NOWOŚCI NURKOWE
Na początku czerwca – poinformował Divernet że nurkowie z organizacji charytatywnej Seahorse Trust zajmującej się ochroną mórz z radością odkryli, że kolczaste koniki morskie, które zaginęły w Studland Bay w Dorset na dwa lata, powróciły w dużych ilościach.
Jednak teraz, gdy płetwonurkowie również wrócili do morza, fundacja obawia się, że ich działalność może zagrozić odrodzeniu się koników morskich.
Według raportu opublikowanego w dzisiejszym Sunday Telegraph (12 lipca) zagrożenie powstaje, ponieważ nurkowie, którzy normalnie podróżowaliby za granicę, aby zobaczyć egzotyczne gatunki życia morskiego, zwrócili swoją uwagę na dostępne przybrzeżne miejsca w Wielkiej Brytanii.
W zeszłym roku zatokę Studland wyznaczono jako morską strefę ochrony (MCZ) w uznaniu znaczenia siedlisk trawy morskiej i populacji koników morskich.
Kolczaste, a także koniki morskie o krótkich pyskach są chronione na mocy ustawy o dzikiej przyrodzie i wsi z 1981 r., dlatego aktywne ich poszukiwanie bez licencji Organizacji Zarządzania Morskiego lub zakłócanie ich w jakikolwiek sposób jest nielegalne. Wydawało się, że to spokojne warunki panujące w związku z pandemią zachęciły koniki morskie do powrotu.
Dyrektor wykonawczy Seahorse Trust Neil Garrick-Maidment powiedział gazecie, że w ciągu ostatnich kilku tygodni jego organizacja zarejestrowała 46 koników morskich, w tym 21 podczas jednego nurkowania, co stanowi najwyższy wynik od rozpoczęcia monitorowania w 2008 roku.
Ostrzegł jednak, że inni nurkowie byli na tych stanowiskach codziennie i że używanie stroboskopów, podchodzenie zbyt blisko i hałas łodzi mogą zestresować ryby i potencjalnie je zabić.
„Covid-19 był okropny, ale zrobił niesamowite rzeczy dla świata przyrody. To dość przerażające, gdy pomyślę, że całe dobro, które zrobił, może zostać zniszczone w ciągu zaledwie kilku weekendów” – powiedział.
Jednakże Studland Bay zapewnia także kotwicowisko dla setek prywatnych łodzi i nurkowie mają nadzieję, że zawarte w raporcie wzmianki o intensywnym wpływie hałasu statków „ponad 350” na koniki morskie nie pozostawiają wrażenia, że hałas pochodzi z flota łodzi nurkowych.