Nurkowanie ogólne
Pięciocyfrowe butelki z trucizną, zabytkowe pojemniki po napojach i inne bibeloty – GRANT HENDERSON nie może przestać wypatrywać zatopionych naczyń szklanych
"KTOŚ ILE ZAPŁACIŁ na butelkę? Butelka!" Słyszałem to zdanie wielokrotnie po sprzedaży konkretnego kawałka śmieci, który znalazłem zakopany kilka stóp w piasku.
Na pierwszy rzut oka ta butelka nie była zbyt ekscytująca. Mieszkałem na Bermudach przez kilka lat i szukałem pamiątki, czegoś, co przynajmniej miałoby wytłoczone „Bermudy”. Wyłoniła się butelka, a na jej boku widniał napis: „Codd’s Patent 4 – Dan Ryland’s – Barnsley”.
Wyczyściłem go i umieściłem (z perspektywy czasu, niepewnie) na półce w moim domu. Znajdował się zaledwie 20 metrów od dna morskiego, w miejscu, w którym go odkopałem, ponad 100 lat po tym, jak marynarz wyrzucił go za burtę swojej łodzi.
Moja pierwsza przygoda z nurkowaniem w butelce odbyła się bliżej domu. Było to nurkowanie w Gutter Sound w Scapa Flow, typowe popołudniowe nurkowanie w rejonie, w którym kiedyś cumowała Royal Navy, a załogi wyrzucały wszystko za burtę. Naczynia, mosiężne osłonki na naboje, butelki – w tamtych czasach nie było pojemników na śmieci!
Tego dnia nie miałem zbyt wiele szczęścia, zebrałem kilka butelek, ale nic nie zapadło mi w pamięć. Musiało jednak zasiać ziarno.
Wiele lat później testowałem mój niedawno serwisowany regulatory przed moim domem na Bermudach. To było po prostu kolejne nurkowanie w bardzo dużym, płytkim, naturalnym porcie.
Zanurzając się w tym miejscu, od razu zauważyłem, że piaszczyste dno było pokryte szklanymi butelkami. Większość z nich należała do nowoczesnej marki lagerów, ale były też starsze.
Szybkie szperanie i znalazłem dziwnie wyglądającą szklaną butelkę z marmurowym korkiem na górze. „Gosling’s – Hamilton – Bermuda” było oznaczone i od razu rozpoznałam nazwę, bo to lokalny rum. Jednak ta butelka była wyraźnie bardzo stara.
Wychodząc na powierzchnię, odkryłem, że był to ładny morski kolor i ciężki – skarb! Zostałem ukąszony przez robaka.
Małe badania wykazały, że nie byłem sam w moich nowych poczynaniach. Na wyspie było kilku nurków butelkowych, a jeden napisał nawet książkę na ten temat.
Przewodnik po kolekcjonowaniu starych butelek bermudzkich Stephena R. McPhee stał się dla mnie bezcennym źródłem informacji i mądrości. Zawierała różne butelki oraz wskazówki dotyczące ich identyfikacji i datowania.
Butelki po dorszu, butelki typu blob-top, butelki po dżinach, kałamarze, butelki po napojach gazowanych, butelki typu Crown-Top, typu Burst-Topedy – było tak wiele do nauczenia się.
Oczywiście wiele galeonów i kliperów przybyło, aby naprawić swoje żagle w tym dużym porcie w połowie Atlantyku, zanim udali się do Ameryki Północnej lub z powrotem do Europy.
Steve i ja spędzaliśmy wiele weekendów nurkując po wyspie, szukając nowych miejsc i przeszukując stare. Było to dalekie od normalnego nurkowania, z którego znane są Bermudy, które zwykle odbywa się w pobliżu zewnętrznych raf wyspy i historycznych wraków statków.
Nasz pościg zaprowadzi nas do starych molo, stoczni morskich i przystani promowych na całej wyspie, a z pewnością do mniej efektownych miejsc. Porównanie tego, co znaleźliśmy pod koniec nurkowania, zawsze wywoływało dreszczyk emocji, chociaż przy doświadczonym oku Steve’a prawie zawsze przebijałby moje odkrycia.
JEDNA Z RADOŚCI Internetu polega na tym, że jeśli znajdziesz butelkę z napisem, łatwo ją przeszukać i dowiedzieć się, co dokładnie znalazłeś.
Znalazłem mosiężne urządzenie i udało mi się strzepnąć część czarnej nalotu, prawdopodobnie z żelaza, które skorodowało obok.
To ujawniło grawerunek „Moldacot – London – No.1076” i mój Online poszukiwania wykazały, że była to ręczna maszyna do szycia z XVIII wieku. Niestety przykładów nienaruszonych było znacznie więcej Online.
Kolejnym ciekawym znaleziskiem była gliniana fajka z napisem „RAOB”. wokół miski – stwierdzono, że oznacza to Królewski Przedpotopowy Zakon Buffaloes, brytyjską organizację bratnią.
Butelkę ze znakiem Barnsley znalazłem na bardzo wczesnym etapie mojej kariery nurkowej w butelce
Wspomniałem na początku, a gdy zacząłem dowiadywać się więcej o butelkach, ich kształtach i kolorach, poczułem, że powinienem ponownie przyjrzeć się temu ciekawie wyglądającemu okazowi.
