Pancernik, który rozpoczął drugą wojnę światową

Nurek Roman wynurza się z otworu w Szlezwiku-Holsztynie
Nurek Roman wynurza się z otworu w Szlezwiku-Holsztynie
Marcin Trzciński
Marcin Trzciński

0447: Otwarty ogień!

-0448 0455: Osiem ciężkich pocisków artyleryjskich kal. 280 mm i pięćdziesiąt dziewięć lekkich pocisków artyleryjskich kal. 150 mm trafiło w południowo-zachodnią część muru Westerplatte – nie wspominając o 600 pociskach z karabinów maszynowych C30.

„Schleswig Holstein”, statek, który oddał pierwsze strzały podczas II wojny światowej
„Schleswig Holstein”, statek, który oddał pierwsze strzały podczas II wojny światowej

Pancernik zbliża się do celu z dziobem skierowanym lekko w stronę zbocza doków, z holownikiem Danzig na rufie. Liczne budynki portowe zostają trafione i podpalone.

0455: Nagle widać dwa lub trzy wyłomy w ścianie. Wstrzymać ogień! Czerwone rakiety!

0456: Kompania szturmowa rozpoczyna atak. Po chwili z prawej strony słychać eksplozje skrzydło, gdzie zniszczona została brama kolejowa.

Z Westerplatte słychać strzały z karabinów maszynowych, kilka pocisków przelatuje nad mostkiem pancernika.

A więc sam początek drugiej wojny światowej jest opisany w dzienniku bojowym pancernika Schleswig-Holstein. Był to decydujący moment w długiej historii statku.

Jednak jej historia zaczęła się 35 lat wcześniej, 11 czerwca 1904 roku, kiedy Cesarska Marynarka Wojenna Niemiec złożyła zamówienie na nowy okręt klasy Deutschland w stoczni Krupp w Kilonii.

W dniu 17 grudnia 1906 r. na wodowaniu obecni byli najwyżsi przedstawiciele Niemiec, w tym cesarz Wilhelm II i jego żona Augusta Wiktoria; Alfreda von Tirpitza; Alfreda Kruppa i wielu innych.

Cesarzowa (z domu Schleswig-Holstein-Sonderburg-Augustenberg) rozbiła butelkę szampana o burtę nowego pancernika, nadając jej imię Schleswig-Holstein.

Początkowe lata służby wypełnione były manewrami, wizytami i inspekcjami. Kiedy w 1914 roku wybuchła wojna, pancernik był już przestarzały technicznie.

Stacjonował jednak na Bałtyku wraz z 2. eskadrą wiceadmirała Scheera i 30 lipca, trzy dni przed rozpoczęciem wojny, został wysłany do Wilhelmshaven.

Dwa lata później Szlezwik-Holsztyn wziął udział w największej konfrontacji pancerników tej wojny, bitwie o Jutlandię.

Wieczorem 31 maja 1916 roku okręt liniowy „Nowa Zelandia” zauważył sylwetki pancerników 2. Eskadry i otworzył ogień.

Szlezwik-Holsztyn został trafiony, gdy próbował się bronić (rozbita komora działa), ale odwrócił się i zniknął w dymie i zapadającej ciemności.

O 2 następnego ranka wróciła do bitwy. „Znowu zauważyliśmy pancerniki wroga, zarówno z dziobu, jak i lewej burty” – wspomina brytyjski dowódca Stirling, dowodzący 12. Flotyllą niszczycieli, cytowany w „Bitwie jutlandzkiej” Zbigniewa Flisowskiego. „Natychmiast zwiększyliśmy prędkość do 25 węzłów i zmieniliśmy kurs, aby atakować z kąta 45°. Było jasne, że Niemcy nas nie zauważyli…

„Niemal w tym samym czasie, gdy Faulknor wystrzelił swoją drugą torpedę, Niemcy zauważyli naszą flotyllę i wszystkie ich pancerniki otworzyły ogień. Odległość między nami musiała być mniejsza niż 1400 m, a nad naszymi głowami przeleciało wiele rakiet”.

