Plaża Laguna wyłania się z kanionów wzgórz San Joaquin i rozlewa się po Morzu Śródziemnym.
Na autostradzie-1, 11 mil na południe od Newport Beach. W przeciwieństwie do płaskich i rozległych nadmorskich miasteczek, które poprzedzają ją na trasie z Los Angeles, Laguna Beach wyłania się z kanionów wzgórz San Joaquin i rozlewa się wokół śródziemnomorskiej serii zatoczek, zatoczek i piaszczystych plaż. Jest to krajobraz, nad którym warto się zatrzymać, a który zachęcił społeczność artystyczną – pisarzy, malarzy, a nawet kilka gwiazd Hollywood – do osiedlenia się w pierwszych dekadach XX wieku. Obecnie dzieła sztuki i rękodzieło sprzedawane na licznych straganach i galeriach w mieście mają raczej charakter osobliwy niż kreatywny, ale rozejrzyj się po Muzeum Sztuki (http://lagunaartmuseum.org), 307 Cliff Drive, może przyciągnąć najlepszych lokalnych i ogólnostanowych artystów, a można go łatwo połączyć ze spacerem wzdłuż nadmorskiej promenady, która ukazuje zawiłości linii brzegowej wyrzeźbione przez pogodę. Każdego lata przez sześć tygodni w Laguna Beach odbywa się Korowód Mistrzów (http://www.foapom.com), dziwaczny festiwal (pochodzący z czasów Wielkiego Kryzysu jako zbiórka pieniędzy dla lokalnych artystów), podczas którego prezentowane są światowej sławy dzieła sztuki odtworzone z miejscową ludnością udającą centralne postacie. Jest to niezły spektakl, a w miarę rozrastania się zespołów, scen , stragany i inne atrakcje pojawiły się z okazji tego cudownie dziwacznego festiwalu.
OBRÓT – PUNKT DANA
Na autostradzie-1, 7 mil na południe od Laguna Beach. Duża część niezbyt dramatycznego miasta Dana Point wznosi się na dramatycznym cyplu nazwanym na cześć Richarda Henry'ego Dany, autora książki Dwa lata przed masztem, opublikowany w 1840 r. i zawierający opis skór krowich zrzucanych z urwiska na czekające pod nim statki handlowe. Wybrzuszony cypel kryje cichą zatokę, w której mieści się reszta miasta, oraz bardzo dużą przystań wypełnioną drogimi prywatnymi jachtami.
OBRÓT – SAN CLEMENTE
Na autostradzie-1, 15 mil na południe od Laguna Beach. Nudne miasto, ale z pięknym widokiem na ocean ze swojego położenia na wzgórzu, San Clemente zostało zapamiętane przede wszystkim jako miejsce, w którym znajdowała się 25-akrowa posiadłość Richarda Nixona Casa Pacifica, znana jako Zachodni Biały Dom podczas jego prezydentury i która stała się jego miejscem schronienia po Skandal Watergate. Posiadłość, która nie jest już własnością Nixona, można dostrzec z plaży stanowej San Clemente, pięknego pasma o białym piasku u podnóża wysokich urwisk.
OBRÓT – PLAŻA STANOWA SAN ONOFRE
Off 1-5, 4 mile na południe od San Clemente. Plaża stanowa San Onofre, obejmująca duży odcinek plaży otoczonej otwartym terenem, byłaby cudownym miejscem, gdyby nie elektrownia jądrowa, która od 1968 r. roztacza się z niej widok na te zachęcające widoki. Choć może się to wydawać absurdalne, niektórzy miejscowi rzeczywiście lubią tu pływać w chłodne dni – kiedy wyładowania z elektrowni utrzymują ciepłą wodę oceaniczną.