LENA KAVANDER i BYRON CONROY (fotografia) zawsze marzyły o wizycie w słynnym indonezyjskim Narodowym Parku Morskim Bunaken, ale czy spełniło to ich oczekiwania?
Przeczytaj także: Wróć do Siladen (z Gen Alpha)
W sercu Trójkąta Koralowego leży Narodowy Park Morski Bunaken. Znane z czystych turkusowych wód, tropikalnego klimatu, spektakularnych raf koralowych i ogromnej różnorodności biologicznej morza, to miejsce jest czymś w rodzaju raju dla nurków. Mój partner Byron i ja chcieliśmy tego doświadczyć nurkowanie w tym morskim parku przez długi czas i z pewnością nie byliśmy jedynymi, którzy mieli to miejsce na swojej liście życzeń.
W dniu przyjazdu
Na lotnisko Manado w Północnym Sulawesi dotarliśmy po ponad kilku godzinach podróży z Islandii, gdzie mamy siedzibę. Nasz przyjazny lokalny kierowca Michael z Siladen Resort & Spa przywitał nas uśmiechem. Podczas krótkiej jazdy na molo dowiedzieliśmy się, że Michael pracował w ośrodku od pięciu lat, a wielu jego kolegów od ponad 10, dzięki – jak nam powiedziano – wspaniałemu środowisku pracy.
Weszliśmy na pokład jednej z wygodnych, przestronnych drewnianych łodzi Siladen. Trzydzieści minut później dotarliśmy do Palau Siladen, najmniejszej z pięciu wysp znajdujących się na terenie parku morskiego. Wyspa zbudowana jest z wapienia i położona pomiędzy imponującym wulkanem Manado Tua a malowniczym wybrzeżem północnego Sulawesi.
Lokalizacja oferuje nie tylko światowej klasy nurkowanie, ale także oszałamiające widoki z wyspy i samego kurortu, szczególnie wieczorami, gdy słońce zachodzi nad wulkanem.
Ośrodek Siladen Resort & Spa
Luksusowy, z domową atmosferą, ten ekskluzywny, ale spokojny, butikowy ośrodek nurkowy położony jest w bujnym otoczeniu. Zbudowany jest na płaskim terenie porośniętym bujną roślinnością, która zapewnia dużo cienia, dzięki czemu można łatwo się po nim poruszać bez przegrzania. Goście mogą wybierać pomiędzy bungalowami plażowymi, ogrodowymi i bungalowami Deluxe, wszystkie przestronne i wygodne, sprzątane dwa razy dziennie.
Zostaliśmy przywitani i oprowadzeni po terenie przez menadżerów ośrodka Ana i Miguel oraz menedżerów ds. nurkowania Rominę i Galena. Mieliśmy poczucie, że nasz pobyt tutaj będzie osobistym i włączającym doświadczeniem – jakbyśmy byli już częścią rodziny Siladen.
Przyjazny zespół sprawia, że czujesz się jak w domu i być może dlatego Siladen ma wysoki odsetek stałych gości. Podróżują John i Tia, urocza para, którą poznaliśmy podczas naszego pobytu California do Siladen trzy razy w roku, spędzając w ośrodku w sumie sześć miesięcy każdego roku. To się nazywa prawdziwy dom z dala od domu!
Ściany i błoto
Otoczony ponad 40 łatwo dostępnymi miejscami do nurkowania, można by pomyśleć, że podczas tworzenia tego obszaru ewolucja miała na myśli płetwonurków. Wyspy Bunakena zapewniają wspaniałe ściany rafy, idealne do ujęć szerokokątnych fotografia. Siladen ma cztery łodzie, wszystkie zaprojektowane i zbudowane lokalnie nurkowanie. Każda łódź ma zacienioną część wypoczynkową, toaletę, taras słoneczny oraz stację ciepłej i zimnej wody.
Nasze pierwsze nurkowanie z prywatnym przewodnikiem nurkowym Erin odbyło się w miejscu zwanym Negri, obok wulkanu Manado Tua. Wiatru nie było, prądu nie było, woda była błękitna i ciepła do 29°C, a widoczność przekraczała 30 m. Inaczej mówiąc, idealne warunki. Nie często zdarza się, że możesz spojrzeć w górę z wysokości 20 m w dół i zobaczyć nad sobą białe puszyste chmury.
Ściana zachwyciła różnorodnością kolorowych gąbek, gorgoni, miękkich i twardych koralowców, ukwiałów i osłonic. Ogromna szkoła żółtej piramidy motylica pływały pod nami. Pod koniec nurkowania zauważyliśmy dwie gigantyczne żółte żaby siedzące na szczycie rafy na głębokości 5 m – świetne miejsce na przystanek bezpieczeństwa.
Oprócz fantastycznych nurkowań przy ścianach, obszar ten oferuje także doskonałe nurkowania nurkowanie w błocie. Odwiedziliśmy Bolung i Tiwaho, dwa miejsca niedaleko kontynentu Północnego Sulawesi. Życie makro było tam zdumiewające.
