Teodora Balabanova (45 l.) zginęła podczas nurkowania w zatoce Toroneos na Halkidiki, a jej mąż Mihail (47 l.) pozostaje w stanie krytycznym po przewiezieniu samolotem do szpitala w Salonikach.
Według raportu bułgarskiej telewizji narodowej, para założyła i prowadziła centrum nurkowe Atlantis w Nikiti i nurkowała razem od 17 lat.
Mówi się, że obaj nurkowie spędzili dużo czasu planując próbę bicia rekordu, nurkując w parze na maksymalną głębokość i spodziewając się wynurzyć się po 5.5 godzinach dekompresji.
Zgłoszono, że Teodora straciła orientację na głębokości i musiała zostać wyciągnięta na powierzchnię przez nurków pomocniczych, a Mihail przeprowadził trzygodzinną dekompresję przed wypłynięciem na powierzchnię.
Rekord Guinnessa w kategorii najgłębszego nurkowania kobiet został ustanowiony w 221 roku przez południowoafrykańską nurka Vernę van Schaik w jaskini Boesmansgat na głębokość 2004 m.