NOWOŚCI NURKOWE
Wysiłek zespołu rozwiązuje zagadkę jaskini tasmańskiej
Zespół ze Stephenem Fordycem po lewej i Stefanem Eberhardem jako drugim od prawej. (Zdjęcie: Stefan Eberhard)
Zespół nurków jaskiniowych z Tasmanii stworzył długo poszukiwane połączenie między najgłębszą a czwartą co do głębokości znaną jaskinią Australii, pobijając przy tym krajowy rekord głębokości jaskiń.
Od początku XX wieku jaskiniowcy próbowali udowodnić związek między Niggly Cave a Growling Swallet. Nurkując samotnie, 1900-letni Stephen Fordyce osiągnął rekordową australijską głębokość jaskini wynoszącą 32 m, pokonując około 395 m niezbadanych podwodnych korytarzy, aby znaleźć połączenie.
Czterodniową wyprawę, którą organizował przez rok, wspierał zespół jaskiniowy z Southern Tasmanian Caverneers (STC) z siedzibą w Hobart.
10-osobowy zespół spędził pod koniec maja cztery dni biwakując w systemie Junee-Florentine obejmującym ponad 600 jaskiń i 50 km zbadanych podziemnych przejść, który leży pod Parkiem Narodowym Mount Field, na północny zachód od Hobart.
Żmudne podejście do początku zalanego przejścia ze sprzętem do nurkowania Fordyce'a zajęło siedem godzin. Po 90-minutowym spacerze pod stromym wzgórzem do wejścia do jaskini Niggly nastąpiła godzina przeciskania się przez ciasne, kręte przejście, a dalszy postęp obejmował zjazd na linie o długości 250 m i przekroczenie wodospadu przy użyciu aparatury napowietrznej „latającego lisa” .
11 czerwca 2019
Studzienka rozpoczęła się na głębokości jaskini 350 m. „Potem wyszedłem i nurkowałem przez 100 minut dość samotnie i strasznie” – powiedział Fordyce.
Opisał nurkowanie poziome z maksymalną głębokością 12 m jako „w zasadzie pokonywanie labiryntu pod wodą z jednoczesnym wyznaczaniem wskazówek, aby znaleźć drogę wyjścia i dowiedzieć się, gdzie przejście łączy się z inną jaskinią.
„Wybrałem lewą ścianę i często nią podążałem. Czasami robiło się zbyt ciasno i trzeba było wracać i krążyć. Było kilka naprawdę niskich ograniczeń, przez które nie byłem pewien, czy dam radę, i musiałem się naprawdę kręcić.
Opisał moment spotkania z systemem Growling Swallet, w którym wcześniej położył kres. „Udało mi się podpłynąć i zobaczyć wytyczne, które umieściłem cztery lata temu, powiązać nowe wytyczne ze starymi wytycznymi i umieścić znacznik z informacją: „To jest punkt połączenia”.
„Jedna z najbardziej kłopotliwych podziemnych zagadek Australii została rozwiązana. To odkrycie jest wynikiem połączonej pracy pokoleń jaskiniowców na Tasmanii i nie byłoby możliwe bez ogromnego wysiłku zespołowego”.
Wiceprezes STC, dr Stefan Eberhard, będący częścią zespołu ekspedycyjnego, powiedział, że ustanowienie połączenia jest ważne zarówno dla budowania wiedzy naukowej, jak i ochrony środowiska. „Jaskinie Junee-Florentine zawierają elementy o wielkiej wartości kulturowej, naukowej i ochronnej, w tym obiekty dziedzictwa archeologicznego, unikalne gatunki fauny przystosowanej do jaskini, kości wymarłej megafauny i starożytne osady zdeponowane w okresach lodowcowych” – powiedział.
„Badania tych jaskiń są dalekie od zakończenia i znacznie więcej elementów tej złożonej i niezwykłej układanki pozostaje do odkrycia i odwzorowania przez speleologów i nurków jaskiniowych przez wiele lat”. Podczas wyprawy zespół wsparcia odkrył kilometr nowego przejścia, a Fordyce znalazł przejście prowadzące do innej jaskini oddalonej o 3 km – co stanowiło punkt odniesienia dla kolejnego podziemnego przedsięwzięcia zespołu.
Oprócz Fordyce'a i Eberharda w skład zespołu weszli Alan Jackson, Gabriel Kinzler, Serena Benjamin, Fraser Johnston, Petr Smejkal, Patrick Eberhard, Chris Sharples i Rolan Eberhard.
Film dokumentalny, Tartarus: Poszukiwanie Jaskini Mistrza Junee, ukaże się w późniejszym terminie.