Manty gromadzą się wokół Parku Narodowego Komodo w Indonezji i według nowego badania przeprowadzonego przez nurków społeczność ta może być kluczem do regionalnego odtworzenia zagrożonych gatunków.
W sumie 1,085 pojedynczych mant rafowych (Mobula Alfredi) zostały odnalezione na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO dzięki wysiłkom lokalnych i przyjezdnych płetwonurków współpracujących z naukowcami z Fundacja Megafauny Morskiej (MMF) organizacja charytatywna i Uniwersytet Murdoch w Australii Zachodniej.
Przeczytaj także: Andrea „Królowa Mant” Marshall doznaje udaru
Rafuje manty o średnicy do 5 m, karmi, łączy w pary i odwiedza stanowiska czyszczenia w płytkich siedliskach przybrzeżnych w parku narodowym, twierdzi MMF. Zdjęcia poszczególnych osób zostały przesłane do crowdsourcingu Online baza danych MantaMatcher.org, przy czym większość została wykonana w czterech z 20 miejsc najczęściej odwiedzanych przez statki turystyczne.
„Byłam zdumiona otwartością lokalnej społeczności nurkowej na pomoc w gromadzeniu bardzo potrzebnych danych na temat tych zagrożonych zwierząt” – powiedziała główna autorka, dr Elitza Germanov. „Dzięki ich wsparciu udało nam się zidentyfikować ponad 1,000 pojedynczych mant na ponad 4,000 zdjęć”. Manty można rozpoznać po unikalnych wzorach ubarwienia brzucha.
„Ludzie kochają manty – to jedne z najbardziej kultowych zwierząt w naszych oceanach” – powiedziała współzałożycielka MMF i współautorka badania dr Andrea Marshall. „Wzrost liczby osób uprawiających nurkowanie, snorkeling i pojawienie się niedrogich aparatów podwodnych sprawiły, że zdjęcia i filmy podejmowane przez obywateli w czasie wakacji mogłyby zostać wykorzystane do szybkiego i niedrogiego zwiększenia skali gromadzenia danych”.
Korzystając z danych o czasie i lokalizacji dołączonych do zdjęć, przeanalizowano historie obserwacji poszczególnych mant i stworzono modele umożliwiające przewidywanie prawdopodobieństwa zamieszkiwania płaszczek lub przemieszczania się między określonymi miejscami.
![Nurkowie wbijają się w sondę mantową Komodo nr 1 widok z lotu ptaka na teren Parku Narodowego Komodo](https://divernet.com/wp-content/uploads/2022/05/Simon-Pierce-%E2%80%93-Komodo-National-Park-panorama-1024x462.jpg)
![Nurkowie wbijają się w sondę mantową Komodo nr 2 Infografika manta Komodo](https://divernet.com/wp-content/uploads/2022/05/Infographic-Komodo-Manta-Rays_ENG-1024x697.jpg)
Niektóre płaszczki dopływały aż do morskiego obszaru chronionego Nusa Penida (MPA) oddalonego o 450 km na zachód, inne natomiast przemieszczały się po parku, ale większość mant wolała zamieszkiwać określone miejsca w jego obrębie.
„Było bardzo interesujące, że niektóre manty wolą spędzać czas w niektórych miejscach bardziej niż w innych, nawet jeśli miejsca te są oddalone od siebie o 5 km, co dla mant jest niewielką odległością” – powiedział dr Germanov. Może to jednak niekorzystnie wpłynąć na płaszczki, które preferowały miejsca, w których odbywały się połowy lub odbywała się większa aktywność turystyczna.
Od 1984 r. na wielu obszarach przybrzeżnych parku zakazano połowów, a od 2014 r. w Indonezji manty uznano za chronione, ale nielegalne połowy pozostają zagrożeniem. Badanie wykazało, że około 5% mant z Komodo odniosło trwałe obrażenia, które prawdopodobnie zostały spowodowane przez narzędzia połowowe.
W ciągu pięcioletniego badania, prowadzonego w latach 2013-18, popularność obiektów turystycznych wzrosła o ponad jedną trzecią. W 2019 roku Władze Parku Narodowego Komodo podjęły działania mające na celu ograniczenie liczby łodzi i osób odwiedzających jedno szczególnie popularne miejsce.
![Nurkowie wbijają się w sondę mantową Komodo nr 3 manta na rafie w Komodo](https://divernet.com/wp-content/uploads/2022/05/Simon-Pierce-%E2%80%93-Manta-on-cleaning-station-1024x768.jpg)
„To badanie pokazuje, że miejsca, w których turyści powszechnie obserwują manty, są ważne dla zwierząt w celu karmienia, czyszczenia i kojarzenia się w pary” – skomentował Ande Kefi, pracownik parku zaangażowany w badanie. „Oznacza to, że Park Narodowy Komodo powinien stworzyć środki ograniczające zakłócenia w tych miejscach.
„Mam nadzieję, że to badanie zachęci operatorów turystycznych do zrozumienia potrzeby wprowadzenia już nałożonych przepisów i zwiększenia ich przestrzegania”.
MPA wystarczająco duże, aby pomieścić ważne siedliska mant, są korzystne dla ich ochrony, twierdzą autorzy badania opublikowanego właśnie w czasopiśmie „ PeerJ. Zalecają jednak wprowadzenie obowiązkowych kodeksów postępowania podczas nurkowania i snorkelingu z mantami oraz ograniczenie liczby łodzi turystycznych, które mogą jednocześnie przebywać w miejscach skupisk ryb.
Nowy płaszcz orzeł z Oceanu Indyjskiego
Według Urzędu ds. Środowiska w Abu Zabi zidentyfikowano nowy gatunek płaszczki. Analiza próbek zebranych podczas badania w 2016 r. w celu oceny zasobów ryb w Zatoce Perskiej ujawniła gatunek, który początkowo był mylony z podobną płaszczką pasiastą (Aetomylaeus nichofii).
Nazywany orle promieniem Wafca, Aetomylaeus wafickii różni się od podobnych gatunków tym, że ma więcej jasnoniebieskich do jasnoszarych pasków na grzbiecie (8-10), więcej rzędów płytek zębatych (13-15), węższą górną płytkę zębatą i krótszy ogon. Mężczyźni na ogół mają mniej miednicypłetwa promienie (14-16) niż kobiety (16-19).
Płaszcz orzeł Wafc występuje od południowego Morza Czerwonego, przez północny Ocean Indyjski, aż po Sri Lankę. Ponieważ ma tendencję do szkółkowania, uważa się, że jest szczególnie podatny na złapanie w sieci skrzelowe. Teraz opisano to w czasopiśmie Morska bioróżnorodność.
Atakże w Divernet: Tajemnicze promienie w trakcie badania