Wyspy Maltańskie słusznie słyną z wielu możliwości nurkowania wrakowego, ale według lokalnych specjalistów zajmujących się nurkowaniem w rozmowie z największą maltańską gazetą odwiedzający nurkowie narzekają, że brak życia morskiego zamienił morza w „piękny cmentarz”.
Przeczytaj także: Malta: Spearder złapany + władze ukarane za bezwładność nurkowania
Mark Busuttil, właściciel St Andrew's Divers Cove w Xlendi i wiceprezes Stowarzyszenie Profesjonalnych Szkół Nurkowania (PDSA), która reprezentuje 44 centra nurkowe na Malcie, Gozo i Comino, powiedziała Times of Malta że zwięzły opis pochodzi od holenderskiego płetwonurka, który odwiedzał wyspy od 30 lat.
„Ostatnim razem, gdy tu był, powiedział mi, że jego nurkowanie jest kiepskie i żebym zabrał go gdzieś, gdzie są ryby… rafy i skały są piękne, ale prawie nie ma tam życia morskiego” – powiedział, dodając, że większość turystów nurkujących narzeka na brak ryb, który obwiniał niezrównoważone praktyki połowowe oraz połowy widm.
„Setki sieci rybackich wrzuca się do morza, gdzie nadal łapią i zabijają tysiące ryb. Istnieją również tysiące małych klatek rybackich, które są śmiertelną pułapką dla małych ryb – szybko zamienia się to w podwodną katastrofę” – powiedział, dodając, że choć nie jest na tyle zły, aby zepsuć wrażenia z nurkowania, poziom zanieczyszczeń tworzywami sztucznymi był „ opłakany".
Znajdź konika morskiego
Włoska dziennikarka Michela Moro mieszkała i nurkowała na Gozo przez 30 lat, ale teraz rozważała przeprowadzkę ze względu na problem. Powiedziała, że w tym, co było „perełką”, szybko brakuje ryb, takich jak „wielki granik i bursztyn większy”, i że nie pamięta, kiedy ostatni raz widziała konika morskiego (symbol PDSA).
„Mimo że widuję niektóre inne ryby, obecnie jest ich mniej i jest ich mniej” – powiedział Moro, dodając, że rafa stała się „brązowawa”, a pokrycie wodorostów zmniejszyło się. Zauważyła również, że w przeciwieństwie do wielu innych krajów Malcie nie udało się utworzyć ani jednego rezerwatu morskiego.
Niezależnie od niepotwierdzonych doświadczeń nurków, biolog morski Alan Deidun zwrócił uwagę, że zmniejszenie liczebności ryb nie zostało udowodnione naukowo. Przyznał jednak, że w Morzu Śródziemnym dominują meduzy, ponieważ jest mniej ryb, które mogą je zjadać lub konkurować o zdobycz, a rybacy łowią mniej większości gatunków ryb jadalnych.
Przemysł rybny Malty jest zbyt mały, aby można go było obwiniać, stwierdził Deidun, wyjaśniając, że szkody spowodowały duże trawlery zza oceanu, prowadzące działalność w sposób niezrównoważony.
Ciężka inwestycja
Według szefa turystyki maltańskiej wyspy Joe Muscata około 15–20% osób odwiedzających Gozo stanowili płetwonurkowie, który stwierdził, że w celu przyciągnięcia ich na Malcie poczyniono znaczne inwestycje w postaci reklam, zatapiania wraków i udostępniania komór hiperbarycznych.
„Nurkowanie to jedna z idealnych gałęzi przemysłu dla Gozo, ponieważ nie zanieczyszcza środowiska, wykorzystuje naturalne piękno Gozo i jest zrównoważona” – powiedział gazecie. „Nurkowie to jedni z turystów, którzy wydają najwięcej, więc szkoda byłoby, gdyby branża musiała w jakikolwiek sposób ucierpieć”.
W imieniu nurków Busuttil argumentował, że aby rozwiązać ten problem, potrzebne są większe regulacje dotyczące rybołówstwa, aby przywrócić ekosystem: „Ryby składają dużo jaj i obficie się rozmnażają” – stwierdził. „Jeśli damy mu trochę czasu, szybko się zregeneruje”.
Również w Divernet: Nurkowanie na Malcie obala teorię spiskową, Malta zatapia kolejną łódź patrolową, Zanurz się w wirtualnym muzeum Malty