Ten belgijski parowiec, wielki ulubieniec południowego Devonu, zatonął wypełniony prowiantem w 1945 roku. JOHN LIDDIARD zabiera nas w zygzakowatą wędrówkę. Ilustracja: MAX ELLIS
POŁOŻONY W POŁOWIE MIĘDZY SALCOMBE A PLYMOUTH, wrak parowca z czasów II wojny światowej Persier to jedno z klasycznych nurkowań wrakowych w South Devon. Powód, dla którego pojawienie się w a. trwało tak długo Wycieczka po wraku jest to, że jest tylko jeden na miesiąc, i Persier po prostu musiało przyjść na swoje miejsce.
Wrak jest dość mocno zawalony, jedynie część dziobu, kotły i rufa znacznie wystają z dna morskiego. Większość kapitanów lubi strzelać albo do kotłów, albo do rufy, a ponieważ wolę rufę, to właśnie tam odbędzie się nasza wycieczka po Persier zacznie się (1).
Rufa opadła na lewą burtę, ale nadal wznosi się na dobre 6 m nad dno morskie o głębokości 29 m. Wewnątrz jest tylko miejsce, aby przepłynąć pomiędzy plątaniną dźwigarów a trzonem steru. Pod sterem, blisko pokładu, schowana jest żelazna wanna.
Sam wał steru jest nienaruszony, ale jest wygięty i wykrzywiony. Na górze znajduje się kwadrant kierownicy (2), podczas gdy na dnie ster leży płasko na dnie morskim (3).
Tuż za kwadrantem kierownicy znajduje się wzmocniona konstrukcja przypominająca skrzynkę z uchwytem pistoletu, choć bez pistoletu. Za sterem uratowano śmigło, pozostawiając krótki odcinek wału skierowany do przodu, zanim się zepsuje.
Wał napędowy przesuwa się nieco dalej do przodu, z kołnierzem i częścią wału wystającą z tunelu wału napędowego (4). W miarę upływu tuneli jest to ogromne. Gdyby nie wał i łożyska, byłoby na nim wystarczająco dużo miejsca, aby przejechać po nim małym samochodem. Nawet po wielu latach nurkowania Persier i płynąc przez tunel, wciąż mam wizje podwodnej wersji Włoska robota.
Przeprawa ma długość około 10 m i przez całą drogę przebiega przez czysty i niezakłócony tunel. To świetna zabawa, a po drodze wpadłem na kilka ogromnych kongerów.
W większości Wycieczka po wrakus, mam tendencję do planowania trasy wzdłuż jednej strony wraku, a następnie wracam drugą stroną. Obawiam się, że w przypadku Persiera wolę zygzakować z jednego końca na drugi.
Od przodu tunelu (5), należy lekko zawrócić w stronę pokładu wraku, aby znaleźć zapasowe śmigło (6). Jest częściowo zakopany pod płytą pokładową, a jedno z pary wrzecion wciągarki opiera się o końcówkę jednego ostrza (7).
Dalej, poprzez gruzy zepsutej ładowni nr 4, następną łatwo rozpoznawalną konstrukcją jest maszt rufowy, lekko opuszczony pod kątem w kierunku rufy (8). Podobnie jak w przypadku wielu wraków na południowym wybrzeżu, Persier roi się od śliniaków i rdzawców, a niektóre z największych wydają się spędzać czas wzdłuż tego masztu.
W kilku miejscach jest pęknięty, pozostawiając ładne rezydencje dla większej liczby tłustych węgorzy kongerów zamieszkujących wrak.
Z przodu masztu znajduje się bardziej nienaruszona wciągarka (9), zanim wrak ponownie przerodzi się w gruz zawalonej ładowni nr 3.
Pole pomieszanej stali przecina rząd trzech kotłów (10). Kierując się w stronę stępki, wszystko, co pozostało z Persiersilnik jest częścią wału korbowego (11).
Cały wrak zawalił się do lewej burty. Dzięki dziobom skierowanym na południe zachodnia strona wraku składa się głównie z płyt kadłubowych, a wschodnia – głównie z wyposażenia pokładu. Mimo wszystko warto wybrać się na płyty kadłuba (12) dla lasów gorgońskich wachlarzy, które rozciągają się prostopadle do łagodnego prądu obmywającego wrak.
