NOWOŚCI NURKOWE
Członkowie ochotniczego oddziału British Divers Marine Life Rescue spędzili Wigilię Bożego Narodzenia na plaży we wschodnim Yorkshire przy złej pogodzie, ale nie byli w stanie zapewnić szczęśliwego zakończenia masowego wyrzucenia na brzeg 10 kaszalotów.
Przeczytaj także: Wnętrzności wieloryba odkrywają „skarb” o wartości 430 tys. funtów, który go zabił
Początkowo zgłoszono problemy dwóch dużych wielorybów wczesnym rankiem w płytkich wodach między Tunstall i Withernsea, a liczba dalszych wielorybów była nieznana.
Straż przybrzeżna poinformowała BDMLR, która wysłała zespół lekarzy zajmujących się ssakami morskimi ze sprzętem ratowniczym, aby dołączył do funkcjonariuszy na miejscu zdarzenia, ale ze względu na wzburzone morze i złą pogodę nie można było zrobić nic innego, jak tylko obserwować niezwykłe zdarzenie. Ostatni strąk młodych samców wielorybów zdechł późnym popołudniem.
Zwykle kaszaloty, największe z zębowców, żerują w poszukiwaniu kałamarnic na głębokości 2 km u zachodniego wybrzeża Wielkiej Brytanii, twierdzi BDMLR. W płytkim Morzu Północnym, gdzie utknęły, nie miały zbyt wielu możliwości żerowania, a ze względu na ich niedożywienie uważano, że nie przetrwałyby długo, nawet gdyby udało się je wypłynąć na powierzchnię.
Większość prac BDMLR wykonywana jest z fokami, delfinami i morświnami. Rozmiar i waga kaszalotów, w tym tych wyrzuconych na brzeg, mierzących prawie 20 m długości i ważących do 80 ton, sprawiają, że bardzo trudno jest je podnosić, przenosić, a nawet uśpić.
Władze lokalne i właściciele plaż musieliby zorganizować utylizację wielorybów, gdyby ich ciała nie zostały wyrzucone z powrotem do morza, twierdzi BDMLR.
Pomimo trudności logistycznych spowodowanych pandemią wirusa, w 2020 roku wolontariusze organizacji odpowiedzieli na 1788 wezwań. Zdecydowana większość z nich dotyczyła fok, 94 delfiny i morświny oraz 36 wielorybów.
BDMLR zostało założone przez płetwonurków we Wschodniej Anglii w 1988 roku – dowiedz się więcej o jego działaniu tutaj.