Niemiecki pancernik Pommern został zatopiony, ale wiele jednostek brytyjskich odniosło poważne uszkodzenia.

TO BYŁ KONIEC I WŚ W SZLEWIGU-HOLSZTYNIE historia walki. Statek był na tyle stary, że uniknął losu innych jednostek niemieckich i nie został zatopiony Scapa Flow.

W 1921 roku została nawet jednostką flagową Reichsmarine. Zrekonstruowany w latach 1925-26, stał się statkiem dydaktycznym, przewożącym kadetów Cesarskiej Marynarki Wojennej do Ameryki Południowej i Afryki.

A w 1939 roku „Schleswig-Holstein” przeszedł do historii, kiedy 25 sierpnia zacumował w Nowym Porcie w Gdańsku, naprzeciwko Westerplatte.

Niemiecki pancernik przybył najwyraźniej z kurtuazyjną wizytą, ale potem oddał pierwsze strzały wojny w kierunku polskiego garnizonu.

Powstała w ten sposób bitwa o Westerplatte trwała siedem dni.

Pancernik wziął udział w dalszych działaniach u wybrzeży Polski i 27 września został trafiony z baterii lądowej, ponownie w komorę działową.

W kwietniu 1940 brał udział w szturmie na Danię, między innymi utknął na mieliźnie.
Subsequent years were filled with restoration work and trening cruises from Gdynia, Poland.

18 grudnia 1944 pancernik otrzymał trzy trafienia od ciężkich bombowców RAF-u podczas nalotu i zatonął na dnie basenu portowego.

25 stycznia 1945 roku „Schleswig-Holstein” został usunięty z inwentarza Kriegsmarine, choć dwa miesiące później wycofujące się jednostki Wehrmachtu zdetonowały na pokładzie ładunki wybuchowe.

Nie powstrzymało to jednak Rosjan przed wydobyciem jej w 1947 roku i odholowaniem do portu w Tallinie, gdzie początkowo pełniła funkcję magazynu.

Ostatecznie pod koniec lat 40. został odholowany na płyciznę w pobliżu wyspy Osmussar, gdzie miał służyć jako cel dla rosyjskiej artylerii i sił powietrznych.

Jeszcze w latach 1970. pozostałości pancernika były widoczne nad powierzchnią.
Szlezwik-Holsztyn nie odniósł żadnych szczególnych sukcesów, a mimo to stał się symbolem początku najkrwawszego konfliktu w historii świata.

Kiedy więc zaproponowano mi stanowisko fotografa na wyprawie do zanurkować wrak, nie wahałem się.

Wyzwanie to było ciekawe z technicznego punktu widzenia, ale miało też bardzo emocjonalny charakter dla mnie, jako Polki, doskonale świadomego bohaterskiej obrony polskiej placówki na Westerplatte.

WRZESIEŃ ZESZŁEGO NASZA DOŚWIADCZONA GRUPA nurków, wyposażonych we wszystkie niezbędne dokumenty od władz estońskich, opuściło port w Helu (niedaleko Gdańska w Polsce) na pokładzie byłej duńskiej jednostki nurkowej o nazwie Nitrox, dostarczonej przez Globe Diving i wspieranej przez Akademię Marynarki Wojennej.

Zespół nurkowy na pokładzie Nitroxu z flagą Marynarki Wojennej RP
Zespół nurkowy na pokładzie Nitroxu z flagą Marynarki Wojennej RP

Nasz cel, niedaleko Estonii, był oddalony o prawie 400 km. Wybraliśmy wrzesień, bo zapowiadała się dobra pogoda i widoczność (a także dlatego, że pod koniec polskiego sezonu nurkowego czarter był tańszy).

Ale Morze Bałtyckie jest nieprzewidywalne. Burza zmusiła kapitana po 12 godzinach walki z falami do powrotu do portu.

