NOWOŚCI NURKOWE
Twórca CCR celuje w samoloty do walki z Covid-19
„To wyścig z czasem, aby pozyskać partnerów do dalszych badań klinicznych” – mówi dr Daniel Reynolds, założyciel brytyjskiego producenta rebreatherów z obiegiem zamkniętym Lungfish Dive Systems.
Dr Reynolds przeniósł swoją uwagę z nurkowania CCR na inicjatywę mającą na celu przekształcenie niektórych z tysięcy samolotów komercyjnych, które obecnie są uziemione w pobliżu skupisk ludności przez pandemię Covid-19, w hiperbaryczne komory tlenowe do leczenia chorych.
„Przy obecnym wskaźniku ofiar, jeśli leczenie okaże się skuteczne, różnica w szybkości reakcji o jeden dzień może oznaczać różnicę w postaci tysięcy uratowanych istnień ludzkich” – mówi dr Reynolds.
Obecnie mniej niż połowa pacjentów z Covid-19 podłączonych do wentylacji przeżywa wirusa. Hiperbaryczna terapia tlenowa (HBOT), czyli oddychanie tlenem pod ciśnieniem, może zapobiec pogorszeniu się stanu zdrowia pacjentów do poziomu, przy którym wymagają wentylacji, mówi dr Reynolds, ale brak komór do HBOT uniemożliwia poważne rozważenie takiego leczenia.
„Jestem pewien, że ten pomysł przyszedł do głowy wielu nurkom – właściwie często o tym rozmawialiśmy, zanim kryzys stał się naprawdę poważny” – powiedział Divernet.
„Jeśli tlen pomaga, dlaczego nie mieć go więcej? Jednakże my, podobnie jak wszyscy inni, zakładaliśmy, że wentylatory wystarczą, jeśli mamy ich dość, i nie zastanawialiśmy się nad tym poważnie”.
Gdy Lungfish zaangażował się w projektowanie respiratorów, które miały pomóc uporać się z kryzysem związanym z koronawirusem, dr Reynolds zapytał klinicystów, dlaczego pacjenci wentylowani mają tak niski wskaźnik przeżywalności, nawet przy użyciu najwyższej klasy zestawu.
„Kiedy usłyszeliśmy odpowiedź – że zmarli z powodu niewydolności wielonarządowej spowodowanej chronicznym niedotlenieniem, pomimo wentylacji – od razu pomyśleliśmy, że rozwiązaniem może być hiperbaria O2.
„Zaczęliśmy konsultować się z naszymi kontaktami w dziedzinie medycyny hiperbarycznej, czy to mogłoby zadziałać, a także z kontaktami w przemyśle lotniczym i kosmicznym oraz w innych dziedzinach, takich jak inżynieria lądowa, aby znaleźć sposób na zwiększenie skali.”
W komercyjnych samolotach pasażerskich można znaleźć ciśnienie około 1.6 razy większe niż atmosferyczne – czyli poziom wymagany do potencjalnie skutecznego leczenia.
„Wyobrażaliśmy sobie na początek, że leczenie będzie podobne do długich pobytów pod ciśnieniem stosowanych w leczeniu chorób dekompresyjnych. Jednakże na tym etapie wydaje się, że wpływ HBOT na tłumienie stanu zapalnego może być równie ważny, jeśli nie większy, niż pokonanie bariery dyfuzyjnej uszkodzonego płuca” – stwierdził dr Reynolds.
Eksperymenty przeprowadzone w Wuhan w Chinach wykazały poprawę stanu pacjentów po stosunkowo niewielkiej liczbie krótkich terapii.
Dr Reynolds utrzymuje, że samoloty wykorzystywane jako prowizoryczne komory do HBOT mogłyby odciążyć szpitale, lecząc dużą liczbę pacjentów w nieinwazyjny sposób, aby zapobiec konieczności ich pełnej intensywnej opieki. Terapia mogłaby również przynieść korzyści krajom rozwijającym się, gdzie dostępnych jest mniej placówek leczniczych.
„Przekazałem ten pomysł rządowi Wielkiej Brytanii poprzez kontakty w służbie cywilnej, gdy tylko około 10 kwietnia nabrałem wystarczającej pewności, że zarówno leczenie, jak i zwiększenie skali (samolot) mogą być praktyczne” – powiedział dr Reynolds. NUREK. „Wiem, że inni nadal to robili, różnymi kanałami docierając do gabinetu.
„Uważamy, że rząd jest tego świadomy, ale jeszcze nie podjął działań. Uważamy, że wynika to z braku rozstrzygających badań klinicznych”.
23 kwietnia 2020
Uważa, że istnieją trzy główne powody, dla których nie przeprowadzono badań klinicznych.
Po pierwsze, przemysł hiperbaryczny wydał wytyczne dotyczące leczenia pacjentów z Covid-19 w obawie przed nieznanymi powikłaniami lub rozprzestrzenianiem się wirusa. „Wytyczne absolutnie nie zabraniają prowadzenia badań „w kierunku” Covid-19, jednak sprawiają takie wrażenie, mimo że opinia biegłych lekarzy jest zupełnie odwrotna” – mówi dr Reynolds.
Mówi także, że w Wielkiej Brytanii izby szpitalne najlepiej przystosowane do badań klinicznych są obecnie zamknięte, a personel zajmuje się leczeniem pacjentów.
Za granicą „nieuchronne” badania zostały wstrzymane ze względu na kwestie finansowe, zatwierdzanie i rekrutację pacjentów. „Jeśli technika okaże się skuteczna, w międzyczasie życie straci kilka tysięcy ludzi” – mówi.
Jednakże przemysł lotniczy podejmował „pozytywne kroki”, aby szybko wdrożyć plan, jeśli badania kliniczne zakończą się sukcesem.
„Zaoferowano nam zarówno samolot, jak i komory hiperbaryczne, w których możemy przeprowadzić badania i leczenie, a co najmniej jedno duże lotnisko, obecnie zamknięte, zasygnalizowało chęć pomocy”.
Wkrótce w kanadyjskim szpitalu rozpoczną się badania kliniczne Kampanię Lungfish mającą na celu zabezpieczenie badań w Wielkiej Brytanii można znaleźć tutaj.