Kierowca pędzącego jachtu motorowego został ukarany grzywną w wysokości 50,000 11,830 dhiram (około XNUMX XNUMX funtów) za uderzenie i zranienie amerykańskiego płetwonurka u wybrzeży Dubaju.
Po incydencie, który miał miejsce w czerwcu 34 r., 45-letni nurek zakończył się orzeczeniem Sądu ds. Wykroczeń w Dubaju jako trwałym kalectwem w wysokości 2020%.
Mężczyzna nurkował z przyjaciółmi ze statku zacumowanego w pobliżu sztucznej wyspy Deira na północ od miasta. Rozpędzony jacht uderzył go w głowę, a on później powiedział, że chociaż następnie próbował zanurzyć się, został wciągnięty w stronę śrub napędowych statku, co spowodowało poważne obrażenia jego uda.
Mówi się, że jacht zatrzymał się tylko na chwilę, zanim opuścił miejsce zdarzenia. Pozostali nurkowie wyciągnęli przyjaciela z wody i wezwali na pomoc Straż Przybrzeżną i policję. Został zabrany do szpitala, gdzie był leczony ze względu na złamania stawów i naderwane mięśnie uda.
Nurkowie powiedzieli policji, że przed nurkowaniem podjęto wszelkie wymagane środki bezpieczeństwa, a na ich łodzi powiewała niebiesko-biała flaga ostrzegająca przed nurkowaniem.
Bezimienny kierowca jachtu, opisany w raportach jako obywatel Zatoki Perskiej na emigracji, zaprzeczył, że widział nie tylko flagę, ale także łódź nurków i twierdził, że nie był świadomy, że miał miejsce incydent.
Eksperci sprawdzający zapisy jachtu doszli do wniosku, że przyczyną zdarzenia była nieuważna jazda z „bardzo dużą prędkością” wynoszącą 27 węzłów (około 50 km/h). W Dubaju statki mają obowiązek przestrzegać ograniczenia prędkości do 2 węzłów w promieniu 300 m od bandery opadającej w dół.
Również w Divernet: Rekwizyty do łodzi zabiły dwóch amerykańskich nurków w Meksyku, Imiona ofiar rekwizytów nurkowych w Meksyku