Zabawne foki szare z Wysp Farne z pewnością wywołają uśmiech na twarzach nurków – PENELOPE GRANYCOME donosi o weekendowym wyjeździe, którego nie mogła zepsuć mieszana prognoza pogody fotografia by ALEKS HU i wideo by MAREK PUSEY
Najważniejszym wydarzeniem brytyjskiego nurkowania jest towarzystwo fok szarych żyjących wokół Wysp Farne w pobliżu Northumberland (a także fok Lundy'ego w Kanale Bristolskim).
Przeczytaj także: Słonie morskie nurkują we śnie – i zagadka śmierci jeżowca rozwiązana
Nawet dla techników i wraków Miłośnicy – a na Wyspach Farne znajduje się więcej niż kilka wraków – trudno się oprzeć urokowi spotkania tych wesołych szczeniąt w płytkich wodach. Dzięki ciekawskim interakcjom napędzanym przez same foki, dzika przyroda odgrywa rolę w wyjątkowej więzi człowieka i natury.
Gdy lato przechodzi w jesień, październikowa wyprawa staje się nurkowaniem w najlepszym wydaniu. To był mój drugi wyjazd do Farnes, pierwszy odbył się przed pandemią i nie miałem możliwości nurkowania, co było wynikiem przypadkowego rozerwania uszczelki na nadgarstku mojego wynajętego suchy skafander.
Przy tej okazji odłożyłem na bok swoje początkowe rozczarowanie i postanowiłem miło spędzić czas, obserwując przyrodę na morzu z przyjacielem nienurkującym i zwiedzając puby w Seahouses, uroczej wiosce, z której rozpoczynają się wszystkie wycieczki na wyspę i gdzie moja babcia ze strony ojca wykorzystywany do wakacje.
Tym razem z wieloma kolejnymi nurkowaniami w zimnej wodzie za sobą i we własnym domu suchy skafanderByłem zdecydowany wskoczyć do chłodnych, zielonych wód Farnes.
Nasza grupa zarezerwowała miejsce u chwalonych Rejsy statkiem Billy’ego Shiela, która posiada bogate doświadczenie w cateringu dla nurków, a także prowadzeniu nienurkowych wycieczek na Holy Island/Lindisfarne. Zaprasza także obserwatorów ptaków, aby zobaczyć wszystkie maskonury, edredony, rybitwy, kudły, nury, kittiwake i wiele innych gatunków, które rozmnażają się na wyspach latem.
Jednakże późna jesień i zima to czas szczeniąt fok, a Wyspy Farne należą do najchętniej wybieranych miejsc szczeniąt w Anglii. Są domem dla tysięcy fok szarych, zwanych inaczej fokami atlantyckimi, a co roku rodzi się tam ponad 2,000 młodych.
Po dokonaniu rezerwacji w urokliwym i przestronnym pokoju Hostel Seahouse posiłek w pubie był jak najbardziej mile widziany po długiej jeździe. Musieliśmy omówić możliwość spędzenia pod wodą tylko jednego, a nie dwóch dni, ze względu na niesprzyjającą prognozę pogody na drugi dzień. Nurkowanie w Wielkiej Brytanii zawsze wiąże się z ryzykiem, ale to zagrożenie w żaden sposób nie ostudziło naszego entuzjazmu.
Obudziliśmy się pierwszego dnia i było słonecznie. Wspierani maślankami z bekonem i jajkami, mieliśmy czas na relaks i sprawdzenie naszego sprzętu przed udaniem się do małego portu. Potem wystarczyło, że każdy z nas dźwigał każdy kawałek sprzętu, po dwa zbiorniki każdy i obciążniki, z furgonetki do miejsca spotkania na łodzi – bez skrótów!
Łódź była Dobra wiadomość VIII, wystarczająco przestronny, aby pomieścić nas 14 osób i kolejną grupę, wyposażony w pojedynczą windę, zagłówki i mnóstwo miejsca do przechowywania.
Najbardziej praktycznym sposobem na wejście na pokład jest pół suchy skafander z kamizelką i zbiornikiem wstępnie zmontowanym, sprawdzony i przeniesiony w celu zminimalizowania zamieszania na łodzi. Daje także czas na relaks i podziwianie spektakularnych krajobrazów.
