Ostatnia aktualizacja 17 czerwca 2022 r. Przez Divernet
Niepokojenie przez człowieka populacji fok w Wielkiej Brytanii stanie się przestępstwem, jeśli ustawa przedstawiona parlamentowi w zeszłym tygodniu wejdzie w życie. Zaproponowany przez Tracey Crouch, konserwatywną posłankę z okręgu Chatham & Aylesford, pierwsze czytanie odbyło się 9 lutego.
Ustawa o fokach (o ochronie) zmieniłaby istniejącą ustawę o dzikiej przyrodzie i wsi z 1981 r. „Zabranie, zranienie lub zabicie” foki w promieniu 12 mil morskich od brytyjskiego wybrzeża jest już przestępstwem, ale nowelizacja narażałaby również każdego, kto umyślnie lub lekkomyślnie przeszkadza lub nęka fokę winną przestępstwa.
To stawiałoby w prawie brytyjskim taką samą podstawę ochrony fok jak wielorybów i delfinów, a twierdzenie, że to pies, statek lub dron niepokojący zwierzęta nie byłoby uzasadnioną obroną.
Wielka Brytania jest domem dla ponad jednej trzeciej światowej populacji foki szarej, Crouch powiedział Izbie Gmin, wyjaśniając, że jako gatunek rzadki na całym świecie jest odpowiednikiem słonia afrykańskiego. W Wielkiej Brytanii żyje także 30% europejskich fok pospolitych, które według niej wykazują „alarmujący spadek”.
„Byłem podekscytowany, gdy usłyszałem od Towarzystwa Zoologicznego w Londynie, że w najnowszym badaniu populacji oszacowano, że u ujścia Tamizy żyje 700 fok pospolitych i 3,000 fok szarych” – powiedział Crouch.
„Jako poseł do parlamentu Medway z przyjemnością odkryłem, jak wiele fok przyciągają ujścia rzek Medway i Swale, aby odpocząć i wypocząć na doskonałych równinach błotnistych i słonych bagnach, ze względu na obfitość ofiar, w tym stynki i labraksa”. Jak stwierdziła, Medway to największa w Wielkiej Brytanii strefa zakazu spożywania ryb. Jest to „idealna restauracja dla fok”.
Foki, jako główne drapieżniki, pomogły w utrzymaniu zrównoważonego ekosystemu morskiego, a także mogłyby przyczynić się do rozwoju gospodarki przybrzeżnej jako atrakcje turystyczne, stwierdził Crouch, choć borykały się z takimi problemami, jak utrata siedlisk oraz zanieczyszczenie chemiczne i tworzywami sztucznymi.
Chociaż takie elementarne zagrożenia wymagały rozwiązań globalnych, zajęcie się problemem niepokojenia fok przez człowieka – definiowanego jako wszelkie działania, które zakłócają spokój foki w państwie osiadłym w odpowiedzi na postrzegane zagrożenie – było czymś, co Parlament mógł osiągnąć „przy niewielkiej zmianie istniejącego prawodawstwa”.
Powołując się na atak psa na popularną fokę w pobliżu mostu Hammersmith nad Tamizą w zeszłym roku, Crouch powiedział: „Dzięki mojej pracy z Mary Tester wiem, że Ratownictwo morskie dla nurków brytyjskich medyka, który opiekował się Freddiem, jak sprawiał radość zarówno lokalnej społeczności, jak i gościom, zwłaszcza podczas izolacji.
„Niestety, kontuzje, jakich doznał Freddie, spowodowały, że podjęto decyzję o jego uśpieniu”. Właścicielką psa była adwokat Rebecca Sabben-Clare QC. Chociaż psy nie muszą być trzymane na smyczy na otwartej przestrzeni, jest to nielegalne, jeśli zostaną uznane za „niebezpiecznie wymknięte się spod kontroli”, ale Metropolitan Police nie podjęła żadnych działań.
W styczniu tego roku anonimowy biegacz z północno-wschodniej Anglii zignorował rady stewardów ds. fok i podszedł do grupy ponad 100 fok odpoczywających na skałach, wywołując panikę. Organizacja Yorkshire Seal Group potwierdziła później, że jego lekkomyślne zachowanie spowodowałoby liczne obrażenia i mogło doprowadzić do śmierci niektórych szczeniąt.
Niezależnie od tego, czy jest to zamierzone, lekkomyślne czy spowodowane zaniedbaniem, zakłócanie spokoju powoduje stres i marnuje rezerwy energii życiowej fok, często skutkując obrażeniami, powiedział Crouch, a złamanie żeber lub szczęk może okazać się śmiertelne.
Wiosną ubiegłego roku rząd współpracował z Sojusz Fok rozpoczęcie kampanii uświadamiającej „Podaruj fokom przestrzeń”, w której doradza się społeczeństwu, aby trzymało się z daleka od fok, nigdy ich nie karmiło, trzymało psy na smyczy i zabierało wszystkie śmieci do domu.
W odpowiedzi na petycję parlamentu potwierdziła również, że sfinansuje odpowiednie oznakowanie na brzegach Tamizy, które, jak miał nadzieję Crouch, zostanie rozszerzone na inne lokalizacje, takie jak Medway, gdzie foki mogą być zagrożone.
Trzydzieści organizacji zajmujących się ochroną przyrody podpisało wcześniej list do premiera wzywający do podjęcia pilnych działań w sprawie niepokojenia fok. Oczekuje się, że dzięki ponadpartyjnemu poparciu dla propozycji Croucha projekt ustawy przejdzie drugie czytanie w piątek 18 marca.