Nasza druga próba poszła lepiej, ale trudne warunki ponownie utrudniły podróż, wydłużając ją o 24 godziny.

W końcu zobaczyliśmy na horyzoncie maleńki port Dirchami, a zmęczona pogodą załoga mogła cieszyć się bezpieczeństwem lądu. Przed nurkowaniem mieliśmy krótką chwilę relaksu.

Idąc wzdłuż ławki w stronę przejścia, obserwowałem, jak moi koledzy na zmianę skaczą do morza. W końcu Alek i Marek zniknęli za burtą, a ja mogłem przedostać się do trapu.

W momencie uderzenia w wodę poczułem, jak prąd chwyta mnie i ciągnie w stronę rufy.
Musiałbym więc też walczyć z żywiołami – niezbyt dobra perspektywa, z rękami pełnymi aparatu.

Metr po metrze brnąłem w kierunku łuku, przesuwając obiema rękami wzdłuż liny zawieszonej obok kutra.

Tam, gdzie kończyła się lina, zacząłem schodzić po łańcuchu kotwicy, ale postęp nie był łatwiejszy w zanurzeniu – prąd był tak silny, jak wiatr nad nim. Wrak leży zaledwie 10 m, a jednak najbliższe dni nie będą łatwe.

W końcu zobaczyłem dno. Była gładka i skalista, a na niej leżał zardzewiały pocisk. To było intrygujące, ale wyglądało na zbyt nowe, żeby pochodziło ze Szlezwiku-Holsztynu. Prawdopodobnie był to niewybuch rosyjskiego pocisku.

Obok wraku leży stary rosyjski pocisk
Obok wraku leży stary rosyjski pocisk

Walczyłem wzdłuż linii zejścia, ustalonej wcześniej przez Marka i Romka. Fragmenty gigantycznego statku zaczęły wyłaniać się z ciemności.

Nie wyglądały tak niebezpiecznie jak na zdjęciach ze szturmu na Westerplatte, ale niewątpliwie był to Szlezwik-Holsztyn, którego boki podziurawiły pociski sowieckiej artylerii, a wcześniej brytyjskie bomby i hitlerowskie miny.

ZACZĘLIŚMY W CZĘŚCI RUFOWEJ, który wznosił się wysoko w stronę powierzchni. Niedaleko znajdował się magazyn amunicji, w którym ułożone w rzędach i warstwach pociski kal. 280 mm zostały zamienione w jedną całość przez setki skorupiaków – podobnie jak sam statek.

Skręcony metal pokazuje zniszczenie pokładu na śródokręciu
Skręcony metal pokazuje zniszczenie pokładu na śródokręciu

Środkowa część, z poskręcanym i podartym metalem, wyglądała znacznie gorzej. Momentami nie dało się nic rozpoznać, ale penetrując fragmenty wraku i odkrywając bardziej charakterystyczne elementy jego konstrukcji, posuwaliśmy się dalej.

Co jakiś czas któryś z chłopaków mrugał latarką, wzywając mnie do nagrania kolejnego znaleziska.

Iluminator na śródokręciu
Iluminator na śródokręciu

Jednak dopiero podczas drugiego nurkowania (a obiecałem sobie uroczyście, że nie wejdę do wody, jeśli silny prąd będzie się utrzymywał!) zlokalizowaliśmy ogromne podwozie, które stanowiło podstawę dziobowej wieży artyleryjskiej, z jej dwoma Działa kal. 280 mm.

Amunicja 280 mm przechowywana w części rufowej
Amunicja 280 mm przechowywana w części rufowej

Szkoda, że ​​o broni nie udało się znaleźć, ale widok był imponujący. Romek i Marek zaczęli mierzyć wieżę, a ja z trudem ze względu na prąd udało mi się zrobić zdjęcia.

Ruszyliśmy dalej, mijając drewniany taras, deski wciąż w zaskakująco dobrym stanie i kilka kabli elektrycznych, aby dotrzeć do rury, którą uznaliśmy za komin. Czy to naprawdę było to? Nikt z nas nie miał już siły na dalsze pomiary.

