NOWOŚCI NURKOWE
Działo „migotało jak złoto” na zaginionym wraku
Archeolog morski Klara Fiedler bada wrak. (Zdjęcie: Morten Johansen / Muzeum Łodzi Wikingów w Roskilde)
Archeolodzy odkryli u wybrzeży Danii zaginiony wrak statku wojennego z XVII wieku, uważany za jeden z pierwszych statków, jakie kiedykolwiek zbudowano na podstawie rysunków.
Połączenia Delmenhorst był także ostatnim z trzech zaginionych statków biorących udział w bitwie morskiej, która zapoczątkowała upadek Danii jako europejskiego superpotęgi.
Wrak, celowo uziemiony podczas bitwy pod Fehmarn 13 października 1644 roku, został zidentyfikowany przez archeologów morskich z Muzeum Statków Wikingów w Oslo w Norwegii. Od połowy sierpnia płetwonurkowie walczą z czasem, badając i zbierając artefakty z wraku, zanim zostanie on osadzony na nowej plaży, która ma zostać utworzona w tym miejscu.
Połączenia Delmenhorst został odkryty w zaledwie 3.5 m wody, prawie całkowicie zakopany w dnie morskim, 150 m od wybrzeża Rødbyhavn w południowej części Lolland w Danii. Znaleziono go podczas prac budowlanych nad najdłuższym na świecie podmorskim tunelem – 11-kilometrowym połączeniem drogowo-kolejowym między Danią a Niemcami, którego otwarcie zaplanowano na 2029 rok.
31-metrowy statek został uziemiony w ostatnich godzinach bitwy przeciwko 42-osobowej flocie szwedzko-holenderskiej w nadziei, że uda się go obronić ogniem armat z Rødbyhavn, ale szwedzki statek „palący” został podpalony i zderzył się kurs z Delmenhorstpowodując jego zapalenie się i zatonięcie.
Z duńskiej floty składającej się z 17 statków dwa zostały zatopione, a reszta schwytana lub rozproszona podczas bitwy. Fehmarn była ostateczną bitwą dwuletniego „Waju Torstensona”, po którym Szwecja stała się dominującą potęgą w Skandynawii.
24 września 2020
Pozostałe dwa statki zatopione w bitwie to duński okręt wojenny Lindormeni oraz holenderski opancerzony statek handlowy Swarte Arent, znaleziono na głębokości około 24 m w 2012 roku, także podczas prac przy tunelu.
Z DelmenhorstMorten Johansen z Muzeum Statków Wikingów mówi: „Znaleźliśmy owalny – można powiedzieć, w kształcie statku – stos kamieni gęsto porośnięty wodorostami. Szybko stało się jasne, że był to kamień balastowy z większego statku, a pomiędzy skałami i glonami mogliśmy zobaczyć wręgi statku i deski okładzinowe o grubości kilku cali.
„Już podczas pierwszego nurkowania słońce przeświecało przez wodę i spowodowało, że dziesiątki pękniętych i stopionych odłamków armat z brązu zamigotały jak złoto między zwęglonym wrakiem”. Znaleziono także kulę armatnią o czterech różnych rozmiarach.
„Statek pozostanie w środowisku, w którym był przez 400 lat” – powiedział Johansen. „Mamy nadzieję, że w przyszłości ktoś znajdzie sposób na wyciągnięcie z takiego wraku większej wiedzy, niż jesteśmy w stanie wydobyć dzisiaj”.
Nurkowie wykonali także około 30,000 3 zdjęć, aby zbudować model XNUMXD statku Delmenhorst.
„Dzięki temu wrak będzie mógł zostać wystawiony w muzeum w formie cyfrowej, mimo że nadal znajduje się na dnie morskim” – powiedział Johansen, dodając, że trwają już prace nad wystawą dotyczącą trzech wraków statków w Fehmarn, która ma się ukazać w 2021 r.