Z przodu kotłów wszystkie otwory paleniskowe znajdują się teraz w górnej części kotłów, co pokazuje, że obróciły się one o 180°, zanim zatrzymały się w swoim obecnym położeniu (13).
Na zewnątrz wraku, w miejscu, które pierwotnie znajdowało się nad kotłami, część nadbudówki zapewnia otwartą skrzynię, wystarczająco dużą, aby można było przez nią przepłynąć (14). To kolejny faworyt śliniaka.
Dalej od kotłów wrak jest znowu zbiorem stalowych gruzów z ładowni numer 2. Przydatnymi punktami kontrolnymi nawigacyjnymi jest odcinek żurawia ładunkowego, po którym znajdują się oczywiste dwie strony zrębnicy luku ładowni, leżące płasko na piaszczystym dnie morskim (15).
Przedni koniec ładowni jest oznaczony nienaruszoną wciągarką (16) i przedni maszt (17), znowu dobre miejsce na znalezienie potwornego kongera.
Dość niezwykłe jest to, że podstawa tego masztu znajduje się bliżej dziobu, niż można by się spodziewać na klasycznym parowcu z czterema ładowniami. Wydaje się, że nie ma wystarczająco dużo miejsca na ładownię nr 1.
W pobliżu dziobu znajduje się kilka splątanych zwojów kabla (18), być może lina holownicza, która byłaby przechowywana wewnątrz dziobka. W pobliżu wciągarka kotwiczna spadła z pokładu dziobowego i leży nienaruszona na dnie morskim (19).
Sam dziób wystaje ponad wciągarkę kotwiczną, pokład jest zepsuty, a kluzy kotwiczne odsłonięte (20). Niezwykłe jest to, że dziób jest skierowany w stronę reszty wraku.
Jedyne wyjaśnienie, jakie przychodzi mi do głowy, opiera się na historii zatonięcia. The Persier został pierwotnie storpedowany kilka mil dalej w kierunku Eddystone. Statek został następnie porzucony, zatonął przy dziobie z rufą wystawioną z wody i odpłynął w noc, pchany przez wiatr o sile 7.
Być może dziób uderzył najpierw w dno morskie, kierując się w stronę brzegu, a następnie odłamał się wraz z resztą Persier owinął się wokół niego, gdy tonął. Przypadkowo oznaczałoby to, że położenie przedniego masztu nie pasowało do reszty wraku, ponieważ ładownia przednia zostałaby zerwana i złożona.
POŁUDNIOWE DEVON NA WYNOS
Był to statek, który zginął w nocy i nikt nie widział, jak odpływa. Albo wiedziała, gdzie jest, chociaż jej ładunek żywności przeznaczony dla głodujących w nowo wyzwolonej Belgii, teraz toczył się i przewracał w wodzie zwrotnej na plażach w południowym Devon, pisze Kendall McDonald.
Woskowane paczki jaj w proszku, słoiki z koncentratem mięsnym, puszki po kiełbasach i drewniane pudełka po znacznie większych puszkach wypełnionych mięsem i szynką, zapieczętowane awaryjne racje żywnościowe w postaci ciastek, czekolady, tabletek Horlicks, gumy do żucia, papierosów oraz pudełek i pudełek mydła Sunlight – wszyscy tam byli, z belami koców, do wzięcia. I wiele z nich zostało przyjętych z podziękowaniami przez mieszkańców.
Mimo to statek, który został storpedowany w pobliżu Eddystone 11 lutego 1945 r., pozostał nieodkryty aż do maja 1969 r., kiedy czterech nurków z Plymouth Sound BSAC podpięło się do czegoś, co ich zdaniem zapewniło im nową rafę do nurkowania. Znaleźli nienaruszony wrak belgijskiego parowca o wyporności 5,832 ton Persier.
Kiedy w 1918 roku został zwodowany jako brytyjski statek standardowy w Newcastle, otrzymał imię Bawół wojenny. Dzwon nadal nosił tę nazwę, gdy go wydobyli pierwsi nurkowie.
