Wrak XIX-wiecznego brytyjskiego parowca towarowego, odnaleziony na Morzu Bałtyckim jesienią ubiegłego roku, został opisany jako „stosunkowo dostępny do nurkowania i w zasadzie nietknięty – co prawdopodobnie przyciągnie wielu nurków do niesamowitych wrażeń”. Tak twierdzą archeolodzy morscy ze szwedzkiego muzeum wraków Vrak, którzy obecnie przeprowadzają kompleksowe badania wraku.
Przeczytaj także: 2 lwy z jabłkiem: XVII-wieczne rzeźby ogłuszają nurków
70m Annie, któremu w Szwecji ma zostać przyznany status „reliktu starożytnego”, opisano jako posiadający „wysoką wartość kulturowo-historyczną i duży potencjał badawczy”.
Zbudowany w Sunderland w 1877 r. parowiec był własnością Fredrick Gordon & Co. W 1891 r. opuścił północno-wschodnie szwedzkie miasto Skellefteå, przewożąc ładunek drewna zmierzający do mostu Sutton w Lincolnshire.
To, co później nazwano nieostrożnością i niejasnościami nawigacyjnymi, spowodowało Annie osiadł na mieliźnie około 50 mil morskich na południe od punktu wyjścia, w Holmsund niedaleko Umeå. Rozległe uszkodzenia kadłuba spowodowały, że nabrał wody i zatonął podczas holowania przez parowiec ratowniczy.
18-osobowa załoga przeżyła incydent, ale trybunał uznał, że kapitan William Walter Burn i jego pierwszy oficer „działali nieumiejętnie” i zostali zawieszeni w służbie na sześć miesięcy.
We wrześniu ubiegłego roku Norweska Administracja Morska odkryła wrak w pobliżu Holmsund na głębokości około 35 m podczas rutynowego przeglądu. Lokalny płetwonurek Mikael Rönnkvist i badacz wraków Simon Kenttä zanurkowali i byli w stanie zidentyfikować stojący statek.
Znaleźli nazwę „Annie” zarówno na zegarze okrętowym, jak i na kierownicy, na której widniał także napis „1877” i „Londyn”, i zaobserwowano szczegóły zgodne z zapisami archiwalnymi. Nurkowie zgłosili, że belki statku dobrze zachowały się w słonawej wodzie morskiej.
„150-letnie muzeum”
Podwodni archeolodzy z Vrak zostali teraz oskarżeni o opracowanie planu opieki i ochrony wraku statku.
"Annie jest bardzo dobrze zachowany, a jego kadłub jest w zasadzie nienaruszony” – mówi archeolog z Vrak Patrik Höglund. „Ponadto wydaje się, że ładunek i sprzęt zostały w dużej mierze zachowane”. Zasugerował, że statek można sklasyfikować jako „well-decker”, czyli statek, którego pokład studniowy na pokładzie otwartym znajduje się poniżej poziomu dziobówki i mostu.
„Annie dobrze reprezentuje swój typ statku i odzwierciedla szybką industrializację, która miała miejsce w drugiej połowie XIX wieku, wraz z pojawieniem się stalowych statków parowych i rozwojem szwedzkiego przemysłu tartacznego wzdłuż wybrzeża Norrland” – mówi Höglund.
Nurkowania badawcze pozwolą udokumentować i ustalić stan wraku oraz dostarczyć podwodne obrazy do modelowania 3D.
„Dobrze zachowane wraki wzdłuż wybrzeża Norrland to rzadkość” – powiedział w zeszłym roku Rönnkvist. „Morze nie jest tam aż tak głębokie, dlatego lód napiera i niszczy wraki”. I opisał Annie jako „jak 150-letnie muzeum, które było zamknięte przez ostatnie 130 lat”.
Połączenia Muzeum Vrak mieści się w Sztokholmie.
Również w Divernet: Nurkowie randkują Unikalny wrak bałtyckiego statku, Nurkowie Vrak znaleźli 10 kolejnych wraków Bałtyku, 6 historycznych wraków zidentyfikowanych na potrzeby szlaku nurkowego, Nurkowie znaleźli barykadę „Las” na Bałtyku, Eksploracja wraków statków bałtyckich w Szwecji