Plan nurkowania dwóch nurków z Nowej Zelandii był prosty: zejście w powietrzu na głębokość 50 m, ale jeden z nich zginął na dwukrotnie większej głębokości, na złotym wraku, o którym marzył od dzieciństwa, jak wykazało nowozelandzkie dochodzenie usłyszał.
Woodrow „Woody” Pattinson (36 l.) zmarł 15 marca 2020 r. podczas nurkowania w RMS Niagara miejsce wraku. Liniowiec transpacyficzny zatonął u wybrzeży Northland w czerwcu 1940 r. po uderzeniu w niemiecką kopalnię, zabierając ze sobą 590 sztabek złota. Większość z nich została później wydobyta z wraku znajdującego się na głębokości 100 metrów.
Jak wynika z raportu ze śledztwa, kumpel Pattinsona, Daniel Smyth, z którego łodzi korzystali, był ich bliskim przyjacielem od dzieciństwa i często razem nurkowali. NZ Herald.
Pattinson, naukowiec zajmujący się ochroną środowiska z Auckland, uzyskał certyfikat PADI Open Water Diver nieco ponad rok przed śmiertelnym incydentem, a następnie zdobył pięć kolejnych certyfikatów, chociaż nie miał kwalifikacji do nurkowania na głębokość większą niż 40 m.
Smyth powiedział podczas śledztwa, że jego przyjaciel lubił „trochę przesuwać granice” i znany był z tego, że odstępował od planów nurkowania. Instruktor powiedział, że podczas szkolenia nie uważał go za osobę podejmującą ryzyko.
Pattinson był obecny na rodzinnym przyjęciu urodzinowym w noc poprzedzającą nurkowanie, ale podobno nie pił dużo. Zaplanował jednak nurkowanie ze Smythem „przy kieliszku wina” przed opuszczeniem Marsden Marina około 1.30:XNUMX, a Smyth powiedział, że obaj mężczyźni wypili na łodzi do trzech piw.
post mortem Analiza wykazała później, że zawartość alkoholu w organizmie Pattinsona była około dwukrotnie większa od dopuszczalnej, gdy para nurkowała około 4:XNUMX.
„W połowie drogi do Niagary”
Pattinson zasugerował nurkowanie na głębokość 50 m, aby para mogła powiedzieć, że przepłynęła „w połowie drogi do Niagara„. Napisał już do swojej dziewczyny, również nurka, że może nie wrócić tej nocy, ponieważ realizuje swoje marzenie o nurkowaniu we wraku. Smyth poinformował, że jego przyjaciel mówił w emocjach o śmierci i reinkarnacji.
Pattinson korzystał z wypożyczonego 12-litrowego zbiornika powietrza, a ponieważ wcześniej podróżował na imprezę, pożyczył automat, płetwy i inny sprzęt od firmy Smyth. Nie miał komputera nurkowego.
Nurkowie zeszli na linę kotwiczną z tak zwanymi „przystankami bezpieczeństwa po drodze”. W odległości 50 m Pattinson odpowiedział Smythowi, dając znak OK, ale para została rozproszona i zdezorientowana przez dużą ławicę królewskich ryb.
Kiedy ryba odeszła, Smyth zobaczył swojego partnera poniżej na żyłce i podążył za nim, aby uniknąć rozdzielenia, ale zatrzymał się na 64 m, zdając sobie sprawę, że przekracza limity nurkowania na powietrzu. W tym czasie Pattinson był już 5-10 m głębiej od niego.
Smyth wspiął się na górę i podniósł alarm, gdy jego kumpel nie wypłynął na powierzchnię. Służby ratunkowe zareagowały, ale ze względu na pogarszające się warunki policyjni nurkowie nie byli w stanie przeszukiwać wraku przez następne 10 dni. 25 marca robot ROV zlokalizował ciało Pattinsona leżące na ulicy Niagara wrak, brakuje mu płetw.
Dezorientacja Kingfisha
Patolog podał, że przyczyną śmierci było utonięcie, a policyjny nurek stwierdził, że sprzęt Pattinsona został prawidłowo skonfigurowany.
Wydając orzeczenie o przypadkowej śmierci, koroner Alexander Ho uznał za możliwe, że nurek, niedoświadczony w nurkowaniu na taką głębokość, został początkowo zdezorientowany przez kingfisha i mógł zostać dotknięty narkozą azotową, zatruciem tlenowym lub paniką, zaostrzoną przez alkohol w jego systemu.
Fakt, że nie zrzucił ciężarów ani nie napompował BC, aby pomóc przy wynurzaniu, sugerował, że jego zdolność oceny sytuacji została ograniczona, a brak przeszkolenia w zakresie nurkowań technicznych utrudniał mu zatrzymanie się i kontrolowanie zanurzenia.
Oprócz przestrzegania planu nurkowania w ramach poziomów kwalifikacji, koroner zalecił, aby nurkowie powstrzymali się od nurkowania w ciągu 8–10 godzin od wypicia alkoholu, byli gotowi do porzucenia ciężarów w sytuacji awaryjnej i pozostawili na łodzi osobę nienurkującą jako osłonę powierzchniową .
Również w Divernet: Mężczyzna „nurkował na ślepo” – koroner wysyła wiadomość, Właściciel łodzi skazany za śmierć przyjaciela nurka, Łódź uderzyła w nurka po zignorowaniu flagi ostrzegawczej
Wow. To gorący bałagan złych decyzji. Przynajmniej facet dotarł na wrak i zrealizował swoje marzenie.
Smutne jest to, że prawdopodobnie nawet tego nie zauważył.