Biolog morski dr Helena Herr i jej zespół z Uniwersytetu w Hamburgu prowadzą badania nad wielorybami w Antarktyce od 13 lat, ale dopiero teraz, po zakończeniu nowego badania, byli w stanie potwierdzić, że wieloryby płetwa populacja wielorybów dramatycznie wzrasta.
Przeczytaj także: Początek końca wielorybnictwa?
Południowy płetwa wieloryby to podgatunek, który osiąga średnią długość 22 m na diecie składającej się z kryla i małych ryb szkolnych. W wyniku polowań w XX wieku populacja Antarktyki została zredukowana do zaledwie 1–2% pierwotnej liczebności, a wydawało się, że nieliczne pozostałe wieloryby opuściły swoje dawne żerowiska.
W pracy wykorzystano analizę danych z wypraw prowadzonych w 2018 roku przez statek badawczy Gwiazda Polarna, prowadzonym przez biolożkę z Instytutu Alfreda Wegenera, prof. Bettinę Meyer, a w 2019 r. przez BBC z Australis pelagiczny.
Zespoły wykorzystały przecięcia linii ze statku, helikoptera i drona na obszarze objętym badaniem o powierzchni 93,000 7900 kmXNUMX, aby obliczyć zagęszczenie zwierząt na podstawie obserwacji i zaobserwowanego rozmieszczenia. Po wprowadzeniu danych do modelu uwzględniającego takie parametry, jak głębokość wody i odległość od brzegu, oszacowano, że na tym obszarze znajduje się około XNUMX płetwa wieloryby (Balaenoptera physalus quoyi).
Na żerowiskach obserwowano grupy liczące do 150 wielorybów, co było widowiskiem nieznanym od początku XX wieku.
To właśnie w tym czasie płetwal błękitny i humbak, które trzymały się bliżej wybrzeża, zostały prawie wytępione, w związku z czym wielorybnicy zaczęli łowić płetwale dalej od brzegu, aż do czasu, gdy w 1976 r. zakazano ich polowań.
Powrót dużych grup finwali sugeruje nie tylko odbudowę populacji, ale także przywrócenie historycznych zachowań. „Były to jedne z najbardziej spektakularnych zjawisk naturalnych, jakie do tej pory widziałem” – powiedział dr Herr o masowych obserwacjach. „To było niesamowicie imponujące przeżycie widzieć, jak woda „wrze” podczas wspólnego jedzenia tych ogromnych zwierząt i mieszania oceanu.
„W 1976 roku zaprzestano polowań na finwale i dziś, prawie 50 lat później, w niewielkiej części Antarktydy ponownie mamy kilka tysięcy zwierząt. To pozytywny znak w czasach wymierania gatunków, utraty różnorodności biologicznej i zmian klimatycznych”.
Regeneracja jest ważna dla ekosystemu, ponieważ odchody finwali, bogate w składniki odżywcze, takie jak żelazo, są korzystne dla mikroorganizmów żyjących w górnych warstwach wody. Ten efekt „pompy wielorybiej” jest ważnym elementem walki ze zmianami klimatycznymi, ponieważ organizmy tego typu pochłaniają duże ilości dwutlenku węgla.
Humbaki również powróciły do dobrej kondycji od czasu zakończenia połowów wielorybów, ale dr Herr zwrócił uwagę, że należy włożyć więcej pracy, aby dowiedzieć się, dlaczego płetwal południowy i (pomimo wcześniejszych zachęcających raportów) płetwal błękitny z Antarktyki zdawały się słabo lub bardzo powoli wracać do zdrowia po poważne wyczerpanie.
„Ogółem powiedziałabym, że dla wielorybów jest nadzieja, ale jest ona ściśle powiązana z ogólnymi zagrożeniami dla naszego środowiska, a przede wszystkim ze zmianami klimatycznymi, którym należy przeciwdziałać z korzyścią dla wszystkich żywych istot” – pomaga . Badanie zostało opublikowane w czasopiśmie Doniesienia naukowe.
Wieloryby Sato: pierwsze spotkanie
Tymczasem naukowcy w Japonii potwierdzili pierwszą w historii obserwację na żywo wieloryba dziobowatego Sato, gatunku znanego wcześniej jedynie z raportów i tusz wielorybników.
Wieloryb przypomina większego wieloryba dziobowatego Bairda, ale nie osiąga długości większej niż 7 m, jest ciemniejszy i ma bardziej wystające czoło. Zostało opisane naukowo w 2019 r. na podstawie analizy fizycznej i DNA martwych okazów, ale teraz okazało się, że badacze badający orki między Hokkaido w Japonii a rosyjskimi Wyspami Kurylskimi zauważyli zeszłego lata stado 14 wielorybów i pozyskali próbki żywych tkanek.
Spośród około 100 znanych gatunków wielorybów 24 to wieloryby dziobowate, ale trudno je zbadać, ponieważ żyją na morzu, rzadko wokalizują na powierzchni i spędzają większość życia na głębokości, aby uniknąć orków. Jak twierdzą naukowcy w swoim raporcie, ukąszenia rekinów obserwowanych Satos sugerują, że mogą one również zapuszczać się w bardziej tropikalne miejsca.
Również w Divernet: 2020: Dobry rok dla płetwali błękitnych, Sub-Antarktyka, Spektakl polarny: 60 milionów gniazdujących ryb lodowych