Zidentyfikowano głęboko położony wrak pierwszego okrętu wojennego Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych, który został zatopiony przez japońską broń terroru z czasów II wojny światowej – bombę rakietową kierowaną przez człowieka. Niszczyciel USS Mannert L Abele został znaleziony na północ od Okinawy – ogłosiło Dowództwo Historii i Dziedzictwa Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych (NHHC).
Przeczytaj także: Jak ponad 100 milionów nurków zidentyfikowało zaginiony lotniskowiec
Wrak został odkryty i zidentyfikowany na głębokości około 1,400 m przez zespół projektu Lost 52 Project prowadzony przez podwodnego badacza Tima Taylora, dyrektora generalnego firmy Podmorskie Tiburonz misją odzyskania wszystkich 52 amerykańskich okrętów podwodnych utraconych podczas II wojny światowej. O swoim odkryciu poinformowali Oddział Archeologii Podwodnej NHHC.
Przeczytaj także: Transatlantyckie połączenie podnosi dzwon niszczyciela z I wojny światowej
"Mannert L Abele jest miejscem ostatniego spoczynku 84 amerykańskich marynarzy, którzy złożyli najwyższą ofiarę w obronie swojego kraju”, powiedział dyrektor NHHC Samuel J Cox. „Moje najszczersze podziękowania i gratulacje dla Tima Taylora i jego zespołu za odkrycie tego wraku.
Odkrycie to pozwala rodzinom zmarłych zamknąć pewien rozdział w ich życiu i daje nam wszystkim kolejną okazję do upamiętnienia ich i oddania im czci”.
Niszczyciel klasy Allen M Sumner, nazwany na cześć amerykańskiego bohatera marynarki wojennej Mannerta Lincolna Abele z II wojny światowej i oznaczony numerem identyfikacyjnym DD-733rozpoczęła się w kwietniu 1944 r.
Statek, dowodzony przez porucznika Altona E. Parkera, miał 115 m długości, maksymalną prędkość 34 węzłów i załogę liczącą 336 osób.
Uzbrojona była w sześć dział kal. 5 cali, dwanaście dział kal. 40 mm i jedenaście dział kal. 20 mm oraz dziesięć wyrzutni torped kal. 21 cali, sześć wyrzutni bomb głębinowych i dwa tory ładunków głębinowych.
Samolot na radarze
W dniu 12 kwietnia 1945 r. o godz. Mannert L Abele operowała na Morzu Wschodniochińskim, 75 mil na północ od Okinawy, gdy na jej radarze pojawił się japoński samolot.
Doniesiono, że działa niszczyciela uszkodziły kilka samolotów, zanim pilotowi udało się rozbić samolot w tylnej części kotła po prawej burcie.
Minutę później statek został trafiony w linię wodną bombą kierowaną rakietowo Yokosuka MXY-7 Ohka (Kwiat Wiśni), w wyniku czego dziób i rufa statku uległy gwałtownemu wyboczeniu, a on zatonął.
Niszczyciel, jako pierwszy z trzech okrętów radarowych trafionych bombami kamikaze, otrzymał dwie gwiazdki bojowe za swoją służbę wojenną.
Bomba rakietowa Ohka opisana przez NHHC jako jeden z pierwszych „rakiet manewrujących”, miał niecałe 6 m długości i 5 m rozpiętości skrzydeł i mógł osiągnąć prędkość do 425 km/h w locie poziomym i 600 km/h w nurkowaniu.
Piloci bomb, zwykle przenoszeni pod bombowcami Mitsubishi G4M2 Betty, odłączali się i szybowali w kierunku celu, po czym włączyli trzy rakiety na paliwo stałe i próbowali skierować swoją głowicę bojową o masie 1,200 kg do statku, a ich duża prędkość utrudniała strzelanie alianckim strzelcom. w dół. Wezwali ich amerykańscy marynarze Baka – po japońsku „głupiec”.
Również w Divernet: Łódź podwodna Stickleback znaleziona w odległości 3.3 km, Kolejna kultowa łódź podwodna zlokalizowana głęboko na Hawajach, Jak nurkowie Darkstar znaleźli niszczyciel na głębokości 115 m, Eksploracja niszczyciela USS Aaron Ward z czasów II wojny światowej