Imponujące historie o wydobywaniu widmowego sprzętu wędkarskiego przez oddane zespoły nurkowe są znane Divernet czytelników, ale nowy raport z Australii po raz pierwszy stwierdza skalę zagrożeń, z jakimi borykają się ci nurkowie – i zagrożone życie morskie.
Przeczytaj także: Nurkowie Ghost Fishing z Wielkiej Brytanii na misji w sieci Szetlandów
Uważane za najbardziej wszechstronne w dotychczasowej historii badanie ilości porzuconych, zagubionych lub wyrzuconych narzędzi połowowych na świecie, jego autorzy szacują, że co roku 1.8% wszystkich komercyjnych narzędzi połowowych pozostaje w oceanach, co czyni je głównym składnikiem światowych morskich tworzyw sztucznych zanieczyszczenie.
Jednocześnie badanie przeprowadzone przez Organizację Badań Naukowych i Przemysłowych Wspólnoty Narodów (CSIRO) i Uniwersytet Tasmanii wykazało, że poczyniono pewne postępy i umożliwiło skorygowanie w dół szacunków przyszłych wskaźników strat.
Naukowcy twierdzą, że obecnie co roku tracona jest ilość żyłki, która mogłaby owinąć Ziemię 18 razy. Roczne straty obejmują około 740,000 15.5 km głównych takli i 13 mln km odgałęzień oraz XNUMX miliardów haczyków do sznurów haczykowych.
Zdumiewające roczne dane dotyczące strat w sieci widm obejmują 78,000 215 km25 okrężnic i sieci skrzelowych oraz XNUMX kmXNUMX włoków dennych – łącznie pokrywając obszar wielkości Włoch. I to nie licząc XNUMX milionów pułapek i doniczek traconych każdego roku.
Badanie opiera się na globalnych danych dotyczących nakładu połowowego oraz wywiadach z 450 rybakami z siedmiu krajów: USA, Maroka, Indonezji, Belize, Peru, Islandii i Nowej Zelandii. Naukowcy zbadali pięć głównych typów narzędzi połowowych, określając, ile z nich jest zużywanych i traconych rocznie, a także cechy zarówno narzędzi, jak i samych łodzi rybackich, które mogą mieć wpływ na straty.
Z mniejszych statków rybackich zwykle tracono więcej narzędzi rybackich i – co być może nie było zaskoczeniem – rybacy stosujący włoki denne tracili więcej sieci niż rybacy łowiący na pełnym morzu.
Naukowcy twierdzą, że poprzednio opublikowane dane na temat ilości utraconych narzędzi połowowych opierały się na przeglądach literatury i były niewiarygodne – w tym „przestarzałe i źle cytowane szacunki dotyczące utraty 640,000 XNUMX ton metrycznych każdego roku”. Zaprezentowali „znacznie niższe” ogólne szacunki przyszłych strat.
Te nowe szacunki opierają się na danych, które „pochodzą bezpośrednio od samych rybaków i pomagają nam zrozumieć straty sprzętu połowowego u źródła” – mówi główny autor badania Kelsey Richardson. „Nastąpił wzrost światowego nakładu połowowego, a także ulepszenia technologii połowowych, w tym lepsze możliwości oznaczania, śledzenia i odzyskiwania narzędzi połowowych.
„Nasze zaktualizowane szacunki pomagają wskazać, na jakich obszarach należy się skoncentrować, aby wesprzeć interwencje w zakresie zarządzania rybołówstwem i gospodarowania narzędziami połowowymi, aby wygenerować ukierunkowane rozwiązania mające na celu ograniczenie liczby narzędzi połowowych trafiających do naszych oceanów” – mówi Richardson.
Sugerowane interwencje mogłyby polegać na wykupywaniu przez władze lokalne starszego sprzętu rybackiego, który najprawdopodobniej zaginął. Można by oznaczyć sprzęt i zapewnić bezpłatne udogodnienia, aby zachęcić do bezpiecznego usuwania nienadających się do użytku sieci. Nie ustanie jednak zapotrzebowanie na usługi nurków-ochotników w celu oczyszczenia istniejącego sprzętu-widm.
CSIRO twierdzi, że artykuł badawczy wpisuje się w „Zakończenie misji dotyczącej odpadów z tworzyw sztucznych”, której celem jest zmniejszenie o 80% ilości odpadów z tworzyw sztucznych przedostających się do środowiska do roku 2030. Został on opublikowany w czasopiśmie CSIRO. Postępy w nauce.
Również w Divernet: Freediverzy usunęli 44 tony sieci widm, Humbak z siecią duchów dla nurków, Wynik netto dla Ghost Diving USA, Ghost Divers zbierają sieć i dane