Połączenia Persier wypłynął z Cardiff z konwojem BTC 65 w dniu 8 lutego, został storpedowany na lewej burcie przez U1017 trzy dni później i od razu zacząłem spisywać. Ćwiczenia dotyczące opuszczenia statku trwały tylko sześć minut, ale wypadły strasznie źle.
Łódź ratunkowa numer 1 została opuszczona, gdy statek miał nad nią zbyt dużą odległość, w wyniku czego wszyscy wpadli do wody. Silniki uruchomiły się ponownie, a łódź ratunkowa nr 3 została wciągnięta przez śrubę statku i pocięta na kawałki. Łódź ratunkowa 1 została teraz wyprostowana, ale ona również uderzyła w wciąż obracającą się śrubę.
Z 63 ludzi na pokładzie, w tym dowódcy konwoju komandora Edmunda Wooda i jego sztabu oraz trzech sygnalistów, 20 zginęło. Ci, którzy przeżyli, to ci, którym udało się wdrapać na pływaki Carley i zostali zabrani przez inne statki, które wbrew rozkazom konwoju stały przy Persier w morzach górskich i z siłą 7 wiatrów.
Połączenia Persier Ostatni raz widziano go, gdy dryfował w noc, z rufą wysoko i dziobem w dół. Holowniki wzywane z Plymouth szukały jej na próżno.
DOJAZD DO: Połączenia Persier jest prawie w połowie drogi między Salcombe i Plymouth. Z M5 jedź dalej A38 do Plymouth. W przypadku innych lokalizacji skręć w lewo na A384 do Totnes i A381 do Kingsbridge i Salcombe. Hope Cove skręca ostro w prawo w wiosce Malbrough, tuż przed Salcombe. W przypadku Challaborough jedź autostradą A379 z Kingsbridge w kierunku Plymouth, a następnie skręć w lewo w B3392.
NURKOWANIE I POWIETRZE: z Salcombe, Kara C, kapitan Alan House. Z Dartmouth, mv Maureen, kapitan Mike Rowley. Głębokie morze. Z Plymouth prosimy o kontakt Głębokie błękitne nurkowanie.
NOCLEG: Liveaboard na mv Maureen. Informacje turystyczne w Salcombe.
PŁYWY: Połączenia Persier można nurkować w dowolnym stanie przypływu.
JAK ZNALEŹĆ: Współrzędne GPS na rufie to 50 17.115N, 03 58.138W (stopnie, minuty i miejsca po przecinku). Dziób jest na południe. To duży wrak, ale jedynie dziób, kotły i rufa mocno wystają. Jeśli znajdziesz coś dużego biegnącego z północy na południe, możesz znajdować się na pobliskiej rafie, która biegnie na zachód od wraku, więc sprawdź jeszcze raz, patrząc nieco na wschód.
WODOWANIE: W Salcombe ześlizg w Shadycombe jest dostępny przez cały czas przypływu. Zarówno Hope Cove, jak i Challaborough mają poślizgi, które są mokre zaledwie przez godzinę lub dwie po obu stronach przypływu. W innych przypadkach obie mają twarde piaszczyste plaże, które nadają się do wodowania pojazdem terenowym. W Plymouth znajdują się duże pochylnie w Mountbatten i Queen Anne’s Battery.
KWALIFIKACJE: Najlepiej nadaje się do Zaawansowane wody otwarte / Nurkowie sportowi i starsi.
DALSZA INFORMACJA: Mapa Admiralicji 1613, Eddystone kołysze się do Berry Head. Mapa przeglądu uzbrojenia 202, Torbay i obszar South Dartmoor. Zanurkuj w południowym Devon autorstwa Kendalla McDonalda. Przewodnik Wreckers po południowym Devon, część 1, autorstwa Petera Mitchela.
Plusy: Jedno z klasycznych nurkowań wrakowych w South Devon.
Wady: To dobry wrak, jeśli można zostać nadzianym na czyjś zniżający strzał podczas przepływania obok kotłów.
Dziękuję Mike'owi Rowleyowi, Andy'emu Wallace'owi, Timowi Walshowi i innym członkom UBUC.
Ukazał się w Diver, czerwiec 2003