Niedawne konto Divernet dotyczące a Odkryto model T Forda w Wielkich Jeziorach zainteresował podwodnego fotografa STEFANA PANISA. W zeszłym roku zanurkował w kopalni będącej ofiarą I wojny światowej W kierunku na Kanale La Manche – i nie mógł uwierzyć własnym oczom, gdy nadchodziły długo ukryte nagrody
Przeczytaj także: Radość nurkowania wrakowego
Podczas moich lat nurkowania w Dover wiele słyszałem o parowcu W kierunku, wrak statku z I wojny światowej należący do Tony'ego Goodfellowa i Davida Knighta. Jednak zajęło mi to aż do 2022 roku, zanim w końcu miałem okazję zanurkować w tym miejscu w ramach corocznej międzynarodowej wyprawy na nurkowanie wrakowe.
Zbudowany w 1899 roku w Glasgow W kierunku był częścią floty Clyde Shipping Company, stalowego parowca o wyporności 1,218 ton z pojedynczą śrubą.
Żeglowanie z drobnicą z Londynu do Belfastu w dniu 31 października 1915 r., W kierunku uderzył w ustawioną obok minę UC-6, bardzo udany okręt podwodny, dowodzony przez Matthiasa Grafa von Schmettowa, był odpowiedzialny za zatopienie łącznie 54 statków.
Mina eksplodowała pod włazem ładowni nr 2, tuż przed mostem. W kierunku zapalił się, ogień szybko się rozprzestrzenił, a statek zaczął opadać na wodę.
Załoga porzuciła statek w pobliżu South Foreland w Kent Downs i zabrano wszystkich mężczyzn, w tym pięciu, którzy wskoczyli do morza. Okazało się, że na tym śmiercionośnym polu minowym w ciągu kilku godzin zatonęły nie mniej niż cztery statki.
Natychmiastowy mosiądz
Połączyłem siły z moim kumplem Eddiem, który znał wrak i chciał zabrać mnie na wycieczkę, więc wskoczyłem prosto za nim. Kiedy ustawiał hak, zacząłem szperać po pokładzie na śródokręciu i moją uwagę przykuł kawałek mosiądzu.
Po bliższym przyjrzeniu się okazało się, że jest to tabliczka znamionowa na drzwiach – niezły początek nurkowania!
Eddie dogonił mnie i ruszyliśmy w stronę rufy statku. Przepłynęliśmy obok kwatery, gdzie toalety stanowiły ładne tło dla kilku zdjęć, a nieco dalej zobaczyliśmy ziejącą czarną ładownię.
Toalety na terenie zakwaterowania
Zeskoczyliśmy dwa pokłady w dół i wylądowaliśmy na bardzo mulistym dnie zaśmieconym butelkami i talerzami, które dawno temu wysypały się ze zgniłych drewnianych skrzyń. Ale kiedy Eddie dał znak latarką, żeby zwrócić moją uwagę, zajęło mi trochę czasu, zanim zorientowałem się, co chciał mi pokazać.
Czy to możliwe? Przede mną stał pojazd, który okazał się wczesnym samochodem Henry'ego Forda! Miałem tylko jedną szansę na zrobienie mu zdjęcia, zanim pokój zamulił się, i w tym momencie byłem po prostu szczęśliwy, że mam linię, którą trzeba podążać, aby wrócić.
Podeszwa Dover
Zeskoczyliśmy przez rufę na dno morskie, aby przyjrzeć się sterowi i śrubie napędowej, które pozostały na swoim miejscu. Następnie udaliśmy się z powrotem w stronę strzału i po drodze dotarliśmy do miejsca, gdzie kiedyś znajdowała się kwatera. Odkryliśmy tam piękną mozaikową podłogę, obecnie plac zabaw dla soli Dover.
Jednak Eddie potrzebował dużo czasu, aby się oczyścić, ale gdy już zdecydowałem, że powinienem za nim wrócić, on się pojawił. Okazuje się, że z tyłu samochodu znalazł kosz piknikowy – wciąż wypełniony talerzami i sztućcami!
Teren był zaśmiecony butelkami i znaleźliśmy kilka łyżek z logo linii żeglugowej. Eddie znów miał szczęście i wyciągnął piękny srebrny stojak na serwisy, w komplecie z pieprzniczką i solniczkami, a nawet butelką oliwy z nienaruszoną zawartością – co za znalezisko!
To miejsce okazało się prawdziwą skarbnicą. To, co odkryliśmy, to prawdopodobnie pozostałości szafki ze sztućcami z jadalni, ponieważ ciągle wychodzą z niej talerze, łyżki i noże!
Po spakowaniu naszych znalezisk nadszedł czas, aby ponownie wypłynąć na powierzchnię w nadziei, że wszystkie nasze wyprawy w 2022 r. przyniosą ze sobą tak szerokie uśmiechy i skarby.
Również Stefan Panis w Divernet: Jednorazowe wydobycie nurkowe w Muzeum Łupku, Opowieść o dwóch kopalniach, Cudowne zanurzenie się w czarnym marmurze, Nurkowanie we wraku HMS Brazen, Monarcha Kanału, Perła Peak District, Artykuł Diver podpowiada przekazanie wraku
Wow, wody świata, zarówno Daj nam, jak i zabierz nas. Mieszkałem i nurkowałem w New Jersey Cmentarz Oceanu Atlantyckiego, nigdy nie wiedząc, co zobaczę i znajdę. A co powiesz na dwie stojące lokomotywy parowe? Prosto w środku, gdzie nie ma tylko piasku, szukałem w Internecie. Nikt nie wie, jak się tam dostali, nic nie jest napisane, kto i jak się tam znaleźli. Nie wiadomo, jaka jest wypłata z ubezpieczenia. Jest w 100% kompletny i wystarczy dodać węgiel. Na północno-wschodnim wybrzeżu mieliśmy do zbadania tysiące wraków statków, wiele razy dziennie musiałem okłamywać klientów, dlaczego nie pracuję, a nurkowanie wrakowe stało się Po pierwsze, praca była na drugim miejscu,