czwartym elementem, to nurkowanie techniczne jest w rzeczywistości „piątą siłą”.
[baner adrotate = ”37 ″]
[adrotate group = ”3 ″]
[baner adrotate = ”16 ″]
[baner adrotate = ”22 ″]
[adrotate group = ”4 ″]
[baner adrotate = ”31 ″]