NOWOŚCI NURKOWE
Dlaczego ośmiornice szefa uderzają rybę
Grupowe polowanie. (Zdjęcie: Simon Gingins)
Wiadomo, że ośmiornice „uderzają” ryby, aby utrzymać je w szeregu jako partnerów do polowań, ale zespół badawczy zaobserwował, jak atakują je, co ich zdaniem może być po prostu złośliwością.
Naukowcy pod kierunkiem biologa morskiego Eduardo Sampaio z Centrum Nauk o Morzu i Środowisku Uniwersytetu w Lizbonie w Portugalii badali, w jaki sposób ośmiornice z Morza Czerwonego współpracują z różnymi rybami z raf koralowych, polując i łapając zdobycz.
Grouper i inne gatunki zwykle nawiązują z ośmiornicami wzajemnie korzystną współpracę łowiecką. W tych zorganizowanych polowaniach może brać udział wielu partnerów z kilku gatunków i trwać dłużej niż godzinę.
Ośmiornice odgrywają główną rolę, ścigając zdobycz w szczelinach skał i koralowców, a granik sygnalizuje im obiecujące lokalizacje. Ryby będące partnerami żerującymi na dnie, takie jak kozy, przeczesują dno morskie, podczas gdy drapieżniki półbentosowe, takie jak kornet, patrolują wyżej w słupie wody.
Czasami ryby oportunistyczne, takie jak wiewiórka ogonowa, przyłączają się, aby zebrać wszystko, co się da, zamiast brać udział w wysiłkach grupy i jako takie prawdopodobnie padają ofiarami ośmiornica uderzanie.
Ale między „oficjalnymi” partnerami pojawiają się także konflikty dotyczące poziomu inwestycji lub podziału nagród. Zwykle wtedy, gdy związek staje się niezrównoważony, ośmiornice atakują, próbując odzyskać kontrolę.
21 grudnia 2020
Naukowcy zaobserwowali interakcje w miejscach w El Quseir w Egipcie i Eilat w Izraelu, w których różne duże niebieskie ośmiornice (Ośmiornica sinica) wykonywał „szybki, wybuchowy ruch jednym ramieniem skierowanym w stronę konkretnego partnera-ryby, co nazywamy uderzaniem”. Odbiorcami były nie tylko wiewiórki, ale także czarnopłetwy, granik lirogowaty, kozy siodło żółte i czerwone oraz łanie półcętkowane.
Zaobserwowano, że działanie to albo zmuszało rybę do zmiany pozycji, powstrzymywało ją od zjedzenia ofiary, albo całkowicie wypędzało ją z grupy.
Jednak dwukrotnie, z udziałem kozy i granika, badacze zarejestrowali uderzenia pięścią, które najwyraźniej nie miały związku z polowaniami grupy. Uważają, że takie zachowanie mogło stanowić wcześniejsze ostrzeżenie, że w przyszłej współpracy ryba powinna znać swoje miejsce – w przeciwnym razie było motywowane wyłącznie złośliwością.
Zespół ma teraz nadzieję dowiedzieć się, czy niektóre gatunki ryb są częściej uderzane pięścią niż inne i czy ryby współpracujące zachowują się wobec siebie w podobny sposób.
Ich badania ukazuje się w Ekologii oraz można tu zobaczyć osiem „wydarzeń uderzeniowych”.