Zamiast tego pozwalamy, aby prąd niósł nas w stronę dziobu w poszukiwaniu jednej z kotwic. Ładownia znaleziona przez Radka zawierała ogromny łańcuch kotwiczny, chociaż kotwicy brakowało.

Nasze rozczarowanie zmniejszyły kolejne znaleziska w drodze powrotnej – oko byka (podobne do martwego oka) i fragment telegrafu maszynowego. Wrak był pełen wielu takich drobnych, ale ciekawych elementów.

Następny wieczór spędziliśmy w porcie Dirchami, wymieniając się notatkami.

Bardziej szczegółowy obraz wraku ukształtował się po umieszczeniu zidentyfikowanych elementów na obrazach sondujących. Na podstawie zdjęć mogliśmy z pewną dokładnością ustalić, gdzie i gdzie się znajdowało.

Wreszcie na stołówce pojawiły się garnki z zupą z mąki żytniej fermentowanej oraz kotletami schabowymi i ziemniakami. Plany Szlezwiku-Holsztynu zniknęły w ciągu kilku sekund, a dyskusję ustąpiło miejsce brzękowi sztućców.

Powstały plany na kolejne nurkowania. Potrzebowaliśmy dokładniejszego pomiaru wieży działa dziobowego, ponownego wejrzenia w ciemność magazynu amunicji i zajrzenia do wnętrza wraku w jego środkowej części.

Rozdaliśmy zadania. Na zewnątrz było przenikliwie zimno, a ciemne, niskie chmury źle wróżyły na nadchodzący pracowity dzień.

Zszedłem wąskimi schodami na dół i wcisnąłem się na pryczę. Elementy ogromnej, zdewastowanej masy stali, która pozostawiła tak ogromny ślad w tkaninie historii, pozostały odciśnięte na moich oczach, gdy zasypiałem.

NASTĘPNE NURKOWANIE wymagało tyle samo wysiłku co poprzednie, ponieważ chociaż teraz, gdy lepiej zrozumieliśmy jego układ, mogliśmy poruszać się po wraku pewniej, wydawało się, że prąd wzrósł.

Zacząłem od elementów wskazanych mi przez chłopaków poprzedniego dnia – ogromnych konstrukcji kratowych na rufie, dolnego pokładu w środkowej części, wałów napędowych i tak dalej.

Wiele elementów pozostało tajemnicą; identyfikacja wymagałaby bardzo szczegółowych pomiarów i dużej ilości pracy związanej z planami konstrukcyjnymi pancernika. Weź ogromny trójkąt z otworem pośrodku, znajdujący się w środkowej części burty portu. Co to było? Jaki był jego cel? Z czasem takich pytań mnożyło się.

Zebraliśmy dokumentację. Teraz robiliśmy zdjęcia, filmowaliśmy i mierzyliśmy. Czas na kategoryzację danych przyjdzie później.

Tuż przed powrotem na powierzchnię zrobiłem ostatnie zdjęcia i były one symboliczne – biało-czerwona polska flaga powiewała w nurcie nad szczątkami nazistowskiego agresora.

