Wczoraj (22 lutego) maltański sędzia uchylił wyrok skazujący nurka rebreatherowego Arthura Castillo za nieumyślne zabójstwo swojego partnera nurkowego w wyniku zaniedbania, stwierdzając, że faktycznie zrobił on wszystko, czego można było racjonalnie oczekiwać w danych okolicznościach.
Wyrok Castillo w zawieszeniu w listopadzie zeszłego roku wywołał zaniepokojenie maltańskiej i szerszej społeczności nurków, podnosząc prawdopodobieństwo, że nurkowie na wyspach ponoszą większą odpowiedzialność za swoich towarzyszy niż gdzie indziej i ponoszą surowsze konsekwencje w w przypadku poważnego incydentu nurkowego.
Zdarzenie, które doprowadziło do skazania, śmierć Christine Gauci u wybrzeży Gozo, donoszono Divernet w styczniu 2020 r. oraz Wyrok Castillo ostatni listopad. Reakcja nurków z wysp, reprezentowanych przez Maltę Stowarzyszenie Profesjonalnych Szkół NurkowaniaCo również odzwierciedlone później w tym miesiącu.
Dyrektor maltańskiej firmy Castillo (60 l.) nurkował w Mgarr ix-Xini z Gaucim (35 l.), starym przyjacielem i członkiem Maltańskich Sił Zbrojnych. Służyła także w armii brytyjskiej, była instruktorką nurkowania i freediverką.
Gauci nurkowała z zestawem podwójnym i miała na sobie coś, co później zostało opisane jako zbyt duży i wadliwy suchy skafander, chociaż nie była przeszkolona w używaniu suchego skafandra, podczas gdy Castillo używał rebreathera z obiegiem zamkniętym.
Gauci doświadczyła powtarzających się problemów z pływalnością podczas całego nurkowania, a Castillo za każdym razem jej pomagał i wielokrotnie sugerował przerwanie nurkowania, chociaż Gauci nalegał, aby kontynuować. W pewnym momencie musiał także odciąć jej płetwę od siatki, po czym poprowadził je na głębokość 15 m, przenosząc na nią część swoich ciężarów i kamień, aby kontrolować jej pływalność.
Kiedy nagle wypłynęła na powierzchnię, zdecydował się zaczekać i przestrzegać własnych obowiązków dekompresyjnych. Gauci została później znaleziona na powierzchni z pustym zestawem bliźniaczym, ale butlą dekompresyjną nitrox 50 nietkniętą i nie można było jej przywrócić do życia.
Napełnienie Gauci powietrzem wykonał nielicencjonowany operator, używając kompresora z „wątpliwą konserwacją”, a jej komputer nurkowy ustawiono na „najbardziej agresywne” ustawienie, jak stwierdzono podczas zeszłorocznego procesu. Oceniono, że Castillo nie sprawdziła odpowiednio zużycia powietrza przez swoją partnerkę na późniejszych etapach nurkowania i nie podjęła próby ratunku po jej szybkim wynurzeniu.
Został uznany za winnego pomimo zawinienia Gauciego i skazany na dwa lata wyroku w zawieszeniu oraz zapłatę dwóch trzecich kosztów przesłuchania biegłego.
Zwężone tętnice
Sąd Apelacyjny ds. Karnych nie zgodził się wczoraj (22 lutego) z tym wyrokiem, kiedy sędzia Consuelo Scerri Herrera stwierdziła, że sprawy nie można jednak przypisywać zaniedbaniom Castillo.
System partnerski został ustanowiony, aby zapewnić dostępność pomocy, ale nie oznaczał, że dwaj nurkowie byli wzajemnie odpowiedzialni za swoje działania, powiedziała, jak podano w artykule Malta dzisiaj.
Przyczyny śmierci ustalone przez post mortem było zarówno utonięcie w wodzie morskiej, jak i miażdżyca tętnicy wieńcowej. Stwierdzono, że jedna z tętnic Gauciego jest zwężona o 80% normalnej pojemności, czego nie można było przewidzieć przed nurkowaniem.
Sędzia zauważył również, że Castillo wielokrotnie nurkowała z Gaucim jako przyjaciółka i nie występowała w roli jej instruktora. Pomógł jej pokonać każdą przeszkodę, jaką napotkała podczas nurkowania, włączając w to dzielenie się z nią ciężarami. Gdyby próbował podążać za nią prosto na powierzchnię, „byłyby dwie ofiary śmiertelne, a nie jedna” – stwierdziła.
Sędzia stwierdził, że Castillo „nie dopuścił się żadnego zaniedbania w swoich działaniach”.
Przeczytaj także: Nurek techniczny ostro krytykuje „loty fantazji” eksperta sądowego
Na Teneryfie zmarł brytyjski nurek
Według Centrum Koordynacji Służb Ratunkowych brytyjska płetwonurka zmarła rankiem 18 lutego w pobliżu Fasni na Teneryfie.
Zgłoszenie otrzymane wkrótce po godzinie 11:63 poinformowało, że z morza wyłowiono nurka i wymaga on pomocy. Lekarz z grupy nurkowej stwierdził, że XNUMX-latek doznał zawału serca i do czasu przybycia karetki prowadził czynności reanimacyjne. W akcji uczestniczyła także policja i Guardia Civil.
Nie wiadomo, czy nurek mieszkał na Wyspach Kanaryjskich, czy też je odwiedzał. A post mortem prowadzono w celu ustalenia przyczyny śmierci na potrzeby raportu koronera.