NOWOŚCI NURKOWE
Egipscy nurkowie archeologiczni prowadzący prace wykopaliskowe na wraku statku handlowego z XVIII wieku w pobliżu wyspy Sadana, 18 km na południe od Hurghady na Morzu Czerwonym, donieśli o odkryciu jego dziobu i środkowej części.
Uważa się, że 50-metrowy statek zatonął w latach sześćdziesiątych XVIII wieku, ale jego projekt i konstrukcja, prawdopodobnie egipskie lub indyjskie, nie przypominają żadnego innego znanego statku handlowego żadnego narodu tamtych czasów.
Przeczytaj także: 100,000 XNUMX znalezisk na głębokich chińskich wrakach
Wrak leży na boku równoległym do rafy, dziobem skierowanym w głąb lądu. Rufa jest najlepiej zachowaną częścią, ale inne części odłamały się i osunęły się w dół zbocza, by zostać zakopane w głębokim piasku.
Prace wykonali płetwonurkowie z Wydziału Sztuki Uniwersytetu Aleksandryjskiego, nadzorowani przez Najwyższą Radę Starożytności Egiptu, na której czele stoi Ihab Fahmy z Centralnego Departamentu Zatopionych Zabytków.
Kontynuowali serię wykopalisk rozpoczętych w 2017 roku, mając na celu udokumentowanie całego kadłuba statku i wykorzystanie fotogrametrii do stworzenia modelu 3D.
Miejsce wraku było znane od dawna, zanim pojawiły się takie techniki. Został odkryty przez ekspedycję Centrum Archeologii Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych pod przewodnictwem dr Cheryl Ward w 1994 r. Leżąc na głębokości 28–36 m u piaszczystego podstawy rafy koralowej, był przedmiotem poważnych prac wykopaliskowych obejmujących około 3000 nurkowań do 1998 r.
Kiedy odnaleziono statek, wydawało się, że został on gruntownie splądrowany i zaginęło nawet 80% ładunku, dlatego w latach 1990. archeolodzy dla własnego bezpieczeństwa większość czasu spędzili na usuwaniu ocalałych artefaktów.
Na miejscu wydobyto ponad 3000 przedmiotów, w tym chińską porcelanę, gliniane słoiki i szklane butelki, kawę, indyjskie przyprawy, owoce, orzechy, żywice i kości zwierzęce. Przechowywane są w laboratorium konserwatorskim w Aleksandrii.
Charakter ładunku wskazywał, że statek płynął na północ z Dalekiego Wschodu, gdy uderzył w stromo zboczą rafę. Przed odkryciem wraku nie było żadnych wzmianek o handlarzach z Azją płynących dalej w górę Morza Czerwonego niż Dżudda na przeciwległym wybrzeżu.