Brytyjski zespół nurków technicznych Darkstar odkrył głęboko położony wrak pierwszego niszczyciela Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych, jaki kiedykolwiek został zatopiony w wyniku działań wroga, około 65 km od wysp Scilly.
USS zbadało sześciu nurków Jakuba Jonesa (DD 61) na maksymalnej głębokości 115 m, w dniu 11 sierpnia.
Przeczytaj także: Znaleziono wrak pierwszej ofiary rakiety kamikadze
Od dawna poszukiwano historycznego wraku okrętu wojennego z I wojny światowej, chociaż odległość od brzegu i trudne warunki sprawiły, że był to trudny cel. Nurkowie ostatecznie zdecydowali się spędzić tydzień na badaniu śladów znajdujących się na mapach brytyjskiego Biura Hydrograficznego (UKHO). Ciemna gwiazda. „Steve Mortimer, Mark Dixon i Jeff Cornish zidentyfikowali około sześć możliwych przyczyn wraku” – powiedział Dom Robinson z Darkstar Divernet.
„Pierwszy nurek, w którym nurkowaliśmy, okazał się górnikiem z czasów I wojny światowej, ale podczas następnego nurkowania trafiliśmy w dziesiątkę”. The Jakuba Jonesa do odkrycia doszło drugiego dnia nurkowania, a zespół nurkowy – Robinson, Mortimer, Cornish, Claire Fitzsimmons, Rick Ayrton i Will Schwarz – używał rebreatherów z obiegiem zamkniętym AP Vision.
„Zaskoczenie nie oddaje tego, co myśleliśmy o zlokalizowaniu dzwonu wkrótce po dotarciu na dno” – powiedział Robinson. „Reszta nurkowania była prawie punktem kulminacyjnym!”
Robinson, korzystając z jednego z dwóch skuterów Dive-X Piranha wraz z kumplem Ayrtonem, był w stanie nagrać na wideo 10 minut nurkowania (poniżej), po początkowych trudnościach z aparatem.
Górna część wraku znajdowała się na głębokości około 110 m, a nurkowie, dzięki szczęściu w znalezieniu dzwonu, byli w stanie potwierdzić tożsamość statku na podstawie kilku oznaczeń. Na nagraniu widać, jak przemieszczają się od dzwonu do jednego z czterech kotłów Yarrow (2:09), a następnie do turbin parowych (3:47), które są widoczne ponownie o 6:29.
Na nagraniu widać także jedną z czterech par wyrzutni torpedowych (4:20) i wał napędowy (5:25), mocno wygięte w wyniku eksplozji lub uderzenia w dno morskie, kończące się w samym śmigle (5:45). . Następnie nurkowie wracają na linię przy pomocy stałego stroboskopu przy słabej widoczności.
Kurs Jakuba Jonesa
Prace nad budową 96-metrowego niszczyciela klasy Tucker rozpoczęto w New Jersey wkrótce po rozpoczęciu I wojny światowej, a do służby wprowadzono go w lutym 1 roku. Rozwijał prędkość maksymalną 1916 węzłów i był uzbrojony w cztery działa kal. 30 mm i osiem wyrzutni torped kal. 102 mm.
Niszczyciel pełnił obowiązki patrolowe i eskortowe wokół Wielkiej Brytanii od maja 1917 roku i był odpowiedzialny za kilka znaczących akcji ratowniczych, w tym zabranie 69 ocalałych ze storpedowanych brytyjskich parowców Valetta i Dafilai 305 z brytyjskiego krążownika Orama.
Następnie, wracając z Francji do Queenstown w Irlandii, późnym popołudniem 6 grudnia tego roku, został storpedowany przez niemiecki okręt podwodny U-53.
Torpeda uderzyła około metra poniżej linii wody, rozrywając zbiornik paliwa. Komendant David W. Bagley nakazał zwodowanie wszystkich tratw ratunkowych i łodzi, ale gdy rufa zatonęła, eksplodowały ładunki głębinowe, zabijając wielu ludzi. Osiem minut po strajku, kiedy tylko cztery tratwy zostały zwodowane, a na pokładzie pozostało dwóch oficerów i 62 członków załogi, Jakuba Jonesa zatonął.
Kapitan Hans Rose, będący niezwykłym ludzkim czynem w czasie wojny, nakazał zabranie na pokład dwóch ciężko rannych mężczyzn U-53, informując jednocześnie drogą radiową wroga o konieczności wysłania pomocy – prosząc jedynie, aby U-Boot miał czas na opuszczenie statku. Brytyjski slup wojenny Kamelia i linijka Catalina odpowiedział i spędził noc na zbieraniu ocalałych.
Kapitan Rose został piątym w rankingu asem U-Bootów I wojny światowej. Podczas pierwszego patrolu z U-53 7 października poprzedniego roku wpłynął do portu Newport na Rhode Island i złożył niespodziewane osobiste wizyty dygnitarzom amerykańskiej marynarki wojennej. USA, wówczas jeszcze neutralne, mogły jedynie obserwować U-53 zaczął atakować żeglugę aliancką następnego ranka.
Stanton Kalk, oficer pokładowy, gdy Jakuba Jonesa został uderzony, zmarł z zimna i wycieńczenia po tym, jak pomógł swoim towarzyszom pływać z tratwy na tratwę, aby wyrównać ich ciężar. Za „wspaniałe poświęcenie” został pośmiertnie odznaczony Medalem Wybitnej Służby.
„Zrobiliśmy tylko jedno nurkowanie na Jakuba Jonesa– powiedział Robinson. „Nie tylko droga była bardzo długa, ale mieliśmy też bardzo silny prąd, który wzmagał się w miarę zbliżania się do źródeł.
„Nurkowaliśmy w wielu innych celach UKHO, w tym kilka, które prawdopodobnie nie były odwiedzane przez innych nurków. Niestety, żaden z nich nie miał niczego, co pozwoliłoby nam go zidentyfikować.
Nurkowie Darkstar opuścili Jakuba Jonesa wrak w nienaruszonym stanie i poinformowali Departament Stanu USA o swoim znalezisku. „Dowództwo Historii i Dziedzictwa Marynarki Wojennej pragnie pogratulować zespołowi zgłoszonego znaleziska i podziękować za odpowiedzialne podejście, jakie przyjęli wobec tego miejsca” – stwierdziło NHHC. „Nie możemy się doczekać, aby dowiedzieć się więcej o odkryciu”.
Również w Divernet: Argonauci nurkują na dawno zaginiony HMS Jason na głębokości 93 m, 10,000 XNUMX butelek na wraku: nadające się do picia czy nie?