Prywatny zespół zawodowych nurków zgłosił się na ochotnika do policji w poszukiwaniu zaginionej kobiety Nicoli Bulley od dzisiaj (6 lutego) w rzece Wyre w Lancashire.
Policja upiera się, że 45-letnia wyprowadzająca psy najprawdopodobniej wpadła do rzeki, kiedy zaginęła 27 stycznia w pobliżu jej domu w St Michael’s na Wyre. Policjanci od wielu dni bezskutecznie przeszukują rzekę, a poszukiwania na jej powierzchni są kontynuowane.
Przeczytaj także: Kryminalistyka wygląda inaczej, gdy ktoś umiera w zbiorniku wodnym
Nurkowie z Specialist Group International (SGI) zaoferowali swoje usługi policji w Lancashire bezpłatnie, a rodzina Bulleyów została poproszona o wyrażenie zgody na tę przeprowadzkę.
„Oferta ta obejmuje nasz zespół nurków i szeroką gamę sprzętu do poszukiwań podwodnych, w szczególności sonar boczny 1800 kHz” – powiedział założyciel SGI, Peter Faulding. „To urządzenie jest najlepsze na rynku.”
Przeczytaj także: Osoby zaginione: liczba nurków-ochotników w Wielkiej Brytanii
SGI twierdzi, że ma jedyny prywatny zespół kryminalistyki podwodnej zatwierdzony do działań policyjnych w Wielkiej Brytanii, chociaż ustalenia grupy z Dorking z policją dotyczą głównie południowo-wschodniej części kraju.
Utworzony w 1999 r. zespół twierdzi, że przeprowadził „ogromną liczbę udanych operacji w celu uzyskania dowodów i odzyskania ciał”.
„Pionier sonaru”
Faulding twierdzi, że był pionierem w zastosowaniu sonaru bocznego do poszukiwań kryminalistycznych brakujące osoby pod wodą, a grupa posiada własną flotę łodzi wyposażoną w sonar, pojazdy ROV i magnetometry.
SGI oferuje także usługi ratownictwa podwodnego, jednak operacje nurkowe to tylko część jej oferty – kojarzona jest także z usługami usuwania protestujących, specjalistycznym ratownictwem i badaniami osób zaginionych na powierzchni.

Policja w Lancashire oświadczyła, że w ramach polowania na Bulleya w dalszym ciągu „prowadzi szeroko zakrojone i dalekosiężne poszukiwania obejmujące wiele agencji, korzystając z szerokiej gamy specjalistycznego sprzętu i zasobów”.
Głośno nagłośniona tajemnica jej zniknięcia nęka opinię publiczną od 10 dni. Jej psa i wciąż podłączony telefon komórkowy znaleziono na ławce nad rzeką około 25 minut po tym, jak ostatni raz widział ją inny spacerowicz, ale policja nadal uważa, że nieczyste zagranie jest mało prawdopodobnym wyjaśnieniem.
Chociaż nie odkryto żadnych dowodów upadku lub poślizgu, brzegi rzeki Wyre mogą być na tyle strome i śliskie, że jest to realna możliwość – twierdzą.
Rzeka jest wąska i ma maksymalną głębokość mniejszą niż 4 m w miejscu, gdzie zniknął Bully. Za St Michael's na Wyre łączy się z rzeką Brock i staje się pływowa, płynąc do morza w Fleetwood około 13 mil dalej.
Również w Divernet: Nurkowie Body Recovery Crack 20th Cold Case, Nurkowie znaleźli ciało nastolatka, które przeoczyła policja