NOWOŚCI NURKOWE
Amerykański lekarz i jego syn zginęli w wypadku podczas nurkowania z łodzi w pobliżu Baja California w Meksyku.
Przyjmuje się, że Tom Dyehouse, 57-letni dyrektor medyczny i jego 27-letni syn Graeme, obaj ze stanu Waszyngton, nurkowali razem z czterema innymi członkami rodziny rankiem 22 grudnia.
Grupa, której siedziba znajdowała się w kurorcie Cabo San Lucas na Pacyfiku, wybrała się na 28-kilometrową wycieczkę, aby nurkować w górze podwodnej Gordo Banks, miejscu często nękanym przez prądy, znanym z występowania dużych gatunków pelagicznych.
W grupie nurkowała także żona Toma, Cheryl i pozostali trzej synowie pary.
Szczegóły zdarzenia pozostają niejasne, ale według doniesień para została oddzielona od reszty grupy, gdy Tom, doświadczony nurek, przybył Graeme’owi na pomoc. Mówi się, że jeden z jego pozostałych synów próbował uratować ich obu, ale nie udało mu się do nich dotrzeć.
Około południa po podniesieniu alarmu rozpoczęto poszukiwania z udziałem helikoptera i łodzi meksykańskiej marynarki wojennej. Następnego dnia nurkowie zlokalizowali i wydobyli z dna morskiego dwa ciała.