NOWOŚCI NURKOWE
Na wraku znaleziona duża ryba „propagandowa”.
Nurek bada drewnianą beczkę. (Zdjęcie: Brett Seymour)
Kolejny dobrze zachowany wrak na Morzu Bałtyckim zdradza swoje tajemnice – tym razem odkrywając wielką rybę, którą XV-wieczny duński król planował wykorzystać, chcąc przejąć szwedzki tron.
Król Jan objął tron duński dopiero niedawno, w 1495 r., kiedy wysłał delegację na swoim okręcie flagowym Gribshundena do Kalmaru w Szwecji na rozmowy z siłami separatystycznymi pod dowództwem Stena Sture’a Starszego. Jan planował zdobyć szwedzki tron, a jego statek był wyładowany towarami mającymi pokazać bogactwo i potęgę Danii.
Jednak 35-metrowy statek zapalił się i zatonął wraz z wszystkimi rękami w pobliżu Ronnenby na terenie dzisiejszej południowo-wschodniej Szwecji. Leżał na głębokości około 10 m przez prawie 500 lat, zanim został znaleziony przez lokalnych nurków w latach 1970. XX wieku, a archeolodzy dowiedzieli się o jego istnieniu dopiero w 2000 r., potwierdzając jego tożsamość w 2013 r.
Obecnie uważany jest za najlepiej zachowany na świecie przykład statku, którym Krzysztof Kolumb pływał po Atlantyku,
Zespół 40 archeologów morskich z 10 krajów pod przewodnictwem szwedzkich uniwersytetów w Lund i Södertörn oraz Blekinge Museum przeprowadził trzytygodniowe nurkowania na Gribshundena ostatni rok, jak podano w Divernet we wrześniu.
Wśród znalezisk znalazła się jedna z najwcześniejszych broni palnych, jaką kiedykolwiek znaleziono we wraku statku, beczki po piwie i kufel z wygrawerowaną koroną, a także charakterystyczne kości i łuski (kościste płytki) jesiotra. Zapakowany w drewnianą beczkę badacze przypuszczali, że jest to gatunek europejski (Studio Acipenser) znaleziony w Morzu Bałtyckim w XV wieku.
Jednak analiza DNA wykazała obecnie, że była to mniej popularna odmiana atlantycka, która, jak obliczono, zrobiła wrażenie na ówczesnych Szwedach.
Jesiotr atlantycki (Acipenser oxyrinchus) dziś praktycznie wymarły. Badania wykazały również, że miał on 2 m długości, a nawet przeanalizowano, w jaki sposób został pocięty.
„Dla mnie był to rzut oka na to, jak wyglądało Morze Bałtyckie, zanim w nie ingerowaliśmy” – powiedziała Maria C Hansson, biolog molekularny z Uniwersytetu w Lund, która przeprowadziła analizę DNA.
„Teraz wiemy, że jesiotr atlantycki był prawdopodobnie częścią ekosystemu. Myślę, że wykorzystanie podwodnego DNA w ten sposób może nieść ogromny potencjał, aby móc odtworzyć jego poprzedni wygląd”.
Sierpnia 28 2020
Odkrycie miało podkreślić wysoki status jesiotra. Rybę ceniono ze względu na ikrę, mięso i pęcherz pławny, z których wytwarzano kolagen karuku, z którego otrzymywano złotą farbę.
„Jesiotr w królewskiej spiżarni był narzędziem propagandy, podobnie jak cały statek” – powiedział Brendan P Foley, archeolog morski na Uniwersytecie w Lund i koordynator projektu. „Wszystko na tym statku pełniło funkcję polityczną, co jest kolejnym elementem czyniącym to odkrycie szczególnie interesującym”.
Znacząca ryba jest teraz tematem artykułu w czasopiśmie Journal of Archaeological Science.
Nawet bez pomocy jesiotra dwa lata później Janowi udało się zostać królem Szwecji.