Czy nadal potrzebujemy dział samobieżnych? #askmark #scuba

Czy powinienem wymieniać węże regulatora co 5 lat? #askmark #scuba @jeffmoye Czy węże Miflex wymagają regularnej wymiany? Jeden z techników serwisu, z którym rozmawiałem, powiedział, że należy je wymieniać co 5 lat. nie mogę znaleźć nic na ten temat na ich stronie internetowej ani w broszurze, więc zastanawiam się, czy to przestarzałe wiadomości związane z problemem awarii gumy, który kiedyś mieli? #scuba #scubadiving #scubadiver LINKI Zostań fanem: https://www.scubadivermag.com/join Zakup sprzętu: https://www.scubadivermag.com/affiliate/dive-gear ---------- -------------------------------------------------- ----------------------- NASZE STRONY INTERNETOWE Strona internetowa: https://www.scubadirmag.com ➡️ Nurkowanie, Fotografia podwodna, Wskazówki i porady, Recenzje sprzętu do nurkowania Strona internetowa: https://www.divernet.com ➡️ Wiadomości nurkowe, fotografia podwodna, wskazówki i porady, relacje z podróży Strona internetowa: https://www.godivingshow.com ➡️ Jedyny pokaz nurkowy w Wielkiej Brytanii Strona internetowa: https:// www.rorkmedia.com ➡️ W celu reklamy w ramach naszych marek ------------------------------------------------- -------------------------------------------- OBSERWUJ NAS NA FACEBOOKU W MEDIACH SPOŁECZNOŚCIOWYCH : https://www.facebook.com/scubadivermag TWITTER: https://twitter.com/scubadirmag INSTAGRAM: https://www.instagram.com/scubadirmagazine Współpracujemy z https://www.scuba.com i https Na stronie ://www.mikesdivestore.com znajdziesz wszystkie niezbędne akcesoria. Rozważ użycie powyższego linku partnerskiego do wspierania kanału. 00:00 Wprowadzenie 00:43 Pytanie 01:04 Odpowiedź

Czy powinienem wymieniać węże regulatora co 5 lat? #askmark #scuba
@jeffmoye
Czy węże Miflex wymagają regularnej wymiany? Jeden z techników serwisu, z którym rozmawiałem, powiedział, że należy je wymieniać co 5 lat. nie mogę znaleźć nic na ten temat na ich stronie internetowej ani w broszurze, więc zastanawiam się, czy to przestarzałe wiadomości związane z problemem awarii gumy, który kiedyś mieli?
#scuba #nurkowanie #scubadiver
LINKI

Zostań fanem: https://www.scubadirmag.com/join
Zakup sprzętu: https://www.scubadirmag.com/affiliate/dive-gear
-------------------------------------------------- ---------------------------------
NASZE STRONY INTERNETOWE

Strona internetowa: https://www.scubadirmag.com ➡️ Nurkowanie, Fotografia podwodna, Wskazówki i porady, Recenzje sprzętu do nurkowania
Strona internetowa: https://www.divernet.com ➡️ Wiadomości nurkowe, fotografia podwodna, wskazówki i porady, relacje z podróży
Strona internetowa: https://www.godivingshow.com ➡️ Jedyny pokaz nurkowy w Wielkiej Brytanii
Strona internetowa: https://www.rorkmedia.com ➡️ W celu reklamy w ramach naszych marek
-------------------------------------------------- ---------------------------------
ŚLEDŹ NAS W SOCIAL MEDIA

FACEBOOK: https://www.facebook.com/scubadirmag
TWITTER: https://twitter.com/scubadirmag
INSTAGRAM: https://www.instagram.com/scubadirmagazine

Współpracujemy z https://www.scuba.com i https://www.mikesdivestore.com w zakresie całego niezbędnego sprzętu. Rozważ użycie powyższego linku partnerskiego do wspierania kanału.
00: Wprowadzenie 00
00:43 Pytanie
01:04 Odpowiedź

YouTube Video UEw2X2VCMS1KYWdWbXFQSGV1YW84WVRHb2pFNkl3WlRSZS41ODJDREU4NjNDRTM2QkNC

Czy powinienem wymieniać węże regulatora co 5 lat? #askmark #scuba

Komputer nurkowy Ratio iX3M2 GPS Recenzja rozpakowania #scuba #unboxing

BĄDŹMY W KONTAKCIE!

Otrzymuj cotygodniowe podsumowanie wszystkich wiadomości i artykułów Divernet Maska do nurkowania
Nie spamujemy! Przeczytaj nasze Polityka prywatności więcej informacji.
Zapisz się!
Powiadamiaj o
gość

0 Komentarze
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze

Skontaktuj się z nami!

0
Chciałbym, aby twoje myśli, proszę o komentarz.x