Wysp jest 15-20 – w zależności od poziomu przypływów – tworzących archipelag podzielony na grupę wewnętrzną i zewnętrzną. Udaliśmy się do pierwszego miejsca do nurkowania, Brada Bay, a łódź zakotwiczyła w celu przypłynięcia i powrotu.
Obszar był rzeczywiście płytki, z białymi falami na zewnętrznych krawędziach zatoki i ostrzeżeniem od naszego kapitana Michaela, aby miał oko na nas w przypadku dryfowania zbyt daleko. Podkreślił znaczenie posiadania małych i średnich firm pod ręką, nawet gdy łódź była stosunkowo nieruchoma, ponieważ bardzo łatwo mogło dojść do dryfowania.
Zauważywszy kilka fok na powierzchni, z radością wskoczyliśmy do wody. Woda miała chłodną temperaturę 13°C, a mój kumpel i ja cieszyliśmy się spokojną kąpielą tuż nad piaszczystym dnem, początkowo z jeżowcami i małymi krabami, ale nie pieczątki dla firmy.
Jednak niemal wyczuliśmy, że foki są blisko i po wypłynięciu na powierzchnię, aby sprawdzić położenie, znaleźliśmy się w otoczeniu wąsatych twarzy wynurzających się z wody. Podobnie jak surykatki, wydawały się czerpać przyjemność z zabawy w gapienie się i szukanie i szkoda było wracać na dół, gdy cała akcja toczyła się na powierzchni!
Inni nurkowie mieli raczej podwodną interakcję, m.in płetwa- skubanie i trącanie dłonią podczas pełnej zabawy wśród wodorostów.
W przerwie na powierzchni uprzejmie podano rozgrzewającą herbatę lub kawę, zanim udaliśmy się do następnego miejsca, Little Harcar w pobliżu latarni morskiej Longstone. Czerwono-biała latarnia morska jest dobrze znana z wraku parowca Forfarshire, który osiadł na mieliźnie w 1838 r. Rozbitkowie zostali uratowani przez latarnika Williama Darlinga i jego córkę Grace, słynących z odwagi, gdy dopłynęli do nich w szokująco złych warunkach.
Tym razem zdecydowanie potrzebne były boje znakowe, bo łódź będzie w ruchu. Topografia była bogatsza w wodorosty i wodorosty, a skalne ściany zapewniały dramatyzm i bogate życie palców trupa, skałoczepów i większej liczby jeżowców.
Kiedy to wszystko ogarnęliśmy, ogromna foka, a potem kilka innych, przeszło i tańczyło wokół nas, a ich masa kłóciła się z gracją i szybkością. Nie chcąc wyjeżdżać i mając dużo powietrza, mój kumpel i ja mogliśmy cieszyć się długim nurkowaniem przed założeniem DSMB, cieszę się, że go mam, ponieważ do tego czasu byliśmy już daleko od miejsca, w którym Radosna wiadomość zabierał innych nurków.
Gdy po powrocie do Seahouses zaszło słońce, na niebie wzeszedł księżyc myśliwego w pełni, różowy jak jeżowiec i godny koniec bogatego dnia. Następnego dnia, gdy pogoda się pogorszyła, nie było już nurkowania, ale w tym czasie nie mogliśmy bawić się lepiej.
Mistrzyni nurkowania PADI Penelope Granycome jest profesjonalną aktorką, która nauczyła się nurkować w Oahu w 2008 roku. Nurkowanie zabrało ją na cały świat, ale lubi też nurkować zarówno przybrzeżne, jak i śródlądowe w Wielkiej Brytanii. Pisze zarówno o nurkowaniu, jak i o dobrym samopoczuciu, z którym odbyła podróż do Farnes Centrum nurkowania i snorkelingu Aquanaut Kingston w Surrey.
Również w Divernet: Farnes: Pierwsze wrażenia, Szary czas na zabawę, Nasza europejska trasa koncertowa, część 2, Latanie wysoko pod wodą: Rob Franklin
To fantastyczny artykuł Penny, który doskonale opisuje piękno Farnes i radość nurkowania z fokami!