Trudno mi było policzyć liczbę młodych żab wypatrzonych podczas jednego nurkowania, a także skorpiony różowe i żółte liściaste, skorpiony Ambon, ozdobne iglice widma, kalmary bobtail, ośmiornice długorękie i wiele innych. Nasza przewodniczka Erin, urodzona i wychowana na Siladen, była biegła w dostrzeganiu dla nas najmniejszych stworzeń, nawet w nocy.
Goście ośrodka mają możliwość wykonania aż czterech nurkowań dziennie: dwa w godzinach porannych z przerwą powierzchniową na łodzi i przekąskami, owocami oraz gorącymi lub zimnymi napojami pomiędzy nurkowaniami; popołudniowe nurkowanie; oraz nurkowanie nocne lub specjalne nurkowanie z mandarynkami. Gorąco polecam wykonanie przynajmniej jednego nocnego nurkowania w jednym z nich nurkowanie w błocie strony, na których możesz cieszyć się widokiem mnóstwa dziwaków i maniaków w ciemności – czysta rozrywka.
Rozpieszczanie
różnorodny zgodzi się, że wykonanie do czterech nurkowań dziennie powoduje uczucie głodu jak nic innego, a jedzenie w Siladen jest warte osobnego działu. W cenę wliczone są śniadania, obiady, kolacje i przekąski dla wszystkich gości z posiłkami serwowanymi w formie bufetu, a wybór jedzenia przerósł nasze oczekiwania. Z Włochem i lokalnym indonezyjskim szefem kuchni prowadzącym kuchnię, mieliśmy szeroki wybór dań zarówno zachodnich, jak i lokalnych do wyboru.
Kolacje mają wieczorną tematykę i trwają 14 dni. W co drugą sobotę organizowany jest wieczór pizzy, ulubiony przez wielu powracających gości (korzyść posiadania włoskiego szefa kuchni). Inne tematy podczas naszego pobytu obejmowały grilla, sushi i sashimi, makarony i dania kuchni lokalnej.
Wybór świeżych owoców tropikalnych do każdego posiłku był fenomenalny. Mangostan, marakuja, mango, owoc smoka, kiwi i arbuz, żeby wymienić tylko kilka. Jedzenie serwowane jest na plaży, zaledwie kilka metrów od morza – naprawdę ładne miejsce.
Po kilku dniach i wielu nurkowaniach podczas naszego pobytu byłem więcej niż gotowy na wizytę w Siladen Spa. Po przyjeździe poczułem zapach próbek olejki do masażu i wybrałem zachwycający olejek z mango i marakui. Lokalny terapeuta przeszkolony na Bali wykonał jeden z najlepszych masaży, jakie kiedykolwiek doświadczyłem.
Samo spa było piękne, a klimatyzowane gabinety zabiegowe zostały gustownie zaprojektowane z myślą o spokoju i relaksie.
Dający z powrotem
Wyspa Palau Siladen liczy nieco ponad 300 mieszkańców. Siedemdziesięciu z nich jest zatrudnionych w ośrodku, który z dumą współpracuje z lokalną społecznością poprzez projekty edukacyjne, porządkowe i recyklingowe. Na przykład miejscowym dzieciom dostarczane są podręczniki i inne materiały edukacyjne, a co miesiąc organizowane jest sprzątanie plaży.
Całą energię elektryczną na wyspie zapewniają cztery generatory znajdujące się w ośrodku, które są codziennie podłączone do lokalnej wioski. Cóż za sposób na umilenie wszystkim wieczoru!
Oczywiste jest, że miejscowi mają prawdziwą pasję do ochrony środowiska, chociaż nadal chętnie się nią z nami dzielą. Co orzeźwiające, przewodnicy nurkowi nie boją się podjąć działań, jeśli Nurkowie są postrzegani jako lekceważący rafę lub zwierzęta morskie.
Ośrodek co roku zapewnia bezpłatne szkolenia nurkowe od Open Water do Uratuj nurka dla wielu wyspiarzy. Niektóre ambitne osoby również podjęły Mistrz nurkowania i Instruktor kursy i teraz pracuję w ośrodku.
Do zobaczenia później
Doświadczamy tego, co najlepsze w Narodowym Parku Morskim Bunaken, zarówno z perspektywy szerokokątnej, jak i makro. W ciągu stosunkowo kilku dni nurkowania widzieliśmy wszystko, od młodych żabnic, ozdobnych igliców i koników morskich po rekiny rafowe i prawdopodobnie blisko 100 żółwi.
Warto zauważyć, że niektóre nurkowania mogą zmienić się w dryfy, gdy prądy wzrosną. Dlatego pomocne jest, jeśli czujesz się komfortowo w nurkowaniu w dryfie lub masz wcześniejsze doświadczenie w nurkowaniu w prądach.
przyszliśmy do Siladen Resort & Spa do nurkowania, ale tak naprawdę dostałem o wiele więcej. Zaprzyjaźniliśmy się z kilkoma nowymi przyjaciółmi, a jedzenie i zabiegi spa nadały całemu doświadczeniu inny wymiar.
Wychodząc, nie żegnaliśmy się, ale „do zobaczenia”. Ogromne podziękowania dla całego zespołu, szczególnie dla Any i Miguela, którzy sprawili, że poczuliśmy się jak w domu w ich raju. Wrócimy!
Również w Divernet: Najlepsze z Bunakena, Opłacalność warsztatów fotograficznych