Mile widziana amunicja dla ekologów nawołujących do ogłoszenia i egzekwowania większej liczby morskich obszarów chronionych (MPA) na całym świecie: według nowego badania utworzenie największego w pełni chronionego obszaru morskiego w Ameryce Północnej okazało się nie mieć negatywnych konsekwencji dla komercyjnego sektora rybołówstwa .
Odkrycia, opublikowane właśnie przez zespół badaczy z USA i Meksyku, podważają zastrzeżenia, które często pojawiają się w przypadku tworzenia skutecznych MPA – i w rzeczywistości stanęły przed twórcami Parku Narodowego Revillagigedo, który obejmuje światowej klasy miejsce do nurkowania zwykle znany pod nazwą jednej z wysp, Socorro.
Przeczytaj także: Sprawa zamknięta? Ścisłe egzekwowanie MPA jest korzystne dla obu stron
Utworzeniu w 13 r. 2017. co do wielkości MPA wokół wysp Revillagigedo spotkało się z ostrym sprzeciwem meksykańskiego lobby rybackiego, które argumentowało, że ograniczy to połowy i zwiększy koszty.
Z kompleksowych ocen „przed i po” nowego badania wynika, że pięć lat od utworzenia MPA poprawa stanu zasobów rybnych w jego granicach i przy ich przekraczaniu zapewniła, że przemysł rybny radzi sobie tak dobrze jak wcześniej, oraz bez konieczności wyjeżdżania dalej.
Park Narodowy Revillagigedo chroni obecnie ponad 148,000 XNUMX kmXNUMX oceanu na południe od Baja California półwysep.
Nie wszystkie MPA zakazują wszelkiej działalności przemysłowej, ale tak jest w przypadku tak zwanego „Galapagos Meksyku”, lokalizacji na morzu, w której występuje jedno z największych na świecie skupisk rekinów i mant, a także tuńczyk, humbaki, pięć gatunków żółwi i 300 gatunków ryb, z czego 36 to gatunki endemiczne.
Zespół badawczy składał się z naukowców z Scripps Institution of Oceanography na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Diego, Meksykańskim Centrum Różnorodności Biologicznej Morza, Instytucie Zatoki Amerykańskiej California Program Morski i Towarzystwo National Geographic.
„Na całym świecie przemysł rybny blokuje tworzenie MPA, których pilnie potrzebujemy, aby odwrócić spowodowane przez człowieka globalne wyczerpywanie się życia morskiego” – powiedział współautor badania Enric Sala, badacz-rezydent rezydent Towarzystwa National Geographic i założyciel Dziewicze morza
„W tym badaniu wykorzystano satelitarne śledzenie statków rybackich i sztuczną inteligencję, aby wykazać, że obawy branży rybackiej są bezpodstawne”.
„Nawet największe MPA, które chronią całe ekosystemy, w których żyją tysiące gatunków stworzeń morskich, nie mają wpływu na garstkę gatunków ryb, których poszukuje przemysł rybny. Im większy MPA, tym większe korzyści.”
Dane satelitarne i analiza AI
W badaniu zebrano dane satelitarne z zatwierdzonych przez rząd urządzeń GPS zainstalowanych na około 2,000 statkach rybackich i przeanalizowano je za pomocą platformy Skylight opracowanej przez Allen Institute for AI.
Ujawniło to „tylko kilka odosobnionych przypadków” nielegalnych połowów na obszarze MPA po 2017 r. i pokazało, że łodzie nie musiały zapuszczać się na większe odległości, aby utrzymać poprzednie poziomy połowów.
„Wykorzystanie satelitarnych urządzeń śledzących i platform monitorujących AI miało kluczowe znaczenie dla wykazania zgodności ze strony branży rybnej, a dla menedżerów MPA w celu monitorowania obszaru chronionego” – powiedział główny autor badania Fabio Favoretto, doktorant w Scripps”.
„Wyniki tego badania są zgodne z tym, co eksperci odnotowali w przypadku innych MPA na Pacyfiku” – powiedział współautor Octavio Aburto, profesor biologii morskiej w Scripps. „Wszelkie argumenty przeciwne były jedynie założeniami – niniejsze badanie dostarcza danych pokazujących, że nie istnieje żaden negatywny wpływ na rybołówstwo”.
„Mamy nadzieję, że wyniki zapoczątkowują dyskusję na temat współpracy z przemysłem rybnym w celu ochrony różnorodności biologicznej i poprawy zasobów rybnych”.
Osiągnięcie celu globalnego
Narody debatują obecnie nad sposobem wdrożenia globalnego celu, jakim jest ochrona i zachowanie co najmniej 30% oceanów do 2030 r., zapisanego w przełomowym porozumieniu osiągniętym podczas Światowej Konferencji ONZ na temat różnorodności biologicznej (COP15) w grudniu ubiegłego roku.
„Niektórzy twierdzą, że zamykanie obszarów dla rybołówstwa szkodzi interesom rybołówstwa, ale najgorszym wrogiem rybołówstwa jest przełowienie i złe zarządzanie, a nie obszary chronione” – stwierdziła Sala.
„Musimy rozszerzać i wzmacniać obszary chronione, aby zapewnić, że nasze oceany będą w dalszym ciągu zapewniać żywność, miejsca pracy i inne istotne korzyści przyszłym pokoleniom. Nasze badanie pomaga rozwiać mit propagowany przez lobby rybołówstwa przemysłowego, że MPA im szkodzą”.
„Zegar tyka do roku 2030. Jeśli świat poważnie podchodzi do ochrony świata przyrody – naszego systemu podtrzymywania życia – musimy drastycznie zwiększyć ochronę oceanów. Obecnie mniej niż 8% oceanu jest w pewnym stopniu chronione, a tylko 3% jest w pełni chronione przed rybołówstwem i inną szkodliwą działalnością”.
Strategiczne utworzenie chronionych obszarów chronionych może chronić ponad 80% siedlisk zagrożonych gatunków – twierdzą naukowcy – w porównaniu z obecnym zasięgiem wynoszącym niecałe 2%.
Kurs badanie zostało opublikowane in Postępy nauki.
Również w Divernet: Pristine Seas rozpoczyna 5-letnie przedsięwzięcie na Pacyfiku, Kanada: MPA mają na myśli to, co mówią, Zakaz połowu włokiem dennym w 4 morskich obszarach morskich Wielkiej Brytanii, Rząd skrytykował opieszałość MPA, Sea Shepherd atakuje kłusowników z Med „Hope Spot”.