Była to marmurowa butelka Codda, prekursor nowoczesnych butelek z koroną, które znamy dzisiaj. Dżentelmen Hiram Codd wynalazł tego typu zatyczkę do butelek po napojach gazowanych – podczas produkcji w butelce umieszczano marmur, a ciśnienie napoju gazowanego wewnątrz utrzymywało ją w docisku do gumowego O-ringu w obręczy.
Datuje to butelkę, którą znalazłem, na okres pomiędzy 1880 a 1920 rokiem.
Był to głęboki kobaltowy błękit, a nie zwykły błękit wodny, który ciągle spotykaliśmy, i już dowiedziałem się, że takiego zabarwienia często używa się do wskazania, że butelka zawiera „truciznę”, czyli innymi słowy, jest potencjalnie potencjalnie szkodliwa. niebezpieczny, podobnie jak wybielacz stosowany w gospodarstwie domowym.
Butelka miała kształt torpedy, relikt poprzedniego sposobu zamykania butelek za pomocą korka. Mając zaokrągloną podstawę, musiałby być trzymany na boku, przez co korek byłby spuchnięty i ciasny w szyi.
To datuje moją butelkę na koniec XIX wieku. Połączenie koloru i kształtu skłoniło mnie do przekonania, że dalsze badania są uzasadnione.
Skontaktowałem się ze sprzedawcą butelek w Karolinie Północnej. Na jego stronie internetowej wskazano, że organizował „festiwale zbierania butelek” w całych Stanach Zjednoczonych. Wysłałem mu kilka zdjęć i zapytałem, ile jego zdaniem jest warta ta butelka.
Jego odpowiedź była rozczarowująca – ocenił, że butelka może być warta kilkaset dolarów. Gdybym mu to wysłał, powiadomiłby butelkowy świat o zbliżającej się premierze, wystawił go na eBay i sprzedał za niewielką prowizję.
Kilka tygodni później lista poszła w górę Online. Już pierwszego dnia licytacja osiągnęła 400 dolarów i prawie spadłem z krzesła. Cena będzie nadal rosła o około 1000 dolarów dziennie, ostatecznie ustalając się na kilka godzin przed aukcją na poziomie około 6000 dolarów.
Już byłem zdumiony, ale w ostatnich minutach liczba ta niemal się podwoiła. Zwycięska oferta opiewała na kwotę 11,300 XNUMX dolarów.
Niestety, o oferencie, który złożył najwyższą ofertę, nigdy więcej nie słyszano, ale drugi licytant spełnił swoją najwyższą ofertę w wysokości 10,000 XNUMX dolarów.
Dowiedziałem się, że kolekcjoner miał tego typu butelki w 13 różnych kolorach, ale tego koloru nie widział wcześniej – było to naprawdę rzadkie znalezisko.
TERAZ POWRÓT DO WIELKIEJ BRYTANII, Obecnie niewiele słyszę o ludziach nurkujących w butelkach. Niektórzy starsi nurkowie twierdzą, że był popularny w latach 1970. i 80. XX wieku i być może we wcześniejszych dniach w bardziej uczęszczanych miejscach nurkowych łowienie było bogatsze.
Niezrażony często opuszczam główne miejsca nurkowe w Wielkiej Brytanii w poszukiwaniu skarbów. Podczas jednego nurkowania około 100 m wzdłuż drogi w bardzo popularnym miejscu
w Loch Fyne znalazłem glinianą fajkę i bardzo starą butelkę po napojach „John Mackay’s Chemists Ltd – Glasgow & Edinburgh” (przed erą Coca-Coli i Pepsi napoje gazowane często parzono na miejscu u miejscowej apteki).
Wciąż jest mnóstwo kawałków do odnalezienia, więc czemu by nie zajrzeć? Ty też możesz zyskać więcej, niż się spodziewałeś!
Od czego mam zacząć?
- Dobrym miejscem do szukania są nieczynne przystanie promowe/doki/kamieniołomy lub jakiekolwiek wcześniej „dobrze zaludnione” obszary. W popularnym kamieniołomie łupków Ballachulish na zachodnim wybrzeżu Szkocji znajduje się mnóstwo butelek, choć z biegiem czasu dokładnie je przeszukano.
- Stare zdjęcia mogą ujawnić, gdzie dawniej cumowały łodzie, a więc gdzie wyrzucano za burtę butelki i inne śmieci. Klasycznym przykładem jest Gutter Sound w Scapa.
- Jeśli obecnie dane miejsce jest dobrym miejscem do wędkowania, istnieje duże prawdopodobieństwo, że było tak od setek lat, a większość rybaków lubi pić.
- Najlepszym źródłem są informacje lokalne, starsi nurkowie i osoby nurkujące po przegrzebkach. Nurkowanie w butelkach było popularne w latach 1970. i 80. XX wieku, ale od tego czasu piasek i muł mogły się przesunąć, odsłaniając wcześniej zakopany skarb.
- W identyfikacji i datowaniu butelek może pomóc książka kolekcjonerska lub Internet – wskaźnikami mogą być styl górnej części/wargi i kolor.
Miło się czytało, zdjęcia byłyby świetne, ale mogę sobie wyobrazić, co znalazłeś w swoim opisie. Jestem nurkiem butelkowym z Kolumbii Brytyjskiej w Kanadzie. Moja żona pochodzi z Bermudów, więc zawsze szukam informacji, kiedy jedziemy odwiedzić rodzinę. Nie mogę się doczekać, aby ponownie zacząć szukać!