Wydaje się, że reżyser filmowy James Cameron, od dawna kojarzony z głębokim oddaniem oceanom, zdecydował się zaryzykować wyobcowanie widzów kin działających na rzecz ochrony przyrody – wprowadzając Avatar: Droga Wody konferencja prasowa w Japonii poświęcona pokazowi delfinów w niewoli.
Reżyser pojawił się 10 grudnia przy basenie wraz z gwiazdami swojego nowego filmu Sigourney Weaver, Zoe Saldaña, Samem Worthingtonem i Stephenem Langiem w akwarium Maxell Aqua Park Shinagawa w Tokio. Obiekt jest nie tylko delfinarium, ale mieści 18,000 450 zwierząt XNUMX gatunków.
Po tym jak Cameron powitał zgromadzoną prasę japońską „na Pandorze”, pojawiła się nazwa fikcyjnej planety, na której Avatar oparte są na filmach, sześć delfinów przeprowadziło interaktywny pokaz z dwoma swoimi trenerami.
Cameron, aktorzy i Avatar Producent Jon Landau bił brawo, gdy trenerzy jeździli na grzbietach i dziobach delfinów. Po przedstawieniu reżyser powiedział: „Kocham te zwierzęta, uwielbiam ich inteligencję. Uwielbiam ich towarzyskość, umiejętność nawiązywania kontaktu z nami, interakcji z nami i uczenia się od nas. I jestem pewien, że wszyscy pytali o pozwolenie na udział w programie!"
Działacze na rzecz ochrony środowiska morskiego uznali ten chwyt reklamowy za „błędny krok”, zwracając uwagę, że w 2009 roku Cameron wyprodukował film dokumentalny wraz z reżyserem The Cove aby podkreślić okrucieństwo polowań na delfiny w Japonii, niezależnie od tego, czy kończą się one śmiercią, czy niewoli.
Brytyjska organizacja charytatywna People for the Ethical Treatment of Animals (PETA), która w 2010 roku przyznała Cameronowi nagrodę „Proggy” za wybitny film fabularny za oryginał Avatar, potępił decyzję reżysera o promowaniu kontynuacji poprzez pokaz delfinów, który został zakazany w wielu krajach, w tym w Wielkiej Brytanii i niektórych stanach USA.
„James Cameron czekał 13 lat na rozwój odpowiedniej technologii, która ożywiłaby podwodny świat Pandory, więc dlaczego, u licha, nie zatrzymał się na zaledwie pięć parszywych minut, aby zastanowić się, czy powinien był pozwolić sobie na to, by postrzegano go jako osobę popierającą okrucieństwo parków morskich?” – zapytała starsza wiceprzewodnicząca PETA w USA Lisa Lange.
„Zamykanie dalekosiężnych delfinów w betonowych zbiornikach i używanie ich jako desek surfingowych – ujeżdżanie ich na twarzach podczas pokazów w stylu cyrkowym – to coś, czego złoczyńcy Avatar zrobiłby to, a PETA nalega, aby zdecydowanie odrzucił taką niedolę zwierząt i zachęca wszystkich, aby unikali tych okrutnych parków”.
Avatar: Droga Wody trafił do kin w Wielkiej Brytanii wczoraj (16 grudnia) i zawiera szczegółowy artykuł na temat nurkowanie biorące udział w tworzeniu filmu pojawiające się na Divernet. O komentarz zwrócono się do Walt Disney Studios.
Również w Divernet: Malta Park obwinia nurków za śmierć delfinów, Delfiny strzegą rosyjskich okrętów wojennych przed nurkami, Dlaczego dzisiaj jest Światowy Dzień Delfinów
Fakt, że Disney, dystrybutor Avatara 2, jest członkiem Alliance of Marine Mammal Parks and Aquariums, może mieć z tym coś wspólnego. Niezależnie od tego, czy tak się stanie, James Cameron powinien wydać publiczne oświadczenie, w którym wyrazi żal z powodu wzięcia udziału w pokazie delfinów i pochwali go, jeśli chce się za niego odkupić.